Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Premier League: Manchester United - Stoke City 2:0

» 31 stycznia 2012, 22:58 - Autor: rogi - źródło: devilpage.pl
Trzy punkty zostają na Old Trafford za sprawą dwóch rzutów karnych, wykorzystanych przez Javiera Hernandeza i Dymitara Berbatowa. Na pochwałę zasłużył też debiutujący w Premier League Paul Pogba.
Premier League: Manchester United - Stoke City 2:0
» Trzy punkty zostają na Old Trafford za sprawą dwóch rzutów karnych, wykorzystanych przez Javiera Hernandeza i Dymitara Berbatowa. Na pochwałę zasłużył też debiutujący w Premier League Paul Pogba.
Kto był najlepszym piłkarzem Manchesteru United w meczu ze Stoke City?
Gdy tylko Crouch z Jonesem rozpoczęli ze środka boiska spotkanie na Old Trafford, Valencia i Chicharito ruszyli sprintem na połowę rywala. Z upływem czasu gospodarze grali jednak wolniej, za to dokładniej. Podopieczni Fergusona, podobnie jak w kilku poprzednich meczach, kontrolowali grę na środku boiska, nie wpraszając się zbyt nachalnie w pole karne Stoke.

Dzięki takiej taktyce przez pierwszych dwadzieścia minut spotkania kibice nie musieli zbyt często wstawać ze swoich miejsc. Dopiero w 21. minucie głośne brawa wymieszane z pomrukiem zawodu popłynęły z trybun, gdy tuż zza pola karnego strzelał Paul Scholes. Piłka trafiła pod nogi Anglika dość niespodziewanie, jednak ten nie wyglądał na zaskoczonego i szybko złożył się do strzału z woleja. Uderzenie okazało się minimalnie niecelne.

Kolejną dobrą okazję miał Antonio Valencia, który pociągnął prawym skrzydłem w pole karne gości. Tam trochę zwolnił, poczekał aż koledzy wbiegną w szesnastkę i dośrodkował na piąty metr. Sorensen okazał się jednak bardzo czujny i sparował dogranie Ekwadorczyka, zażegnując niebezpieczeństwo.

Oczy większości kibiców Manchesteru United podczas wtorkowego spotkania skierowane były na Bena Amosa – z racji debiutu w Premiership oraz Berbatowa, który po imponującej formie strzeleckiej trafił na ławkę, a w meczu ze Stoke miał okazję wrócić do składu.

Pierwszy z wymienionych nie miał wiele pracy, choć gdy piłkarze Tonyego Pullisa kilka razy z bardzo daleka testowali młodego Anglika, spisywał się bez zarzutu. Ponadto jego komunikacja z defensywą nie wyglądała wcale gorzej niż chociażby Davida de Gei.

Drugi z nich natomiast w swoim stylu, nie był zbyt widoczny w pierwszej połowie, choć kilka razy zabłysnął świetnym, otwierającym drogę do bramki podaniem. Tak właśnie zagrał piłkę Carrickowi, który lewą nogą nie zdołał ostatecznie pokonać bramkarza Stoke.

Bułgar rozpoczął również akcję, po której sędzia Mike Jones wskazał na jedenasty metr. Od Berbatowa piłka powędrowała w pole karne do Scholesa, ten podał do rozpędzonego Parka, którego faulował Pennant. Karnego na bramkę bardzo precyzyjnym strzałem przy słupku zamienił Javier Hernandez.

Blisko kolejnej jedenastki było pod koniec pierwszej połowy, gdy Hernandez dogrywał z prawego skrzydła w pole karne, a piłkę ręką zablokował jeden z obrońców gości. Tym razem jednak arbitrzy nie zdecydowali się na podyktowanie rzutu karnego.

Drugą połowę oba zespoły rozpoczęły bez zmian w składzie. Nie zmienił się również wygląd spotkania – nadal to gospodarze prowadzili grę, z zegarmistrzowską precyzją wymieniając krótkie podania w środku pola.

Po kilku minutach i nie najlepszych atakach Czerwonych Diabłów, Mike Jones po raz drugi musiał wskazać na ‘wapno’. Za wbiegającym w pole karne Antonio Valencią nie zdążył Walters i musiał zatrzymać skrzydłowego, sprowadzając go do parteru. Tym razem wykonawcą został Barbatow, który popisał się nie mniej precyzyjnym uderzeniem niż jego młodszy kolega.

Druga bramka chyba uświadomiła Pullisowi, że z dwoma wysokimi napastnikami na Old Trafford nic nie ugra, dlatego w ekipie Stoke w 57. minucie za Croucha na boisku pojawił się Jerome.

