Carrick: Nie wolno nam odpuścić!

Szanse podopiecznych sir Alexa Fergusona na obronę mistrzowskiego tytułu w ciągu dwóch miesięcy po świętach Bożego Narodzenia znacznie zmalały, jednak następnie przyszła seria wspaniałych występów, podczas których Czerwone Diabły zdobyły komplet punktów w meczach z Liverpoolem, Arsenalem i Tottenhamem Hotspur, a także zdołały odrobić trzy bramki straty w meczu z Chelsea, który ostatecznie zakończył się remisem 3:3.

Dzięki takiej postawie United w dalszym ciągu liczą się w walce o mistrzostwo Anglii, lecz jak przekonuje angielski pomocnik drużyna musi utrzymać swoją formę i kontynuować dobrą serię spotkań, począwszy od niedzielnego meczu z West Bromwich Albion, zapominając o rezultatach osiągniętych w spotkaniach z czołowymi zespołami.

- Jesteśmy bardzo zadowoleni z naszej obecnie sytuacji - wyznał 30-letni gracz. - Jednak to, iż udanie przebrnęliśmy przez ostatnie dwa trudne miesiące, wcale nie oznacza, że przez kolejne dwa wszystko będzie takie łatwe i proste.

- Nie możemy dać się ponieść emocjom, gdyż nic nie jest pewne. Doskonale zdajemy sobie sprawę, jak szybko nasza sytuacja może się zmienić, wystarczy tylko jedno potknięcie.

Do końca sezonu pozostało 11. kolejek, a United tracą do swojego lokalnego rywala - Manchesteru City dwa punkty, co zapowiada kolejną niezwykle zaciętą końcówkę sezonu, czyli coś, co jak przyznaje Carrick, jest nieodłącznym elementem klubu z Old Trafford.

- Od momentu mojego przybycia, zawsze do samego końca z kimś walczymy, czasami są to nawet dwa lub trzy zespoły - dodaje Michael. - Tym razem mamy do czynienia z City, naszym lokalnym rywalem, przez co, wszystko jest zupełnie inne.

- Musimy skupić się na wygrywaniu kolejnych spotkań, nie możemy sobie zawracać głowy poczynaniami rywali. Bardzo lubimy ten okres, to własnie dlatego wciąż walczymy i jesteśmy w tym miejscu. Dlatego też staramy się wygrać ligę - zakończył Carrick.