Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Premier League: Manchester United - FC Liverpool 2:1

» 11 lutego 2012, 15:41 - Autor: rogi - źródło: devilpage.pl
Manchester United pokonał Liverpool 2:1 (0:0) po dwóch bramkach Wayne'a Rooneya. Na Old Trafford było gorąco nie tylko z powodu goli, ale także rywalizacji Patrice'a Evry z Luisem Suarezem.
Premier League: Manchester United - FC Liverpool 2:1
» Manchester United pokonał Liverpool 2:1 (0:0) po dwóch bramkach Wayne'a Rooneya. Na Old Trafford było gorąco nie tylko z powodu goli, ale także rywalizacji Patrice'a Evry z Luisem Suarezem.
Zawodnik meczu z LFC to:
Jeszcze przed spotkaniem duże emocje miały miejsce na Old Trafford. Podczas przywitania obu drużyn realizator transmisji skupił się na duecie Evra-Suarez. Kibice nie doczekali się jednak podania rąk przez obu piłkarzy, bo piłkarz Liverpoolu postanowił ostentacyjnie ominąć Francuza.

Podczas gry w piłkę, przynajmniej na początku, nie było już takich niezdrowych emocji. Już w pierwszej minucie mecz mógł zakończyć się dla Rio Ferdinanda po niezrozumieniu z Patricem Evrą. Najpierw żaden z nich nie ruszył do turlającej się środkiem boiska piłki, a gdy w końcu ruszyli, to oboje na raz i w efekcie Ferdinand bliski był zrobienia salta. Wydawało się, że Anglik może mieć problemy z plecami, jednak prędko wrócił na murawę.

Piłkarsko lepszy w pierwszej połowie był Liverpool. Goście byli bardziej skupieni i mieli więcej spokoju w grze. Ponadto kiepsko mecz rozpoczął Patrice Evra. Francuz kilka razy za łatwo pozwalał przyjezdnym na przedarcie się lewą flanką. Jedna akcja Downinga prawie skończyła się nawet bramką, gdy Anglik lewą nogą posłał piłkę tuż obok słupka.

Podopieczni Fergusona grali dużo na własnej połowie, natomiast ekipa The Reds nie pozwalała się wyciągnąć daleko od bramki. Gdy gospodarze wychodzili za połowę, często tracili piłkę po własnych błędach, skutkiem czego to Liverpool częściej konstruował akcje.

Najgroźniejszą sytuację pierwszej połowy przeprowadził jednak Manchester United. Świetne dośrodkowanie Giggsa próbował wykończyć Scholes i mimo że głową uderzył mocno, a do tego z bliska, trafił w Reinę, który instynktownie odbił piłkę przed siebie.

Drugą połowę spotkania wyśmienicie rozpoczął Manchester United. W 47. minucie gola na 1:0 strzelił Wayne Rooney. Dośrodkowywał Giggs, a Anglik sprytnie wyprzedził Johnsona i z bardzo bliska wbił piłkę do siatki bezradnego Reiny.

Minęła chwila, wydawało się, że Liverpool chce wrócić do gry, gdy nagle Rooney podwyższył na 2:0! Błąd w środku pola zrobił Spearing, a wykorzystał go Valencia. Ekwadorczyk pociągnął środkiem z piłką w pole karne, a tam podał wychodzącemu sam na sam z Reiną Wayne’owi. Doświadczony napastnik złapał Hiszpana na wykroku i pomiędzy jego nogami umieścił piłkę w siatce.

Po drugim golu Czerwone Diabły grały swobodniej, a Liverpool szykował zmiany.

W 60. minucie powinno być 3:0, a Rooney powinien był mieć na koncie hat-tricka, ale niestety Anglik nieczysto trafił w piłkę i chybił z siedmiu metrów.

Chwilę później boisko opuścili Downing i Spearing, a w ich miejsce weszli wysoki Andy Carroll i Craig Bellamy. Od tego czasu Liverpool gdy tylko mógł, bombardował pole karne De Gei, jednak dogrania te były reguły niecelne.

Z czasem Liverpool coraz częściej dochodził do głosu.

