Munoz o sytuacji Ibanez'a

» 30 kwietnia 2005, 11:48 - Autor: matheo - źródło: wlasne
Włodarze Atletico Madryt zdają sobie sprawę z tego, iż ich zawodnikiem – Pablo Ibanezem interesuje się Manchester United. Stołeczny klub nie zamierza jednak przystępować do negocjacji, jeżeli proponowana kwota będzie mniejsza niż 20 milionów funtów.
Munoz o sytuacji Ibanez'a
» Manchester United
Hiszpański obrońca swoją dobrą grą przyciągnął uwagę nie tylko Sir Alexa Fergusona, ale również innych europejskich klubów. Skauci Manchesteru United od dłuższego czasu obserwują hiszpański rynek. W kręgu potencjalnych kandydatów do gry na Old Trafford padały już w tym sezonie nazwiska zawodników z La Liga.

Choć działacze Czerwonych Diabłów nie kontaktowali się jeszcze z zawodnikiem, to dyrektor madryckiego klubu – Toni Munoz potwierdził, iż jest świadomy dużego zainteresowania jego podopiecznym.

"Wiemy o pogłoskach. Na naszych spotkaniach kilkukrotnie byli obecnie skauci z Anglii. Oficjalnie jednak nie kontaktowaliśmy się z nikim" – powiedział Munoz.

"Pablo jest obecnie nie na sprzedaż, ponieważ jakikolwiek klub, który byłby zainteresowany jego usługami musiałby zapłacić 30 milionów euro. Taka jest jego wartość" – zakończył prezes Atletico.

Ibanez pomimo coraz to nowszych informacji na temat swojej przyszłości na razie stara się o tym nie myśleć. Sam zainteresowany przyznał, że o jego przyszłości zadecydują włodarze Atletico Madryt.

"Widziałem wiadomości w gazetach, ale jestem szczęśliwy tutaj w Madrycie. Kiedy grałem w Albacete gazety pisały, że interesują się mną włoskie kluby. Teraz gram tutaj i mówi się o angielskich zespołach. Nie przykładam do tego większej uwagi, a moja przyszłość zależy od Atletico" – powiedział Ibanez.


TAGI


« Poprzedni news
Scholes: Drugie miejsce niezłym osiągnięciem...
Następny news »
Ronaldo chce podwyższenia zarobków, albo...

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (0)


Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.