W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Po krótkiej przerwie spowodowanej meczami reprezentacji, powracamy do rozgrywek o mistrzostwo Anglii, gdzie broniące tytuły Czerwone Diabły czeka w Londynie jeden z najcięższych pojedynków sezonu.
» Po krótkiej przerwie spowodowanej meczami reprezentacji, powracamy do rozgrywek o mistrzostwo Anglii, gdzie broniące tytuły Czerwone Diabły czeka w Londynie jeden z najcięższych pojedynków sezonu.
Tottenham Hotspur to drużyna o której poczynaniach w obecnej kampanii mówi cała Anglia, bowiem zespół złożony przez Harry'ego Redknappa prezentuje nie tylko ładny dla oka futbol, grając bardzo widowiskowo i efektownie, ale przede wszystkim będąc czarnym koniem tych rozgrywek, gdyż niewielu ekspertów przed rozpoczęciem sezonu 2011/12 wymieniało Koguty w gronie kandydatów do mistrzostwa kraju.
Jednak Redknapp stworzył bardzo silną drużynę, której największą gwiazdą jest cały zespół, a zawodnicy rezerwowi bez problemu mogą w każdej chwili z powodzeniem zastąpić piłkarzy z pierwszej jedenastki. Najlepszym tego dowodem jest fakt, iż od styczniowej pechowej porażki z Manchesterem City ekipa z White Hart Lane nie poległa w pięciu kolejnych pojedynkach, tracąc przy tym zaledwie jedną bramkę, dzięki czemu umocniła się na trzecim miejscu w ligowej tabeli.
Wprawdzie po ostatniej kolejce morale Kogutów z pewnością nieco podupadło, gdyż prowadząc 2:0 z Arsenalem na Emirates Stadium ostatecznie polegli oni 2:5 to wciąż pozostają drużyną, której nie tylko nie wolno zlekceważyć, ale należy się również obawiać.
Jeśli chodzi o drużynę mistrza Anglii to miniony weekend z pewnością dostarczył fanom United wielu niesamowitych emocji. Ostatecznie Czerwone Diabły pokonały Norwich City 2:1, dzięki bramce fenomenalnego Ryana Giggsa w ostatniej minucie i ponownie zbliżyły się do Obywateli na dwa punkty.
Biorąc pod uwagę tylko rozgrywki Premier League, podopieczni sir Alexa Fergusona od porażki w pierwszym meczu tego roku z Newcastle nie przegrali jeszcze żadnego spotkania w lidze, a co więcej w dwóch trudnych starciach z ekipami z Londynu - Chelsea i Arsenalem, udało im się zdobyć aż cztery punkty.
Teraz pora na kolejną drużynę ze stolicy Anglii. Mecz ten, jest niezwykle ważny dla obu zespołów, gdyż Tottenham w przypadku porażki będzie tracił do United już 11 punktów, natomiast Czerwone Diabły nie wywożąc z White Hart Lane kompletu punktów będą musiały liczyć się z tym, iż ich lokalny rywal może zwiększyć przewagę w tabeli do pięciu oczek.
Arcyważny pojedynek pomiędzy Kogutami i Czerwonymi Diabłami rozpocznie się już w niedzielę o godzinie 17.10 na White Hart Lane!
Kłopoty w kadrze
Tottenham Hotspur:
Występ niemożliwy: Parker (zawieszony). Występ niepewny: Bale (uraz ścięgna udowego), Gallas (kontuzja łydki), King (problemy z kolanem), Van der Vaart (drobny uraz łydki). Kontuzjowani: Bentley, Huddlestone, Jenas.
Manchester United:
Występ niemożliwy: Fletcher i Vidić (nie zagrają do końca sezonu, odpowiednio problemy zdrowotne i kontuzja kolana). Występ niepewny: Anderson (uraz kolana), Lindegaard (kontuzja kostki), Smalling (uraz głowy). Kontuzjowani: Cleverley (uraz kostki, powrót 11 marca), Owen i Valencia (obaj uraz ścięgna udowego, powrót 11 marca).
Kluczowy przeciwnik
Nie jest łatwo wymienić piłkarza, który może być największym zagrożeniem ze strony Spurs, gdyż Redknapp w swoim składzie ma wielu utalentowanych zawodników. Emmanuel Adebayor zawsze będzie groźny w formacji ofensywnej, Rafael van der Vaart potrafi jedną akcją rozstrzygnąć losy meczu, lecz to chyba Luka Modrić będzie kluczowym elementem układanki Harry'ego zwłaszcza w obliczu niepewnej sytuacji z Balem. To prawdziwy wirtuoz środka pola, o czym przekonało się już wiele drużyn w Premier League i to zneutralizowanie Chorwata powinno być głównym celem defensywy United.
Ostatnie spotkanie obu drużyn
Manchester United 3:0 Tottenham Hotspur (Anderson, Rooney, Welbeck)
Skład United: De Gea, Smalling, Evra, Evans, Jones, Cleverley, Nani, Young, Anderson, Welbeck, Rooney.
Garść statystyk
* Tottenham zdobył więcej bramek w ciągu pierwszych 15 minut spotkania niż jakakolwiek inna drużyna w lidze (10 goli).
* United jest jedną z dwóch drużyn w Premier League, która jeszcze nie straciła żadnej bramki w pierwszym kwadransie meczu.
* W poprzednim starciu obu drużyn odnotowano 23 strzały na bramkę rywala, co jest najlepszym wynikiem tego sezonu.
* Koguty nie wygrały żadnego z 21 ostatnich ligowych spotkań z United (W-0, R-5, P-16).
* Wayne Rooney w poprzednich siedmiu meczach przeciwko Tottenhamowi zdobył aż sześć bramek.
Sędzia spotkania
Niedzielne spotkanie poprowadzi pan Martin Atkinson, dla którego będzie to pierwszy mecz United w tym sezonie. W minionej kampanii nadzorował mecz z Chelsea (1:2), a także ostatnią wizytę na White Hart Lane, którą Czerwone Diabły kończyły w dziesiątkę, po czerwonej kartce dla Rafaela.
Poczynania rywali
W sobotnie po południe Manchester City na własnym obiekcie pokonał Bolton Wanderers 2:0 i znów odskoczył United na pięć punktów w tabeli. Swoje spotkanie rozegrały także pozostałe drużyny z czołówki - Arsenal pokonał na Anfield Road Liverpool 2:1, a Chelsea przegrała z West Bromwich Albion 0:1.