W końcu w 80. minucie gracze Dalglisha zdołali strzelić bramkę kontaktową za sprawą Suareza. Po rzucie wolnym z daleka piłka pofrunęła w pole karne, tam nie najlepiej Suareza upilnował Ferdinand w skutek czego Urugwajczyk pokonał de Geę.

Końcówka spotkania była pełna nerwów, było trochę kopaniny, fauli, ale ostatecznie nie padły już żadne bramki, a Manchester United wygrał.

Manchester United - Liverpool FC 2:1 (0:0)

Bramki: Wayne Rooney 47', Wayne Rooney 50' - Luis Suarez 80'

Manchester United: De Gea - Rafael, Ferdinand, Evans, Evra - Valencia, Carrick, Scholes, Giggs - Rooney, Welbeck

FC Liverpool: Reina - Johnson, Skrtel, Agger, Enrique - Spearing (Bellamy 61'), Henderson, Gerrard, Downing (Carroll 61') - Kuyt (Charlie Adam 75'), Suarez


TAGI


« Poprzedni news
Fletcher: Ciągle nie trenuję
Następny news »
Man Utd – Liverpool: Oceny pomeczowe

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (0)


MtN: Dlamnie Evra jest bialy a suarez szkoda slow
» 12 lutego 2012, 19:14 #75
mrowaacmg: ''Piłkarsko lepszy w pierwszej połowie był Liverpool. Goście byli bardziej skupieni i mieli więcej spokoju w grze. Ponadto kiepsko mecz rozpoczął Patrice Evra. Francuz kilka razy za łatwo pozwalał przyjezdnym na przedarcie się lewą flanką. Jedna akcja Downinga prawie skończyła się nawet bramką, gdy Anglik lewą nogą posłał piłkę tuż obok słupka''.

Chyba mały błąd się wkradł :D

Czy mi się wydaję czy to był Strzał Glena Johnsona a nie Downinga w I połowie minimalnie obok słupka ?

Pozdrawiam
» 12 lutego 2012, 14:48 #74
fan11: Evra nie byl swiety, puscily mu nerwy, ale Suarez to psychol:
1. To on nie podal reki.
2. Po gwizdku konczocym 1 polowe kopnal pilka ze zloscia w trybuny.
3.Raz celowo chcial trafic pilka Evre.
A to pewnie nie wszystko
» 12 lutego 2012, 12:54 #73
Krzychu342: Witam panów i panie (jeśli jakieś są) !
Chciałbym zacząć od meczu - Świetny mecz Rooneya po jego dwóch bramkach United kompletnie kontrolowało sytuacje na boisku, mimo to po bramce Suareza zrobiło się groźnie to wytrzymaliśmy presję i 3 punkty zostały w Manchesterze. Dla mnie zawodnikiem meczu był absolutnie Rooney , genialny piłkarz.

Teraz chciałbym przejść do tematu Suareza - Co do wypowiedzi SAF nie zgadzam się z nią w żadnym calu, niech chcę przypominać jak to było z naszym Rooneyem czy Giggsem, ale nie takie rzeczy się działy w naszym klubie o których SAF nawet nie wspomniał. Zanim też rzucimy się w wir wyzwisk itd itp, to ja chciałbym zauważyć jeden malutki szczegół. Otóż albo mi się wydaje albo obaj panowie się zignorowali, tylko Evra w porę się opamiętał i próbował jeszcze uniknąć skandalu w mediach. Pozatym nie wiem czy jest to jaki kolwiek skandal, Suarez nie miał ochoty przeprosić za chamstwo jakie popełnił to jego indywidualna sprawa . Pozdrawiam !
» 12 lutego 2012, 11:23 #72
Raiton: Manchester United najlepszy !
» 12 lutego 2012, 10:34 #71
western: W meczu byliśmy górą i mogliśmy wygrać wyżej.... Ale Pat po ostatnim gwizdku tak podburzał kibiców, że nie wiem czy się za to FA nie zbulwersuje... Oglądaliście? To Nasz obecny kapitan i nie wiem czy powinien to robić.
» 12 lutego 2012, 02:17 #70
Amycus: Brawo ManU!! Teraz tylko czekać na potknięcie Manchesteru City.
» 12 lutego 2012, 01:04 #69
Kajdano: Brawo dla United bo z tych 4 waznych i ciezkich meczach ligowych jak Arsenal na wyjezdzie, Stoke na OT, Chelsea na Stamford Bridge i Liverpool u siebie liczylem, ze jak zdobedziemy okolo 7 pkt to bedzie w miare dobry wynik a jest 10 pkt :) Dzisiaj klase pokazal Rooney, z Chelsea tez zagral swietnie. Widac, ze po tej kontuzji od razu zlapal forme i oby utrzymal ja jak najdluzej to moze nawet wyprzedzi Van Persiego. Dzisiaj jeden z najwiekszych rywali pokonany, Suarez osmieszony po meczu przez Evra, jutro Aston Villa moze urwie punkty Arabom i bedzie swietna kolejka ;)
» 11 lutego 2012, 23:36 #68
woytas23: Komentarz zedytowany przez usera dnia 11.02.2012 23:30

