Zasłużona wygrana rezerw United

Wprawdzie gospodarze już na początku spotkania stracili Larnella Cole'a (uraz ścięgna udowego) to na szczęście zdołali otrząsnąć się i odważnie zaatakowali swojego rywala. Na pierwszą bramkę meczu przyszło jednak kibicom czekać aż do 40 minuty, kiedy to fantastyczne dośrodkowanie z rzutu wolnego Paula Pogby wykorzystał Reece Brown, wyprowadzając tym samym United na prowadzenie.

Tuż po przerwie do wyrównania zdołała wprawdzie doprowadzić Tope Obadeyi, jednak ostatnie słowo w tym pojedynku należało do podopiecznych Warrena Joyce'a. Gdy do końca meczu pozostało niespełna sześć minut, swoją trzecią bramkę w tym sezonie zdobył Pogba, zapewniając Czerwonym Diabłom bardzo cenne i zasłużone zwycięstwo.

Dzięki takiemu wynikowi United wyprzedziło w tabeli drużynę Sunderlandu (Czerwone Diabły mają lepszy bilans bramkowy i dwa rozegrane mecze mniej niż ekipa Czarnych Kotów).

W drużynie gospodarzy zadebiutował sprowadzony w zimowym okienku Frederic Veseli, który pojawił się w miejsce kontuzjowanego Cole'a. Niestety Szwajcar w 78 minucie spotkania był zmuszony opuścić murawę, gdyż również nabawił się urazu.

Wprawdzie Czerwone Diabły zdołały ostatecznie wygrać spotkanie to Warren Joyce raczej nie będzie do końca zadowolony po tym starciu, nie tylko za sprawą dwóch kontuzjowanych graczy, ale także ze względu na ilość zmarnowanych okazji do zdobycia bramki przez Davide Petrucciego, Willa Keane, czy też Jessego Lingarda.

Manchester United 2:1 Bolton Wanderers
(Brown 40', Pogba 84'; Obadeyi 52')

Skład United:
Johnstone; Vermijl, M.Keane, Fryers, De Laet; Cole (Veseli 15' (Thorpe 78')), Brown, Pogba, Petrucci, Lingard; W.Keane.
Zmiany niewykorzystane: Coll, Fornasier, Massacci.