Przy dwubramkowym prowadzeniu w szeregi gospodarzy wkradło się trochę rozluźnienia. Jak niebezpieczny bywa taki stan przekonali się w tym sezonie już kilkukrotnie. Dlatego nie dłużej niż po pięciu minutach sielanki, Carrick ze Scholesem przywołali się do porządku i ponownie kontrolowali tempo gry.

Z czasem, znane z ostrej gry Stoke coraz częściej uciekało się do nieczystych zagrań, przerywając akcje United najczęściej z dala od własnej bramki.

W 72. minucie sir Alex Ferguson dał szansę pokazania się młodemu środkowemu. Paul Pogba, bo o nim mowa zmienił Chicharito i trzeba przyznać, że zrobił to w iście diabelskim stylu. Młody Francuz zaraz po wejściu na boisko dwukrotnie sprytnie ograł obrońców gości, przy okazji dobrze dośrodkowując w pole karne. Taka dyspozycja debiutanta oczywiście bardzo spodobała się kibicom zgromadzonym na Old Trafford.

Pogba bliski był nawet podwyższenia wyniku spotkania, gdy z prawej strony ziemią dogrywał do niego Valencia. Na dziesiątym metrze jednak stanęło zbyt wielu graczy Stoke, aby piłka mogła prześlizgnąć się do siatki.

W doliczonym czasie powinno być 3:0 za sprawą Berbatowa i Valencii. Ten drugi świetnie przedarł się w pole karne i jak na tacy wyłożył piłkę Bułgarowi, a on… posłał ją tuż obok słupka.

Przy porażce City z Evertonem (bramkę zdobył Darron Gibson oba kluby z Manchesteru mają po tyle samo punktów, a gracze Manciniego prowadzą już tylko za sprawą korzystniejszego bilansu bramkowego.

Manchester United - Stoke City 2:0 (1:0)

Manchester United: Amos - Smalling, Ferdinand, Evans, Evra - Valencia, Carrick, Scholes, Park - Berbatow, Hernandez (Pogba 73')

Stoke City: Sorensen - Wilkinson, Shawcross, Huth, Wilson - Pennant, Whitehead, Palacios (Delap 75'), Walters (Fuller 75') - Jones, Crouch (Jerome 57')


TAGI


« Poprzedni news
Oficjalnie: Ravel Morrison w West Hamie!
Następny news »
Man Utd – Stoke: Oceny pomeczowe

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (120)


Veon: Gracz meczu ? : Gibson :P
» 1 lutego 2012, 19:26 #37
Olo: O jednym się wczoraj przekonałem. Berbatow (któremu zawsze byłem przychylny) NIE JEST odpowiednim piłkarzem dla Manchesteru United. Jego nonszalancja jest nie do przyjęcia. On nawet się nie przykłada do gry, tak jakby mu było wszystko jedno. Jest tyle fajnych młodych chłopaków, którym chce się grać, jak wczoraj Pogbie, który cieszył się jak dziecko gdy rozgrywał piłki! :) A Berba jak stary, zblazowany "wielki" piłkarz. Nie. Nie dla Berbatowa w MU. Wczorajszy mecz wreszcie mnie przekonał.

Co do samego meczu - super :) Świetne posiadanie piłki, świetne statystyki, świetny Scholes, świetny Carrick i reszta, po prostu przyjemność płynąca z oglądania :) Hehe, a sędzia się przestraszył przed podyktowaniem trzeciego karnego :D Bardzo fajnie się to oglądało! I inne wyniki też super :)
» 1 lutego 2012, 14:09 #36
jamaj05: jest jakiś link do pobrania większości skrótu? bo akurat ten pod opisem meczu jakoś nie działa...
» 1 lutego 2012, 10:38 #35
oldtrafford: Taki Manchester chcemy oglądać Stoke było bezradne.Do tego znakomity mecz rozegrał Pogba , a Gibson urwał punkty City.Bez wątpienia był to znakomity dzień dla całego Manchesteru United tak trzymać !!
» 1 lutego 2012, 08:55 #34
jari13: Czyżby SAF wynagrodził Pogbie, że nie zachowal się jak Morrison? Tylko dlaczego wcześniej oni nie grali?
» 1 lutego 2012, 08:26 #33
Tredzio: Brawo Czerwone Diabły ! Dziekujemy Gibson za strzeloną bramke w 60'min z Manchesterem City
» 1 lutego 2012, 07:04 #32
Alaan: Komentarz zedytowany przez usera dnia 31.01.2012 23:54

Wynik cieszy, ale patrząc obiektywnie - mieliśmy sporo szczęścia. Nie patrząc na niecelny strzał Scholes'a to Stoke podarowało nam w prezencie te dwie bramki, dwie jedensatki. Nie gdybam jak skończyły by się owe sytuacje gdyby nie faule, lecz jedna rzecz mnie troszkę boli. Jesteśmy przy piłce prawie 70min, goście zaledwie 20min. Wszystko było by dobrze gdyby nie fakt, że przez ten czas stworzyliśmy zaledwie 4 sytuacje bramkowe przy 7 sytuacjach Stoke. Jeszcze dla porównania - inne kluby przy takim posiadaniu piłki doprowadzają do 5x więcej sytuacji.

