Po odpadnięciu z Ligi Mistrzów, Czerwone Diabły ratują swój honor w Lidze Europejskiej, jednak warunki postawione im przez Basków w pierwszym meczu sprawiły, iż w rewanżu mistrzów Anglii czeka trudne zadanie.
» Po odpadnięciu z Ligi Mistrzów, Czerwone Diabły ratują swój honor w Lidze Europejskiej, jednak warunki postawione im przez Basków w pierwszym meczu sprawiły, iż w rewanżu mistrzów Anglii czeka trudne zadanie.
Manchester United nie zareagował na żadne z wezwań sir Alexa Fergusona, który zarówno na etapie, kiedy jego podopieczni grali jeszcze w prestiżowych europejskich rozgrywkach, a także później, przed pierwszym meczem z hiszpańską drużyną, apelował o przebudzenie się i zaprezentowanie formy, do jakiej klub z Old Trafford przyzwyczaił swoich fanów przez poprzednie sezony. Efektem braku reakcji było pożegnanie się z Ligą Mistrzów, a następnie porażka na własnym obiekcie z niżej notowanym rywalem.
Można tutaj wprawdzie bronić mistrzów Anglii, twierdząc, iż przecież bardzo dobrze poczynają sobie w Premier League, lecz dla klubu, aspirującego do miana najlepszego na świecie, zadowalająca gra na tylko jednym froncie nie może być do zaakceptowania. Poza tym, ligowa forma w europejskich rozgrywkach ma niewielki znaczenie, gdyż rządzą się one własnymi prawami. Jedynym pocieszeniem dla fanów, oglądających poczynania ich ulubieńców w Lidze Europejskiej jest fakt, iż United znacznie lepiej radzi sobie na wyjazdach, niż na własnym obiekcie.
Teraz jednak, chcąc zdobyć San Mames, nazywany przez kibiców Bilbao Katedrą podopieczni Fergusona będą musieli wznieść się na wyżyny swoich umiejętności, bowiem ludzie Marcelo Bielsy, wprawdzie przegrali mecz w ten weekend z Osasuną, to jednak bilans ich ostatnich spotkań robi wrażenie. Wygrana w czterech ostatnich spotkaniach na własnym obiekcie to dobre osiągnięcie, a jeśli dodać do tego fakt, iż w obecnym sezonie Katedra została zdobyta zaledwie dwa razy, to zadanie przed którym stoją mistrzowie Anglii zdaje się być niezwykle trudną misją.
Jak potoczą się losy pojedynku Lwów z Czerwonymi Diabłami? Przekonamy się już w czwartek o godzinie 19.00, kiedy to na San Mames zabrzmi pierwszy gwizdek!
Kłopoty w kadrze
Athletic Bilbao:
Występ niepewny: Llorente, de Marcos, Martinez.
Manchester United:
Występ niemożliwy: Fletcher i Vidić (nie zagrają do końca sezonu, odpowiednio problemy zdrowotne i kontuzja kolana). Występ niepewny: Smalling (uraz głowy). Kontuzjowani: Anderson (uraz ścięgna udowego, powrót w połowie kwietnia), Lindegaard (kontuzja kostki, powrót 26 marca), Owen (kontuzja uda, powrót 26 marca).
Kluczowy przeciwnik
Iker Muniain zebrał bardzo wiele pochwał po występie przeciwko United, zresztą bardzo słusznie, jednak tym razem przyjrzymy się innemu groźnemu zawodnikowi Bilbao, Fernando Llorente. Hiszpański napastnik bardzo często gra jako jedyny wysunięty gracz , lecz potrafi poradzić sobie z każdą defensywą, o czym przekonali się zawodnicy mistrza Anglii. Posiadający przydomek Król Lew, 27-letni napastnik jest najskuteczniejszym piłkarzem w Bilbao, a jego bramka przeciwko Osasunie w ten weekend, była 22. golem w tym sezonie.
