Paul Scholes przyznaje, że trzy punkty wywalczone w meczu z Norwich City mogą okazać się kluczowe w kontekście walki o tytuł mistrza Anglii.
» Paul Scholes przyznaje, że Manchester United być może będzie musiał wygrać wszystkie mecze do końca obecnego sezonu, aby zdobyć tytuł mistrza Anglii
Manchester United zwycięstwo na Carrow Road odniósł w dramatycznych okolicznościach. Zwycięskiego gola dla ekipy Czerwonych Diabłów zdobył w doliczonym czasie gry Ryan Giggs.
– Nie ma co do tego żadnych wątpliwości, że musieliśmy wygrać. Niewiele brakowało, aby dziś było inaczej – mówi Scholes w rozmowie z MUTV.
– Musieliśmy wygrać, choć równie dobrze mogliśmy stracić drugą bramkę. Remisy nic nikomu nie dają, więc rzuciliśmy wszystkie siły, aby zdobyć zwycięskiego gola. Tak też robimy w innych meczach. Nie zawsze się udaje, ale dziś akurat tak było.
– Oczywiście, że trzy punkty zamiast jednego to wielka różnica. Zdajemy sobie sprawę, że być może będziemy musieli wygrać każde spotkanie do końca sezonu, aby triumfować w lidze. Jesteśmy jednak na to gotowi i mam nadzieję, że się nam to uda – stwierdza Paul.
Giggs na ratunek
Scholes nie zapomniał również pochwalić Ryana Giggsa. Walijczyk w niedzielę odnotował swój 900. występ w barwach Manchesteru United.
– Ryan jest niesamowity. Rozegranie takiej liczby spotkań dla tak czołowego klubu jest wielkim osiągnięciem. Wciąż jest silny, co potwierdził w dzisiejszym meczu i na szczęście zdobył dla nas zwycięskiego gola – chwali kolegę Scholes.
– Wyglądało to tak, jakby scenariusz był napisany dla niego. 900 meczów to niesamowita rzecz, a dokonanie tego w Manchesterze United to jeszcze większa sprawa. Dla Ryana, który wygrał nam mecz po tym jak Norwich wyrównało, to wspaniały dzień, podobnie jak dla całej drużyny.
Scholes zgadza się również z sir Alexem Fergusonem, który po spotkaniu stwierdził, że Manchester United do momentu straty bramki nie wrzucił najwyższego biegu.
– Prawdopodobnie ma rację. Mieliśmy kilka sytuacji w pierwszej połowie i były to naprawdę przyzwoite okazję, których nie udało się nam wykorzystać. Na terenie takim jak Carrow Road, przeciwnicy zawsze cię dopadną, jeśli nie zdobędziesz drugiego gola – zauważa doświadczony pomocnik Manchesteru United.
– Wiedzieliśmy, że to trudny teren, więc świetnie było zacząć mecz w dobrym stylu. Nie poszliśmy jednak za ciosem. Norwich City zdołało wyrównać, ale Ryan nas uratował – kończy Scholes.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.