Dobijają mnie komentatorzy, którzy są fanami klubu, którego mecz komentują. Takie coś sprezentował ostatnio sportklub w czasie El Classico. Efekt był żałosny. Poza tym, świetny jest gość z krawatem z logo Barcelony, pojawiający się w studio. Inna sprawa, gdy komentatorzy są kibicami dwóch grających klubów- wtedy są zawsze ciekawe relacje.
edit: komentarz miał być w odpowiedzi pod postem inekk10 :)
» 11 lutego 2012, 23:28 #67
xxxmaciekxxx: hahaha barcelona przegrala z osasuną 2-3
» 11 lutego 2012, 22:26 #66
mikifiki: Real idzie prostą drogą po majstra. I dobrze, bo hiszpańska liga robi się nudna :)
» 11 lutego 2012, 23:30 #65
inekk10: Zachowanie Suhareza, bez komentarza ...
Co do meczu, gdy Dalglish wprowadził Bellamyego i 35 milionów, to myślałem że ich pogromimy, przy takim odsłonięciu bramki ale się nie udało.
mecz ogólnie na plus, cieszy postawa całego zespołu, zwłaszcza, młodych zawodników którzy wszyscy bez wyjątku zagrali dobrze ;D
» 11 lutego 2012, 21:22 #64
inekk10: aaa i jeszcze słowo o komentatorach na c+, poprostu żal mi tych pajaców ;/
» 11 lutego 2012, 21:28 #63
miko29: i tak są lepsi niż ci ze sportklubu
» 11 lutego 2012, 21:32 #62
N17: hehe, na euro będzie z czego żartować.
» 11 lutego 2012, 22:58 #61
mikifiki: Ale oni biorą za to pieniądze, więc można oczekiwać profesjonalizmu.
» 11 lutego 2012, 23:32 #60
inekk10: De Gea, w sumie bezrobotny ale interwencja przy strzale johnsona niezła, przy bramce nie miał za dużo do powiedzenia.

