W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Były pomocnik United uważa, że losy mistrzostwa Premier League wciąż pozostają nierozstrzygnięte, pomimo porażki "Czerwonych Diabłów" w ostatnich derbach Manchesteru.
» Legendarny kapitan nie traci nadziei na końcowy triumf swego zespołu
Ekipa sir Alexa pozostaje na szczycie tabeli wraz z Manchesterem City, lecz lokalni rywale wyprzedzają ich lepszym bilansem bramkowym. Roy Keane twierdzi jednak, iż kluczowy dla wyścigu po tytuł może być mecz "The Citizens" z Newcastle United.
- Każdy musi mieć na uwadze, jak trudny pojedynek musi stoczyć City w najbliższej kolejce - powiedział Keane w wywiadzie dla "The Irish Times".
- W ostatnim czasie drużynie United towarzyszy trochę smutku i zniechęcenia, jednak jeśli przegrają mistrzostwo będą mogli obwiniać się za spotkanie z Evertonem.
40-letni Irlandczyk, który grał w Manchesterze United przez 12 lat, opuścił drużynę w niezbyt miłych relacjach z Fergusonem. Mimo to, wciąż interesuje się losami swojego byłego klubu i życzy im jak najlepiej.
- Nigdy ich nie skreślałem. United wciąż jest najlepszym klubem, wciąż mają najlepszych kibiców i menedżera - kontynuował Roy.
- Byłem bardzo zdenerwowany po ostatniej porażce, jednak na tym świat się nie kończy i trzeba iść dalej.
- Nadal pozostaję lojalny wobec tej drużyny, bez względu na okoliczności, w jakich opuściłem klub, lub moich relacji z menedżerem.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.