Bouskouchi: Veseli czuł, iż zatrzymał się w miejscu

19-letni obrońca, który był jedynym transferem Czerwonych Diabłów w minionym okienku, początkowo będzie występował w drużynie rezerw prowadzonej przez Warrena Joyce'a, aby wejść w rytm meczowy i przekonać do siebie sztab szkoleniowy.

Kapitan młodzieżowej reprezentacji Szwajcarii na mistrzostwach świata w 2009 roku miał ogromne nadzieje, iż w tym sezonie otrzyma szansę na występ w pierwszej drużynie City, po tym jak wystąpił w kilku spotkaniach na przedsezonowym tournee.

Jednak długo wyczekiwany przez Freddiego moment nigdy nie nastąpił, co spowodowało, że zdecydował się dołączyć do ekipy sir Alexa Fergusona, który jak wiadomo, nie boi się stawiać na utalentowaną młodzież.

- Obecnie Manchester City walczy o mistrzostwo kraju i inne puchary - wyznaje agent Szwajcara Adam Bouskouchi. - Nie ma szans, aby zdecydowali się postawić na jakiegoś młodego zawodnika, gdyż są przekonani, że doświadczenie jest kluczowym elementem w mistrzowskim wyścigu.

- Jednak takie podejście nie mogło pomóc Freddiemu, który czuł, iż jego rozwój stanął w miejscu. Podczas przedsezonowego tournee zarówno Roberto Mancini, jak i dyrektor City Brian Marwood chwalili jego postępy. Od tamtej pory nie powiedzieli ani słowa na temat Veseliego.

Jak przyznaje angielska prasa, jedynym wytłumaczeniem dla włoskiego szkoleniowca jest fakt, iż nie ma za swoimi plecami 12 tytułów mistrza kraju, które w razie niepowodzenia w tym sezonie uratowałyby mu posadę.

Z pewnością takie zaplecze daje mnóstwo siły i pewności siebie Fergusonowi, który podczas wczorajszego spotkania ze Stoke City, pozwolił zadebiutować w Premier League Benowi Amosowi i Paulowi Pogbie.

- Freddie prowadził rozmowy z wieloma klubami, zarówno angielskimi jak i zagranicznymi - dodaje Bouskouchi. - Jednak jego celem jest zostanie czołowym piłkarzem w Anglii, tak więc gdy tylko sir Alex się z nim skontaktował, zrobiło to na nim spore wrażenie.

- Ferguson jest typem człowieka, któremu niezwykle trudno odmówić, poza tym osiągnięcia Szkota były wystarczające, aby poczuł, iż robi dobrze wybierając United.

W związku z faktem, że Manchester City nie posiada swojej drużyny w lidze rezerw, Veseli ma spore braki kondycyjne, a także brakuje mu ogrania meczowego.

Jednak cele młodego obrońcy, zarówno te najbliższe tygodnie jak i te długoterminowe są bardzo jasne, gdyż jeszcze w tym roku Szwajcaria wystawi swoją reprezentację na Igrzyskach Olimpijskich w Londynie.

- Na chwilę obecną najważniejszym jego celem jest ustabilizowanie swojej formy i pozycji w zespole rezerw, a następnie przebicie się do pierwszego składu - dodaje agent piłkarza.

- Jednak Szwajcarska Federacja Piłkarska pozostaje w kontakcie z nami i zapowiedziała, że będzie obserwować postępy Freddiego.

- Jak przyznali Veseli musi grać regularnie przynajmniej na poziomie rezerw, aby móc liczyć na powołanie do olimpijskiego zespołu - zakończył Bouskouchi.