W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Michael Owen wrócił już do treningów z pierwszym składem Manchesteru United. Zanim angielski napastnik znajdzie się w kadrze Czerwonych Diabłów, czeka go sprawdzian w rezerwach.
» Michael Owen będzie czekał na zielone światło od sir Alexa Fergusona
Owen poza boiskiem pozostaje od listopada. Nie wykluczone jednak, że sir Alex Ferguson zdecyduje się skorzystać z doświadczenia 32-latka w kluczowych meczach tego sezonu.
– Za mną bardzo długa droga. Bycie kontuzjowanym jest prawdopodobnie najbardziej frustrującą częścią tej pracy – mówi Owen na antenie MUTV.
– Byłem wykluczony z gry przez długi czas. Ostatnio trenowałem trochę z rezerwami, byłem dodatkowym człowiekiem na zajęciach, jokerem, tak aby na początku było mi łatwiej. W ostatnim tygodniu trenowałem już z chłopakami z pełnym obciążeniem.
– Jestem podekscytowany powrotem, bo wiem, że zamiast zajęć na siłowni i rehabilitacji czekają mnie treningi. Sztab w Manchesterze United jest wspaniały. Zmieniają twoje ćwiczenia, więc powrót do gry jest stopniowy, od wstępnej fazy aż do powrotu do pierwszej drużyny.
Owen zdaje sobie sprawę, że występ w wyjściowym składzie Czerwonych Diabłów będzie w tym sezonie niemożliwy. Realistycznym celem dla Anglika pozostaje jednak miejsce na ławce rezerwowych.
– Nie wyobrażam sobie powrotu i od razu gry w wyjściowym składzie. Muszę być jednak gotowy psychicznie i fizycznie, bo mogę być potrzebny na 10 czy 20 minut w ostatnich meczach sezonu. Kto wie? Może to być ostatnie spotkanie sezonu z Sunderlandem. Być może konieczny będzie jeden czy dwa występy w rezerwach – przyznaje Owen.
– Sądzę, że muszę być przygotowany mentalnie na wypadek, gdyby menadżer powiedział: „Usiądziesz na ławce” i wtedy w ostatnim kwadransie będę próbował wbić gola, jeśli będziemy mieć problem – dodaje Anglik.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (18)
PLDan11: Jeszcze nas uratuje w tym sezonie, zobaczycie. Sunderland zapowiada się na bardzo ciężkie spotkanie. Tam końcówka może być decydująca. O City nie wspominam, bo to będzie najtrudniejszy mecz w tym roku dla United.
sensi:Komentarz zedytowany przez usera dnia 25.04.2012 14:29
Szkoda że to tak kontuzyjny zawodnik, grac potrafi taki typowy lis pola karnego, idealny zmiennik na 30,40min.
Ale jak jest ograny a nie kontuzjowany co chwile...
wazza89: mnie najbardziej wkurza w Owenie to, że gra z "7" na plecach.
Ewidentnie magia "7" na Old Trafford rozpłynęła się przez kogoś kto przyznał anglikowi ten symboliczny numer.
Bramka z City na 4-3 to za mało.
Siódemki czar prysł
Klimaa: Ja natomiast nie wyobrażam go sobie na boisku w ogóle w tym sezonie. Dziękujemy za bramkę z City ale czas na OT dobiegł końca..co to za wzmocnienie skoro większość czasu lata po lekarzach..
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.