A co do Naszych zawodników, to nie wrócili bo widać są nadal kontuzjowani, Devilpage to nie jest gabinet lekarski MU i nie mają dokładnych info na temat kontuzji ;D
» 11 lutego 2012, 21:25 #59
oldtrafford: Bardzo fajny , żywy mecz i w 100% zasłużone trzy punkty tak trzymać United !!
» 11 lutego 2012, 20:49 #58
soldier: "Piłkarsko lepszy w pierwszej połowie był Liverpool. "- pod jakim niby względem?
» 11 lutego 2012, 20:29 #57
inekk10: Oj Hitman, nie gadaj bo pierwsza połowa była wyrównana ...
» 11 lutego 2012, 21:27 #56
mikifiki: Pierwsze 10 minut rzeczywiście dla Liverpoolu. Ale jak tylko MU zdążyło sklejać akcje to tamci przestali istnieć.
» 11 lutego 2012, 23:35 #55
SEBEKMU11: A pamiętasz może co robił Neville jak MU wygrywało z Liverpoolem ?
» 11 lutego 2012, 19:53 #54
AgEnT: Neville to był prze koks :D
» 11 lutego 2012, 23:26 #53
AgEnT: Do You Speak Polish ?
» 11 lutego 2012, 23:27 #52
przemekk28: Dobry mecz, trochę nerwowa końcówka, ale ważna wygrana. Nieźle grał Welbeck w 1 połowie no i Valencia jak zwykle świetnie, ale jakby miał mocną lewą nogę to wtedy by się nas każdy bał. Oby $ity jutro przegrali z AV !
» 11 lutego 2012, 18:15 #51
inekk10: Ja rzekłbym że Antoni zalicza się do grona najlepszych skrzydłowych świata, zresztą tak jak i Nani ;)
A co do lewej nogi, to di maria też nie ma drugiej nogi i co ?
» 11 lutego 2012, 21:19 #50
Radosny: Można mieć słabszą drugą nogę ale u Antonio to aż czasami boli. Nawet nie przyjmie lewą ani nie poda chociaż na 2 metry. Dzisiaj miał z 2-3 sytuacje, że gdyby tylko miał odrobinę ochoty kopnąć lewą byłoby zagrożenie.
» 11 lutego 2012, 22:40 #49
Wuj3k: Suareza nie skomentuje, to nie jest pilkarz- to gnojek, ktorego predzej czy pozniej ktos bedzie musial utemperowac. Poza tym- nie mozna krytykowac obrony, jezeli w szlagierze bramkarz praktycznie jest bezrobotny- bo pomijajac pare bezpanskich pilek, ktore musial wylapac, to DG nie mial nic do roboty. Podobalo mi sie zachowanie Evry- niby nie prowokowal, niby nie mial nic zlego na mysli, a jednak po koncowym gwizdku widzac Suareza a w tle cieszacego i zachecajacego do glosniejszych spiewow Evre morda mi sie sama usmiechnela.; ] Oby z tego nie wyniklo zadne zawieszenie... Ogolnie mecz na plus dla nas, bramka wydaje mi sie zupelnie przypadkowa i gdyby mecz skonczyl sie rezultatem 2:0, 3:0 dla nas, to bylby odpowiedni wynik, a tak troszke emocji w koncowce nikomu nie zaszkodzilo. GGMU!
» 11 lutego 2012, 17:52 #48
xxxmaciekxxx: Teraz niech "tylko" $ity przegra i jesteśmy w domu
» 11 lutego 2012, 17:33 #47
wrobel1992: Fajny mecz i wynik, ale zgadzam się z Wami cd Giggsa. Wyczekuję na powrót Jones'a lub Smalling'a. Nigdy nie wiadomo co zrobi Evans. Jak można się kiwać z napastnikiem w zupełnie niepotrzebnej sytuacji i na dodatek tracić piłkę?? (czyt. 60min meczu) . Ogólnie zagrał nieźle, ale gdyby nie Rio gol dla Liverpoolu mógł paść znacznie wcześniej!
» 11 lutego 2012, 17:18 #46
pawbuk6: O ile sama gra United bardzo mi się podobała - grali ciekawy, szybki futbol, to mam pewne zastrzeżenia do Giggsa. Niestety, nie zagrał zbyt dobrego meczu i moim skromnym zdaniem powinien zostać jako jedyny zmieniony. A co mi się w jego grze nie podobało? Niestety, masa niecelnych podań. W pewnym momencie się nawet zacząłem zastanawiać czy on w końcu da radę podać celnie na kilka metrów. Wrzutki ma bardzo dobre, ale podania po ziemii - masakra :D
A tak ogólnie to bardzo cieszą 3 punkty i to, że nie tracimy dystansu do City. Super, że udało się uciszyć Suareza - wiedziałem, że gościu jest bałwanem, ale nie myślałem, że aż takim :D a to co zrobił po gwizdku kończącym pierwszą połową - brak słów ;)
» 11 lutego 2012, 17:12 #45
mrk: Carrick - nieprawdopodobnie kreatywny zawodnik, nigdy nie wiesz czy poda do najbliższego zawodnika po swojej lewej stronie czy może do tego po prawej stronie czy też wybierze gracza drużyny przeciwnej.
» 11 lutego 2012, 17:03 #44
mat1878b: Trzeba się cieszyć też z tego że, obyło się bez żadnych kontuzji. Co do gry to martwi jedna rzecz. Przez większą cześć meczu, szczególnie po strzeleniu 2 bramki, united gra świetnie, miażdży przeciwnika, i go nie "dobija".Tak było dziś i w meczu z Man City 2-3 i nie tylko. Wynika to na pewno z potrzeby uspokojenia gry, ale też i braku skuteczności niestety, przez co mamy czasem nerwowe końcówki, których jako kibice chcielibyśmy pewnie unikać ;) Na szczęście dziś po stracie pechowego gola zagraliśmy dalej bardzo dobry futbol. Liverpool był dziś na prawdę bezradny, czego wynik niestety nie odzwierciedla, ale najważniejsze 3 pkt i bardzo ładna gra Man Utd.
» 11 lutego 2012, 16:51 #43
1993greg: Bardzo dobry mecz w naszym wykonaniu! Przez cały czas kontrolowaliśmy wydarzenia na boisku i nawet po straconej bramce nic nie wskazywało na to że zwycięstwo może nam się jeszcze wymknąć, sama bramka według mnie była przypadkowa, a Liverpool tak naprawdę ani razu nie zagroził naszej bramce. Mam nadzieje że w następnych meczach będziemy grali równie rozsądnie jak dzisiaj i że będziemy konsekwentnie zbierać w każdym meczu po 3pkt. Chciał bym także zauważyć rolę jaką odgrywają w naszym zespole nasi weterani, myślę że to ich olbrzymie doświadczenie pomogło nam tak dobrze kontrolować ten mecz, naprawdę jestem pod wielkim wrażeniem ich gry i tego co mogą jeszcze zaoferować naszej drużynie. Teraz pozostaje nam cieszyć się z tego zwycięstwa i liczyć na potknięcie City z Aston Villą.

