W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Will Keane przyznał, że będzie dążył do częstszych występów w pierwszym składzie Manchesteru United.
» Will cieszy się ze swojego debiutu w dorosłej drużynie
Obiecujący reprezentant Anglii do lat 21 zadebiutował w dorosłej drużynie United w przegranym spotkaniu Premier League z Blackburn i Sir Alex Ferguson uznał, że warto na niego stawiać w przyszłości.
Federico Macheda, Joshua King i John Cofie opuścili już w tym sezonie zespół na zasadzie wypożyczenia, a Keane został jednak w zespole. Młody napastnik stał się podporą drużyny rezerw strzelając tam bramki, a jedną z nich trafił w środowym spotkaniu rezerw z Oldham.
- Przebić się z Akademii do pierwszego składu to jest to, na co pracujemy całe lata - przyznał Keane po swoim debiucie.
- Debiut w dorosłym zespole to jest nasze marzenie i to było naprawdę wyjątkowe. To był dobry trening. Teraz stopniowo doszedłem do gry w pierwszym zespole i poziom tutaj jest bardzo wysoki. To dobre tempo rozwoju, a chłopaki z drużyny pomogli nam to osiągnąć. To jest naprawdę miłe.
- Możliwe, że jest taka ewentualność - przyznał Keane, gdy reporterzy zapytali się czy jest taka możliwość, że w przyszłości młody zawodnik zostanie wypożyczony.
- Na ten moment zostanie w Carrington i trenowanie z pierwszym zespołem to jest coś, co mi odpowiada i dzięki temu bardzo dużo się uczę. Sztab szkoleniowy dał mi taką nadzieję, że jeżeli będę grał dobrze w rezerwach to w przyszłości moja kariera się dobrze ułoży.
- Moim celem jest ciężko trenować, rozwijać się w rezerwach i strzelać tak dużo goli, jak tylko potrafię. Mam nadzieję, że dostanę kolejną szansę gry w pierwszej drużynie i zagram tak dobrze, że będę mógł się tam utrzymać - podsumował Keane.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.