MichaelAngelo: Komentarz zedytowany przez usera dnia 19.03.2012 17:29Nie rozumiem waszego nastawienia do Smallinga, Jonesa czy Rafaela. W przeciwieństwie do pozycji napastnika czy skrzydłowego, gra w obronie wymaga czegoś więcej niż bajeczna technika, szybkość, zwinność, przegląd pola. To "coś więcej" to doświadczenie.
Nawet najbardziej utalentowany 18-latek nie będzie solidniejszym obrońcą od grającego w Premier League przez 5 lat stopera. Najlepszy wiek dla obrońcy to 25-32 lata kiedy to jest odpowiednio ograny, ale nie czuje jeszcze ciężaru wieku. Oczywiście nie mówię że 35 latek nie może być graczem klasy światowej, ale doskonale widać na przykładzie Rio Ferdinanda, że to nie to samo. Po prostu tak młodzi piłkarze nie poradziliby sobie starciu z europejskimi gigantami.
Właśnie dlatego przez kilka najbliższych sezonów potrzebujemy Nemanji, Rio i Patrica (nie wykluczam, może i Mathieu Debuchy, na papierze wygląda nieźle, chyba czas obejrzeć jakiś mecz Lille), aby młode Diabły miały od kogo się uczyć. Co doskonale widać na przykładzie Evansa, że wystarczy regularnie grać w angielskiej ekstraklasie i wcale nie trzeba być jakąś perełką, żeby zostać solidnym zawodnikiem. Na tych młodych jeszcze przyjdzie czas, ale stara gwardia wciąż jest potrzebna. :)
A co do krzyczenia na Bossa o transfery do środka pola - czy transfer obrońcy je wyklucza? Sprawa Cleverleya wygląda nieco inaczej, on obecnie wchodzi w idealny wiek aby stać się podstawowym graczem drużyny. Jeśli kontuzje przestaną mu dokuczać, za kilka lat to naprawdę może być zawodnik, podobny obecnie do Rooneya - ciągnący grę zespołu. Wtedy już do składu być może wchodzić będzie Pogba. Według mnie w odstępie kilku sezonów Manchester United czeka bardzo świetlana przyszłość. :)