GLORY GLORY MAN UNITED!!
» 11 lutego 2012, 16:49 #42
dagoberto: Brawo Czerwone Diably, mecz w naszym wykonaniu bardzo dobry, ale jednego nie moge pojac czemu przy wyniku 2-0 my zaczynamy grac tak jakby wynik byl 5-0 ? to bylo irytujace, gdybysmy dalej atakowali przy wyniku 2-0 to jestem pewny ze 3 gol by padl i wtedy byloby po meczu, ale wazne ze jest wygrana i lider, oby man city nie wygralo jutro.
» 11 lutego 2012, 16:40 #41
blackbull7: glory,glory man united
szkoda słów dla sueareza-głąb i kapuśniak
mistrzostwo będzie nasze
» 11 lutego 2012, 16:30 #40
wander11: no to Evra zostanie ukarany za radosc pamietacie jak Nevile sie cieszył z wygranej dostał chybaa wtedy 3 mecze zawieszenia
» 11 lutego 2012, 16:29 #39
nosiema: typowy przykład nieobiektywnosci: evansa trzeba zjechac bo to evans, a giggsa wychwalac bo to giggs ( nic mu nie ujmując, ale dzis za duzo strat w jego wykonaniu)
» 11 lutego 2012, 16:25 #38
N17: Zgadzam się z tobą w 95%, bo Giggs tylko w 1 połowie miał 7 strat, na szczęście sie zrehabilitował w II połowie. Aha, co to jest kocimierz?
» 11 lutego 2012, 16:25 #37
miko29: KOOCHAM TEN KLUB! UNITED!
» 11 lutego 2012, 16:20 #36
N17: Masz +1 :D
» 11 lutego 2012, 19:17 #35
krysbe: dlatego też mój głos dostał Rio :)
» 11 lutego 2012, 16:22 #34
ManUtdFun: Mecz prawie cały wręćz idealny. Trochę się niebezpiecznie zrobiło po stracie bramki, ale liczy się zwycięstwo. Nie mógłbym wymienić najgorszego zawodnika, tak samo jak i najlepszego. Wszyscy zagrali na bardzo wysokim poziomie. Stoperzy nie pozwalali na nic Suarezowi, ta interwencja Rio... bezcenna :) Rafael znów pokazał, że to on zawsze powinien grać na prawej flance. W obronie jak i w ataku świetny. Evra dobry mecz - radość bezcenna. To był piękny widok: Suarez ze spuszczoną głową a obok niego Evra machający rękoma!:D Nasza pomoc też świetna. 38letni Giggs i rok młodszy Scholes cały meczyk! - Mistrzowie! Valencia kolejna asysta. Welbeck waleczny jak zawsze i nasz niezawodny Roo - szkoda, że nie skompletował kolejnego Hat-tricka ;/
Są trzy punkty, teraz liczyć na potknięcie City! Szkoda dzis tej straconej bramki, bo patrząc na przebieg meczu powinno być... pzynajmniej 5:0. Diabły są na fali, oby tak pozostało do końca sezonu. Teraz został w lidze tylko Tottenham i będzie trochę łatwiej. Kontuzjowani powoli wracają, inni są w świetnej formie i już nie mogę się doczekać meczu z Ajaxem!
Glory Glory Man United!! Glory Glory Man United!!
» 11 lutego 2012, 16:11 #33
Gallacher: Najlepsze jest to , że dużo fanów LFC ma kompleksy :] czy ktoś widział jakąś prowokację Evry pod koniec meczu :) ? nie he :D po prostu się cieszył że wygraliśmy i ma do tego prawo , a że team suareza przegrał to nie nasz problem i tyle ;) poza tym suarez od dłuższego czasu udaje cwaniaka więc Nasz Evra nic se nie wymyślił
» 11 lutego 2012, 16:10 #32
lukiton0589: Komentarz zedytowany przez usera dnia 11.02.2012 16:07