Zawodnikami meczu zdecydowanie Valencia & Scholes, którzy wprowadzali sporo spokoju w środkowej części boiska. Cieszy mnie również występ Amosa, zagrał poprawny mecz, nie licząc ogromnego stresu. Na pochwałę zasługuje również wejście w drugiej połowie Pogby, który wyglądał znacznie lepiej niż w meczach np pucharowych. Zagrał na takim luzie, jakby to był trening - pewne zagrania, spokój i kreatywność łączona z finezją. Wydaje mi się, że postawił wszystko na jedną kartę i to mu wyszło. Liczyłem również, że na drugą połowę wyjdzie Kuszczak, ale widocznie jego dni w United są już policzone - wielka szkoda, że SAF nie pozwolił mu odejść, jestem wielkim zwolennikiem Tomasza.

Ale znalazłem wielkie minusy, niewymuszone straty, niecelne podania. O kim mówię? Skrzydła, boczni obrońcy, napastnicy. Najbardziej boli mnie Smalling, który miał wyraźną chęć do gry, ale zaliczył masę nieudanych zagrań. Berbatow, Groszek, Evra... Troszkę za mało jak na nich, takie mam zdanie.

Miło, że nie tracimy w kolejnym meczu ligowym bramki. Teraz odpoczynek, regeneracja i czekamy na udany występ w meczu z Chelsea. City zaczynają mieć ponownie problemy na wyjazdach, to nasza szansa. Przetrwać trudny okres, trzymać kciuki za United i w przyszłej kolejce za Fulham.

_________
wybaczcie za powtórzenia :)
» 31 stycznia 2012, 23:51 #31
devious: mieliśmy sporo szczęścia??!! o czym Ty człowieku mówisz, chyba oglądaliśmy zupełnie inny mecz... Stoke dzisiaj nie istniało, zostało rozwalcowane, MU momentami gniotło strasznie i grało ładne klepki tuż przed polem karnym albo nawet w polu karnym... samych rzutów karnych powinno być więcej, nawet 4 bo Evra 2 razy był faulowany w obrębie "16''

sytuacji nie było dużo ale co chwila było groźnie, gracze Stoke wybijali dramatycznie piłkę...

tak naprawdę zabrakło precyzji, szczęścia i skuteczności a wynik mógłby byc 5:0 czy nawet 6:0 - sam Berbatow mógłby strzelic 3 bramki, Pogba, Scholes, Park, Hernandez też mieli swoje sytuacje, niektóre bardzo dobre (np. potężny strzał Scholesa, strzał Berby obok słupka) - wystarczy obejrzeć skrót meczu :)

więc nie pierdziel głupot, że Stoke miało więcej sytuacji - oddali 1 celny strzał i mieli jakieś 5-10min meczu, gdzie naciskali - zresztą posiadanie piłki poniżej 30% mówi wszystko o tym meczu... Pulis pewnie cieszył się w szatni, że dostali tylko 0:2 i wyszli z twarzą... zagrali koszmarne zawody ale gra się tak, jak przeciwnik pozwala :)

forma United jest dobra i już nie mogę się doczekać pojedynku z Chelsea, która jest w ewidentnym dołku :)


a co do zawodników to super zawody rozegrali Valencia, Scholes, Carrick, Rio, Evans i Pogba, Berba był wyjątkowo aktywny i pracowity choć zawiódł w końcówce i w kilku momentach wcześniej... Evra na swoim poziomie, ogólnie dobrze - Smalling niedokładnie ale podoba mi sie jego rozwój, nie radzi sobie jeszcze na prawej obronie ale widzę progres, jeszcze będzie tak samo dobry w ofensywie jak juz jest w defensywie! Pogba to diament, genialny debiut :) mamy wspaniałą młodzież!
» 1 lutego 2012, 00:17 #30
Alaan: @devious