Przedmeczowe wypowiedzi
Sędzia spotkania
Z niesamowitą atmosferą na San Mames będzie musiał zmierzyć się pan Cuneyt Cakir, 35-letni sędzia z Turcji. W tym sezonie prowadził on już jeden mecz z udziałem United, w którym mistrzowie Anglii zremisowali z Benficą na Old Trafford 2:2.
Dantes86: Oby tylko Park nie zgrał;/ Poza tym skład możliwie najmocniejszy mamy w Bilbao. Zastanawia mnie tylko brak Naniego dziś jak również w meczach PL. SAF nic nie wspominał o kontuzji...O ile pamiętam brak Naniego w składzie MU nastąpił po meczu Polska-Portugalia a tam zagrał całkiem przyzwoicie i bez kontuzji....
ziomboy777: ciesze się , że mamy już mecze z Chelsea za sobą bo po objęciu drużyny przez Di Matteo stali się bardzo groźni ;] niech się City teraz martwi ;) co do meczu... będzie baaaaardzo ciężko:/... baskowie pewnie będą gryźli trawę tak jak w pierwszym meczu. Musimy zagrać naszą najlepszą piłkę jeżeli mamy mieć szanse na awans...
smuci brak Naniego... nie będzie miał kto szarpać na skrzydle bo Valencia pewnie bez formy po kontuzji a sam Young nie wiem czy da sobie rade....
zbyszek7: Moim zdaniem wszystko zalezy od naszej obrony. Jesli pozwola im na duzo i dadza sie latwo ogrywac nie mamy szans. A jesli nasi zagraja agresywnie w tej formacji to wynik jest otwarty. Pierwsze 15min pokaze czy jestesmy w stanie powalczyc.
trance: Dokładnie, brawo Chelsea, wypunktowali pewnych siebie makaroniarzy, szkoda, ze Arsenal nie dal rady z Milanem, zabraklo sil...Gratulacje za obrone honoru PL.
Klimaa: Musimy szybko strzelić bramkę, inaczej obawiam się że ciężko będzie nam odnieść korzystny rezultat. Basków będzie wspierać pełen stadion więc zadanie tym bardziej wydaje się trudne, ale kto wie już nie takich rzeczy dokonywały Diabły..
sisinho: Straciliśmy Tosicia na rzecz Andersona. To chyba największa wtopa jaka mogła być. U Zorana widać postęp , a Anderson się cofa w swoich umiejętnościach.. Serb chociaż jest kreatywny w takim klubie jakim jest CSKA.
nosiema: gdyby tosic byl naprawde takim talentem to juz dawno byloby o nim glosno. on nie nalezy juz do najmlodszych i manchester nie jest jedynym klubem, w ktorym zawiodl. jezeli sobie po golu z realem uznales go za mega talent to gratulacje
sisinho: Często oglądałem mecze CSKA i chłopak się wyróznia(podobnie jak Dzagoev i Doumbia). Anderson natomiast zawiódł , miał kilka lat i może 10 meczów zagrał na dobrym poziomie. No sorry ale czy to wina klubu że ma kontuzje? Może powinniśmy go trzymać do końca kariery? Z Owenem tak nie zrobiliśmy dlatego i z Andersonem nie powinniśmy.
Co do Twojej wypowiedzi. Tosic jest o rok starszy od Andersona . Tak na prawdę nie dostał takiej szansy jak Anderson , dlatego nie mógł się pokazać na szerszą skalę. Natomiast w lidze Rosyjskiej idzie mu dobrze a Anderson przez te 5 lat nie wniósł nic ciekawego do gry United.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Aston Villa - Manchester United. Zapowiedź 17. kolejki Premier League
Sir Alex Ferguson szczerze ocenił obecną sytuację Manchesteru United
Relacje Mainoo z Manchesterem United osiągnęły „punkt krytyczny”
Keane nazwał brata Mainoo „idiotą” i zaapelował do piłkarza United
