W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Znajdujący się w wybornej formie Wayne Rooney wyjawił, iż bardziej niż na osobistych, strzeleckich rekordach zależy mu na sukcesach Manchesteru United.
» Anglikowi bardziej zależy na pucharach, niż osobistych osiągnieciach
Po zdobyciu dwóch bramek w meczu z West Bromwich Albion angielski napastnik ma na swoim koncie 26 trafień, co oznacza, iż brakuje mu tylko ośmiu goli, aby pobić swój osobisty rekord, który wynosi 34 bramki we wszystkich rozgrywkach.
Jednak Rooney nie zważa na swoje osiągnięcia, bowiem jak przyznał, bardziej zależy mu na zdobyciu mistrzowskiego tytułu przez Czerwone Diabły.
- Tak, wiem ile bramek brakuje mi do mojego rekordu, lecz na chwilę obecną zupełnie nie zwracam na to uwagi - wyznał Wayne.
- Do końca sezonu pozostało nam dziesięć spotkań i po prostu chcę pomóc drużynie zdobyć w nich punkty, które potrzebujemy do triumfu w lidze. Najważniejszą rzeczą dla mnie jest zdobywanie pucharów, to się liczy - zakończył Anglik.
RobvanKlu5i: Jakiej wybornej formie?? Rooney w ostatnim czasie jest słabiutki, dużo strat, niedokładnych podań a o pojedynkach jeden na jeden z zawodnikami drużyny przeciwnej już nie wspomnę, odnoszę wrażenie że w ciągu ostatnich 2 lat szybkość Rooneya mocno spadła, i zaczyna coraz bardziej człapać niż biegać po boisku, a jeszcze pamiętam jak w finale LM 2009 wygrał pojedynek biegowy z Messim a doskonale wiadomo jak szybki jest Leo
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.