Oglądaliśmy ten sam mecz. Wynik 2:0 przy bramkach strzlonych po rzutach karnych chyba nie świadczy o rozwałkowaniu przeciwnika. Owszem, byliśmy lepsi, ale jest jeszcze sporo rzeczy, które trzeba podciągnąć jak najszybciej, zbliża się ciężki i ważny mecz. Graliśmy ładne klepki ale potrafiliśmy też w głupi sposób stracić piłkę. Z czego Ty chciałeś mieć 6:0 przy 4 sytuacjach bramkowych? Modlitwa o samobója? Stoke miało więcej sytuacji, oddało 2 strzały na bramkę i 5 niecelnych przy naszych 2 na bramkę i 2 niecelnych. Forma Chelsea, też trudno mówić - własne boisko robi sporą przewagę, a w ostatnich 5 meczach zebraliśmy jedynie 1pkt więcej od nich.

@Daro13

Karny pierwszy był ewidentny, przy drugim można było mieć wątpliwości, ale najważniejsze są 2 bramki.

---

Podsumuję - jesteśmy na dobrej drodze, ale 4 strzały na bramkę przy 70 min posiadania piłki, za mało o wiele. Wychodzi jeden strzał na prawie 20 min gry. Ja chcę krwi, diabelskiego pazura i rwania do przodu, troszkę za statycznie gramy ostatnio, grunt, że skutecznie.
» 1 lutego 2012, 02:34 #29
Klimaa: Szkoda że odpuściliśmy końcówkę - dalibyśmy radę wbić jeszcze z kilka bramek.
Super że Pogba dostał szansę, jego 20min było naprawdę wyborne, grał lepiej niż w meczu Pucharu Ligi. Powinien dostawać więcej szans a nowy kontrakt to kwestia czasu.
A wisienką na torcie jest przegrana City..dzięki Gibson ;-)
» 31 stycznia 2012, 23:36 #28
MatiMU10: Gibson zawalił mi kupon, a tak sie ciesze ;d
» 31 stycznia 2012, 23:33 #27
djgodzilla: dobry mecz w naszym wykonaniu, zabrakło jedynie kropki nad i w wykończeniach akcji lub trochę szczęścia, 2 karne przy czym ten pierwszy nie do końca wg. mnie był, ale nawet jeśli nie było to trzeci ewidentny na Evrze który nie został podyktowany, Pogba jak najbardziej na plus, ogólnie można zauważyć , że gdy gra Paul umiejętnie utrzymujemy się przy piłce, teraz bardzo ważny mecz z Chelsea, GGMU!!
» 31 stycznia 2012, 23:32 #26
rogi: Pogrubioną czcionką jest krótki opis, bo w sumie tam nie było wiele do opisywania ;p
» 31 stycznia 2012, 23:31 #25
karpiu87: W końcu dał szanse Pogbie, zaprezentował się świetnie przez te kilka minut :) Właściwie pozostawił same 100% statystyki :P Oby tak dalej, razem z Tomem mogą nawojować w środku pola!
» 31 stycznia 2012, 23:22 #24
oscarinho: Wg mnie Scholes, Carrick i Valencia byli dzisiaj najlepsi na boisku, potem wszedł młody Pogba i pokazał się z równie dobrej strony.
» 31 stycznia 2012, 23:19 #23
mat1878b: Odnośnie dzisiejszego meczu mogę mieć tylko małe zastrzeżenia do Smallinga. Trochę słaba technika użytkowa (w porównaniu z innymi graczami MU, i to nie tylko dziś) oraz sporo nieprzemyślanych zagrań. Ale to na pewno kwestia doświadczenia, tyle że mam nadzieję że na chelsea na prawej wyjdzie jednak Rafael a przynajmniej w następnych spotkaniach będzie grał częściej, a Smalling ze swoją grą głową powinien przydać się na środku.
» 31 stycznia 2012, 23:17 #22
szymon1978: Chłopcze,skończ "pierdzielić" znasz się na piłce nożnej,jak ja na gwiazdach.
» 31 stycznia 2012, 23:15 #21
harris: Brawo Gibson :D SAF wiedział co robi :D
» 31 stycznia 2012, 23:07 #20
lukiton0589: Scholes profesor, Darren Gibson jesteś wielki :)
» 31 stycznia 2012, 23:07 #19
Szilk: Najlepszym dzisiaj zawodnikiem M.U. - Gibson :)
» 31 stycznia 2012, 23:06 #18
dandi900107: Bramka Gibsona : htt p: //videa. hu/videok/sport/e1-0m-qt34240d5l5KKH2k
» 31 stycznia 2012, 23:06 #17
welllone: Ładne wejście Pogby. Zagrał bez kompleksów zabrakło trochę szczęścia do asysty lub gola. Widać, że drużyna starała się aby trochę piłek przez niego przeszło.
» 31 stycznia 2012, 23:06 #16
orion: Zwycięstwo United ok. Ale to ze Gibson pogrążył City bezcenne..........
» 31 stycznia 2012, 23:05 #15
Lynryx: Amos do pierwszego składu! 100 % meczów z czystym kontem w premier league! ;)

