Jones zadowolony z pierwszego sezonu

19-letni Jones przybył na Old Trafford ubiegłego lata z Blackburn Rovers i chyba nie mógł sobie wymarzyć tak wspaniałego startu w ekipie z Old Trafford. Pomimo, iż regularnie występował w reprezentacji Anglii U-21, trudno było przypuszczać, że wygryzie ze składu piłkarzy takich jak Ferdinand, Vidić, Smalling i Evans. Cierpliwość, mogłoby się wydawać, była konieczna w tym przypadku.

W następnych dziewięciu miesiącach, jedynie pełniący obowiązki kapitana Patrice Evra i najlepszy snajper Wayne Rooney mogą pochwalić się większą ilością rozegranych spotkań w tym sezonie od Jonesa. Urodzony w Chorley defensor wywalczył również powołanie do seniorskiej reprezentacji Synów Albionu, a pod jego adresem można było przeczytać porównania do najwspanialszych piłkarzy w historii United.

- Sezon potoczył się naprawdę dobrze - przyznał Jones. - Gdyby ktoś powiedział mi na starcie sezonu, że rozegram 40 spotkań dla Manchesteru United, najzwyczajniej wyśmiałbym go. To niesamowite. Nie spodziewałem się tego w tym sezonie.

Jones podkreślił także, że przejście z Ewood Park na Old Trafford było proste. Można rzec, że nawet naturalne.

- To było stosunkowo proste, aby przystosować się do gry w tym klubie, ponieważ w Blackburn lubiłem pograć piłką. To właśnie charakteryzuje grę United. Piłkarze również pomogli mi i sprawili, że czułem się jak w domu.

- Z pewnością pojawił się element osobistego zastraszenia. Zawsze rodzi się pytanie: 'Czy jestem wystarczająco dobry, aby grać w tym klubie?' Boss wykazał się jednak wiarą we mnie.

- Być może złapałem kilka urazów w nieodpowiednim momencie na koniec sezonu. Nie mogłem odzyskać odpowiedniej sprawności. Co jakiś czas byłem poza grą. Teraz jednak czuję się dobrze. Liczę na mocne zakończenie sezonu z mojej strony.