Fenomen Cristiano Ronaldo pozwolił Manchesterowi United powiększyć swoje prowadzenie w tabeli do dziewięciu punktów, po tym jak Czerwone Diabły pokonały Fulham 2:1.
» Cris pokazał próbkę swoich możliwości
Dokładnie pięć lat temu, 24 lutego 2007 roku na Craven Cottage portugalski skrzydłowy w ostatnich minutach pojedynku z Fulham, otrzymał piłkę na własnej połowie, a następnie po fenomenalnym rajdzie przez pół boiska, wpadł w pole karne i umieścił piłkę w dolnym rogu bramki gospodarzy, zapewniając United komplet punktów.
Wróćmy jednak do początku spotkania, kiedy to w 17 minucie prowadzenie objęli gospodarze po trafieniu Briana McBride'a. Chwilę później Wayne Rooney popisał się dobrym dośrodkowaniem, a Ryan Giggs wspaniałym strzałem z woleja doprowadził do remisu.
Po przerwie podopieczni sir Alexa Fergusona mieli sporo szczęścia, bowiem Tomasz Radzinski w wybornej sytuacji trafił w poprzeczkę.
Ostatecznie show należało do Ronaldo, który w 88 minucie dał popis swoich umiejętności i pozwolił na wywiezienie z trudnego terenu trzech punktów.
24 lutego 2007 roku,
Craven Cottage
Fulham 1:2 Manchester United
(McBride 17'; Giggs 29', Ronaldo 88')
Skład Fulham:
Lastuvka; Volz, Bocanegra, Christenval, Rosenior; Radzinski (John, 72), Brown, Diop (Dempsey, 71), Smertin, Davies, McBride (Helguson, 79).
Zmiany niewykorzystane: Warner, Routledge.
Skład United:
Van der Sar; Brown, Ferdinand, Vidić (O'Shea, 59'), Evra (Silvestre, 67); Ronaldo, Scholes, Carrick (Saha, 66), Giggs; Rooney, Larsson.
Zmiany niewykorzystane: Kuszczak, Park.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.