Coś pięknego. Jutro mocno trzymam kciuki za Aston Villę. A Evra jak na kapitana przystało świętował zwycięstwo z kibicami. Suarez zachował się poprostu jak pajac i wieśniak.
» 11 lutego 2012, 16:04 #31
jarekbrylu: Coś mi się wydaje, że FA nałoży jakąś karę na Suareza, ale pienieżną. Za to nie podanie ręki i te wybicia piłki . Raz to koniec pierwszej połowy, co obok ławki piłka poleciała a 2 raz to chamsko chciał ustrzelić Evrę.

GG
WYGRANA ! NICE MECZYK.
» 11 lutego 2012, 15:58 #30
karuzel91: nie moglem ogladac meczu :( moze ktos dac link do celebrowania zwyciestwa przez evre?
» 11 lutego 2012, 15:57 #29
mrowaacmg: Co zrobił Evra po meczu bo już wyłączyłem ? :d może ma ktos link z tym fragmentem >? :)
» 11 lutego 2012, 15:57 #28
mrowaacmg: dzięki wielkie za wstawke :D Evra Mistrz :D
» 11 lutego 2012, 16:09 #27
triadevil: Nie zrobił by tego Evra, gdyby Suarez podał mu dłoń. Jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie.
» 11 lutego 2012, 16:05 #26
iglu: no i wkoću fotel LIDERA, na który zasłużyliśmy, oby na nim pozostać do końca, te niebieskie smerfy nie dotrzymają nam tępa!!
» 11 lutego 2012, 15:53 #25
Sorata: Tępy to może być obiekt. Mecz może mieć TEMPO, ktoś może nie dotrzymać TEMPA!
» 11 lutego 2012, 20:03 #24
dev13: Komentarz zedytowany przez usera dnia 11.02.2012 15:53

Gratulacje Rooney The Best!! niepotrzebnie w 2 polowie troche oddalismy pole i zrobilo sie troche nerwowki ale ze szczesliwym zakonczeniem :D
» 11 lutego 2012, 15:52 #23
Sebastian2: Teraz tylko porazka $hity i bedzie genialnie.
Glory Glory Man Utd!!
Glory Glory Evra !!
» 11 lutego 2012, 15:52 #22
wilku7: Glory Glory Man United, Evra piekjnie pokazal radosc:)
» 11 lutego 2012, 15:50 #21
poxqufox: Świetny motyw z Evrą na koniec meczu :D jedziemy z ku....
» 11 lutego 2012, 15:50 #20
parada: No SAF mógł ściągnąć Giggsa, Scholesa i Welbecka i dać pograć Pogbie/Calverleyowi, Chicharito i Youngowi...

