W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Sir Alex Ferguson po wczorajszej porażce z Wigan 0:1 w wyjazdowym spotkaniu Premier League, nie miał wątpliwości, że to gospodarze zasłużyli na cenne zwycięstwo. W wyniku tego przewaga United nad City stopniała do 5 punktów.
» Szkot pogratulował świetnej gry Wigan
- To był rozczarowujący występ, cały mecz. Nie osiągnęliśmy poziomu, który prezentowaliśmy w ostatnich kilku miesiącach. Uważam więc, że dostaliśmy to, na co zasłużyliśmy - komentował Ferguson dla MUTV.
- Wigan to dobry zespół i są bardzo niedoceniani. Pozycja, którą zajmują w lidze nie oddaje ich umiejętności - grali jeden z najlepszych futbolów w tej lidze. Grają z trzema stoperami, co daje im czas i kontrolę nad piłką. Ciężko było to przerwać.
- Zdecydowaliśmy się wystawić trzech pomocników w drugiej połowie i przyniosło to lekką poprawę. Nie zasłużyliśmy jednak na zwycięstwo, więc nie mam na co narzekać.
W trakcie meczu miały miejsce dwa incydenty związane z decyzjami arbitrów. Najpierw bramka Mosesa nie została uznana z powodu faulu na De Gei, a w drugiej odsłonie meczu sędzia nie podyktował rzutu karnego dla United za ewidentne zagranie ręką Maynora Figueroa.
- De Gea był zdecydowanie popychany w stronę bramki, to było oczywiste i liniowy to wychwycił. Niestety nie zauważył ewidentnego karnego po przerwie. To było czyste zagranie ręką. Jest jednak tak jak mówię, czasami decyzje zostają podjęte na twoją korzyść, czasami przeciwko tobie.
- W ostatnią niedzielę mieliśmy szczęście przy rzucie karnym, ale dzisiaj sędzia już go nam nie przyznał. Te decyzję wyrównują się na przestrzeni sezonu. Moje doświadczenie mówi mi, że takie sytuacje się zdarzają, więc trzeba się ich spodziewać - zakończył sir Alex Ferguson.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (11)
Klimaa: Szkoda że ściągnął Rooneya, grał słabo ale nie gorzej od drużyny - jemu wystarczy czasem jedno dobre zagranie a wie jak się zachować w polu karnym. Co było to się nie odstanie. Grunt to powrócić do zwycięskiej formy!
Olo: Wigan było do ogrania, tyle że przyjechali "wielcy mistrzowie Anglii" i myśleli że dostaną 3 punkty za to że są Manchesterem United. Jestem na nich zły, bo przestali 70 minut meczu i zaczęli grać dopiero później. Jakby cały mecz tak wyglądał, jak ostatnie dwadzieścia minut to wygraliby 0:2 spokojnie. No niestety, trzeba spiąć du*y na następne kolejki i pamiętać że za darmo nikt nam punktów nie odda.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.