W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Teddy Sheringham jest pełen nadziei, iż Manchester United wciąż jest w stanie odwrócić losy mistrzostwa Anglii i wyprzedzić lokalnych rywali.
» Teddy Sheringham do końca wierzy w Manchester United
Podopieczni sir Alexa Fergusona roztrwonili ośmiopunktową przewagę nad Manchesterem City i na chwilę obecną z powodu gorszego bilansu bramkowego zajmują drugą lokatę, tuż za ekipą The Citizens.
Jednak Sheringham, członek legendarnej drużyny Czerwonych Diabłów z 1999 roku i strzelec bramki w finałowym spotkaniu Ligi Mistrzów z Bayernem w doliczonym czasie gry, uważa że jest zbyt wcześnie na skreślanie United z walki o tytuł.
- Kto wie? - powiedział Teddy w wywiadzie dla talkSPORT. - QPR potrzebuje co najmniej remisu, aby zapewnić sobie utrzymanie. Bolton może łatwo pokonać Stoke i wyprzedzić Rangersów, więc drużyna z Londynu na pewno powalczy co najmniej o remis w starciu z City.
- Mark Hughes z pewnością nie chciałby zobaczyć Manchesteru City świętującego zdobycie tytułu. Będzie walczył z QPR o dobry wynik, więc pozostaje nam trzymać kciuki za jego team i liczyć na kolejną sensację w bieżącym sezonie Premier League - zakończył były snajper United.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (20)
Pomarancz: To był piękny finał, choć United w tym sezonie nie gra jak przystało na mistrza, to jednak pięknie by było wywalczyć tego majstra w tak dramatyczny sposób : D
Ruch niestety nie dał rady, może w przypadku Manchesteru będzie lepiej :D
Zyvold: Racja Gbest93 :) Gdyby byli lepszym zespołem to by nie dali sobie strzelić 2 bramek w 2 minuty, kiedy mieli zwycięstwo w kieszeni. Ale zawsze źle.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.