B. dobry mecz i jak zwykle nerwowa końcówka :)
» 11 lutego 2012, 15:50 #19
masakraotr: Bardzo dobry mecz. Evans nawet nie popełnił rażących błędów. David bez szans na obronę, z metra to można pakować gdzie się chce. Teraz trzeba liczyć na Aston Ville i będzie lider!
» 11 lutego 2012, 15:50 #18
mario93: Fajne będą zdjęcia z akcji po meczu. Evra obok Suarez i kibice United ucieszeni :D
» 11 lutego 2012, 15:48 #17
adisman17: Evans zgrał lepszy mecz niż ostatnio ale przy bramce zawinił i ogólnie jak zawsze strach jak piłka blisko niego. Ja jestem zadowolony z Ferdinanda kilka kapitalnych interwencji KLASA !
» 11 lutego 2012, 15:50 #16
Wielbicielka: Kolejny?? Dzizas Facet w końcu gra jak przystało na United. Nie jest to Rio ale prezentuje się bardzo solidnie.
» 11 lutego 2012, 15:51 #15
adisman17: Po co się kłucić ? Każdy wyraża własne zdanie. Po prostu Evans zbyt dużo popełnia błędów i każdy następny jest widoczny co raz bardziej. Przy bramce obydwaj popełnili błąd z Ferdinandem ale błąd Evansa spowodował błąd Ferdinanda taka prawda !
» 11 lutego 2012, 15:54 #14
adisman17: Zagrają z Ajaxem :) Dziś pewnie by weszli ale głupi błąd w 80 min im to pokrzyżował :)
» 11 lutego 2012, 15:51 #13
body1988: Evra dobrze zrobił Suarez to jakś pała ręki mu nie podał przy aucie chciał go trafić piłką
» 11 lutego 2012, 15:46 #12
tomajunited: Trochę szkoda, że Suarez strzelił bramę, ale jest zwycięstwo więc bardzo dobrze. Celebracja wygranej przez Evre - Bezcenne ;D
» 11 lutego 2012, 15:46 #11
Klimaa: Evra dał upust swoim pozytywnym emocjom to nic złego. Brawo dla drużyny zagraliśmy jak należało!
» 11 lutego 2012, 15:44 #10
adisman17: Bo żal im d.... ściska i bronią lamusa Suareza. Jaki zawodnik taka drużyna. Po chamsku nie podać ręki na przywitaniu. Łaski bez 3 pkt na Old Trafford i sprawiedliwość triumfuje ! Glory ManUnited !
» 11 lutego 2012, 15:48 #9
inekk10: Miałem dokładnie to samo ;D
» 11 lutego 2012, 21:23 #8
Gallacher: DO czosnekLFC - weź lepiej odśwież swoje usta bo jedzie czo.... :D i idź na swoją stronkę
» 11 lutego 2012, 15:43 #7
AirXess: brawo united! lejmy na suareza cymbała
» 11 lutego 2012, 15:42 #6
AgEnT: "W końcu w 80. minucie gracze Dalglisha zdołali wyrównać za sprawą Suareza". - Chyba strzelić gola kontaktowego :)
» 11 lutego 2012, 15:42 #5
queky: evra niepotrzebna prowokacja ale mam to gdzies. wazne ze manchester wygral!
» 11 lutego 2012, 15:42 #4
Gallacher: I co Suarez , jak się czujesz ? BRAWO MUFC i brawo Evra hehe
» 11 lutego 2012, 15:42 #3
Zeppelin: GLORY GLORY
» 11 lutego 2012, 15:41 #2
urbanex: pajac suarez
» 11 lutego 2012, 15:41 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.