Tottenham - Man Utd: Oceny pomeczowe

UbeK666: Jestem za tym by powróciły oceny z "goal.com" ;D

devious: Jones i Evra po 8 od MEN? jaja jak berety :) obaj byli słabi, kompletnie nic nie pokazali w ofensywie a też w defensywie nie błyszczeli - Jones idiotycznie faulował Sahę (żółtko dostał) z czego był groźny wolny a to nie był jego jedyny błąd... Evra jak zwykle niepewny na lewej stronie - i jak zwykle nieskuteczny w ofensywie, choć asystę zaliczył :) szkoda tylko, że ten człowiek nie zna pojęcia "dośrodkowanie" - przez co nie za wiele wynika z jego licznych wypadów ofensywnych...

dalej też nie jest wesoło - Scholes bardzo bezbarwny występ, zagrywał swoje piłki ale jak na niego wyjątkowo często niecelnie... Giggs też przeciętnie, szczególnie te idiotyczne podanie do Defoe zabolało...

Nani dno, OK asystę miał ale poza tym - klapa totalna, chyba najgorszy piłkarz na boisku... Young zdecydowanie lepiej, nie błyszczał w wielu akcjach ale 3 razy zrobił co do niego należało - pięknie wrzucił i 2 razy pięknie strzelił - stąd zasłużony MotM :)

Weblbeck kolejne rozczarowanie - ten chłopak jest w składzie trochę na siłę, SAF chce go ograć to oczywiste - niestety póki co jak na środkowego napastnika jest dość marny - gra w prawie każdym meczu a strzelił ledwie 6 goli, jego indolencja strzelecka naprawdę mnie irytuje - Rooney gra gdzieś w środku boiska, raz na mecz wbiega w pole karne i strzela gola, Welbeck może dostać i 10 piłek i wszystkie zmarnować... no cóż, dojrzeje i zacznie strzelać albo choćby asystować (to też mu nie wychodzi) - mam nadzieję :)

co do Carricka i Roo mam mieszane odczucia - obaj zagrali solidnie ale bez szału, spodziewałem się po nich ciut więcej...

i na koniec defensywa - de Gea świetnie, choć przy bramce mógł choćby próbować bronić (wiem, był zasłonięty) - Rio podobnie, cały mecz b. dobrze a potem apatia przy golu i ocena w dół... Evans ogólnie dobry występ, o dziwo to był najpewniejszy punkt linii defensywnej :)

Klimaa: Ashley niczym z początku sezonu, bramka na 3:0 podobna do tej strzelonej Arsenalowi.
Nie zagraliśmy pięknie ale za to skutecznie.

szymkov: Oceny jak zwykle nieadekwatne do postawy zawodników, a do wyniku. De Gea jedno złe wybicie, które mogło nas kosztować bramkę. Poza tym bardzo dobrze. Widać w jego grze więcej odwagi, a to naprawdę duży plus. Musi jednak popracować nad wybiciami i cały czas ciężko pracować na siłowni. Skrzydła w pierwszej połowie nie istniały. W drugiej wielkiej poprawy też nie było, więc ocena dla Younga przesadzona. Zasłużył maksymalnie na 8 za dwie piękne bramki. Środek pola też słabiutko. Carrick dzisiaj nie pokazał nic nadzwyczajnego. Ba! Popełnił kilka błędów, a i tak dostał 7. Nie mam pojęcia za co. Giggs zawalił przy bramce, a z jego doświadczeniem po prostu nie wypada tak zagrać. Ogólnie mówiąc mecz bardzo przeciętny. Szczerze mówiąc nie zasłużyliśmy na taki wynik, ale to problem Tottenhamu, a nie United.

grandes: Giggs ogromny błąd, Jones za wysoko, Young za wysoko mimo wszystko, Welbeck za wysoko i na deser:

"SkySports: Był nieustannym zagrożeniem dla Tottenhamu i miał udział przy drugiej bramce. Ocena: 7"

bez komentarza

wazza89: "SkySports: Obrońcy Spurs nie mieli z nim problemów. Ocena: 7 "
czy aby na pewno dobrze przetłumaczone? Bo jeżeli tak to dziennikarze SkySports to jacyś "pipi" ;)

wrobel1992: Najlpiej wypadł Rio, De Gea i Young. Nani zagrał po prostu przeciętnie. Nic nie psuł, ale nie robił też różnicy. Roo jak zawsze-tytan pracy. Reszta w miarę chodź moim zdaniem Chicharito mógł zmienić Welbecka.