Przewaga miażdżąca, ale to bardziej był jednak beznadziejny mecz Stoke niż bardzo dobry nasz-po prostu przyzwoity

Cieszą jednak 3 punkty, gol Gibsona(jednak ten transfer do Evertonu był bardzo przemyślany:D) i fajna gra Pogby. Mam nadzieję, ze częściej go będę widywał, a są na to duże szanse. Ferguson będzie chciał jeszcze mocniej dać pstryczka w nos Ravelowi.
» 31 stycznia 2012, 23:04 #14
braku: Swietny mecz naszych pomocnikow.Niestety ale bez Rooneya nasz atak wyglada slabo, do tego nasi obroncy spisali sie dzis znakomicie widac bylo ze mieli zakaz podawania do bramkarza co im wyjdzie tylko na dobre. Gracz meczu wg. Valencia albo Scholes.
» 31 stycznia 2012, 23:03 #13
ZuczekUnited: Gibson jest naszym tajnym zawodnikiem w barwach Evertonu ;P
» 31 stycznia 2012, 23:03 #12
leszek1544: Ile to dzisiaj bardzo dobrych wiadomości . Najważniejsza to wygraliśmy , druga nie mniej ważna City traci punkty !! Debiut Pogby 10/10 , świetnie chłopak zagrał . Powinien dostawać więcej szans
» 31 stycznia 2012, 23:02 #11
Radosny: Zasłużona wygrana. Według mnie najlepiej zagrał Valencia a najgorsi byli Smalling i Berbatov. Szczególne wyróżnienie dla Darrona Gibsona :D
» 31 stycznia 2012, 23:02 #10
padre: wg mnie Berba byl niesamowity, większość jego dotknięć piłki powodowało zagrożenie bramki Stroke, on jest po prostu artystą

najgorszy był Chciarito, nie licząć strzału karnego to albo odgrywał piłkę do tyłu, albo ją tracił (+ oczywiście spalone)
» 31 stycznia 2012, 23:05 #9
Radosny: Komentarz zedytowany przez usera dnia 31.01.2012 23:20

Chyba nie oglądałeś tego samego meczu ale cóż nie będę się kłócił. Masz inne zdanie a ja inne, tyle. Pozdrawiam
» 31 stycznia 2012, 23:17 #8
Sebastian2: Brawo Man United, brawo Pogba, brawo Gibson. :D
» 31 stycznia 2012, 23:01 #7
Wuj3k: Komentarz zedytowany przez usera dnia 31.01.2012 23:02

Gibson widze agentura :D. Kolejny gracz, ktory po odejsciu z druzyny po cichu nam pomaga... Co cieszy, to zajebista gra Pogby- bez kompleksow, na luzie, omotał kogo chcial, zagral po prostu pieknie jak na swoj wiek. Gra United po prostu mi sie podobala, byle tylko potrafili tak zagrac na Stamford, oczywiscie zwiekszajac nieco swoja skutecznosc... I nie bedzie lipy.
» 31 stycznia 2012, 23:01 #6
inekk10: Widać po sposobie poruszania się z jak i bez piłki, i podaniach że Pogba ma ogromny potencjał !
» 31 stycznia 2012, 23:01 #5
Martin: Wreszcie Paul Pogba pokazał, że coś umie. W Carling Cup wyglądał bardzo mizernie, dzisiaj - nie powiem - rewelacyjnie jak na debiut w lidze. Jego losy w rękach Fergusona, mam nadzieje, że pozwoli mu grać jak najczęściej :)
» 31 stycznia 2012, 23:01 #4
beckham85: Komentarz zedytowany przez usera dnia 31.01.2012 23:00

juz mamy po 54 pkt !! , DZIEKI Gibson :) , tylko UNITED :D !!
» 31 stycznia 2012, 23:00 #3
Exigen: Komentarz zedytowany przez usera dnia 31.01.2012 23:01

Brawo United !! Bardzo ciekawy występ Pogby ;D moze teraz SAF sie do niego przekona i zobaczymy go czesciej na boisku :D oczywiście DZIĘKUJE DARRON !! ;D
» 31 stycznia 2012, 23:00 #2
michael18: Widoczna przewaga , brawo United! a tak na marginesie to przegranemu Man City strzelił Darron Gibson :D
» 31 stycznia 2012, 22:59 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.