W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Najskuteczniejszy strzelec poprzedniego sezonu w drużynie United - Dymitar Berbatow przyznał, iż boli go, niezbyt duża rola w klubie z Old Trafford w obecnej kampanii.
» Bułgar zaliczył w tym sezonie tylko 10 występów w lidze
Bułgarski napastnik wystąpił w tym sezonie w zaledwie dziesięciu ligowych spotkaniach, z czego tylko w połowie z nich zagrał od pierwszej minuty.
Podczas swojego ostatniego meczu, przeciwko Stoke City do którego doszło 31 stycznia, Berbatow wpisał się na listę strzelców, lecz nie znalazł się nawet na ławce rezerwowych podczas zwycięskiego pojedynku ze swoim byłym klubem - Tottenhamem Hotspur.
Jednak pomimo małej liczby występów Dymitar przekonuje, że jest gotowy i chętny do walki o miejsce w wyjściowym składzie, kiedy tylko nadarzy się okazja.
- Tutaj po prostu chodzi o bycie gotowym - wyznał Bułgar. - Mamy bardzo szeroki skład i wiesz, że czasami nie znajdziesz się w wyjściowej jedenastce.
- To smutne i bolesne, jednak trzeba być silnym i przygotowanym, gdyż w każdej chwili może nadejść moment, kiedy będziesz musiał pomóc drużynie.
- Jesteśmy drużyną i chcemy wygrywać jako drużyna.
Wprawdzie Dymitar nie gra za często w tym sezonie, to nie przeszkadza mu to w byciu na trzecim miejscu klasyfikacji najskuteczniejszych graczy United w tym sezonie, z dziewięcioma bramkami na koncie.
- Za każdym razem kiedy wystąpiłem w tym sezonie, wydawało mi się, że zaliczyłem udany występ - dodaje napastnik. - Jestem gotowy i tylko czekam na szansę od menadżera, gdyż chcę pokazać moje umiejętności i przydatność dla drużyny.
- Chcę zrobić co tylko w mojej mocy, aby pomóc zespołowi wygrać Premier League - zakończył Bułgar.
Reno: Eee pewnie to tylko taki bad boyowy image. Ojciec chrzestny, mafia i wyluzowany Berbatov. Popala tylko. To jeden z moich ulubionych zawodników i chciałbym go oglądać znacznie częściej, a rzeczywiście Chicha ostatnio jakoś kiepsko. Bułgar zdecydowanie powinien dostawać więcej szans. A, że teraz z Athletikiem znowu nie grał, to nie mogę zrozumieć. Mógł spokojnie strzelać ze starych fragmentów, zrobić jakąś fajna zagrywkę w polu karnym. Mecz mógłby potoczyć się całkiem inaczej.
inekk10: Przy obecnej formie Hernandeza i Wellbecka, Bułgar powinien być partnerem Rooneya, jak zauważył mój mentor Sir Szaleniec, Berbatov jest napastnikiem który potrafi rozegrać piłke i umie nią zagrać a tego nie można powiedzieć o młodych...
A tak z innej beczki mógłby nauczyć Chicarito przyjmować piłkę ;D
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.