reddev7: Komentarz zedytowany przez usera dnia 29.01.2012 01:57Fakt, co do wady wzroku, to się zgodzę. Sam nie widzę dobrze z daleka i wiem jakie to może być uciążliwe, a już tym bardziej dla bramkarza, jednak jestem pewny że De Gea zakłada na mecz soczewki, więc wada jest eliminowana. Śmieszy mnie jednak tekst, w którym piszesz, że "wystarczyło mi tylko 2 tygodnie do przyzwyczajenia się do pogody". Sorry, ale jak sam zaznaczyłeś byłeś tam na wakacje, po drugie: Czy ty myślisz, że dla piłkarza przychodzącego grać na wyspy, piłkarza z hiszpanii, w dodatku bramkarza, największym problemem jest przystosowanie się do panującej tu pogody? Nie sądzę. Na aklimatyzację ma wpływ wiele czynników, począwszy od wspomnianej pogody, przez jedzenie, kulturę, zmianę otoczenia, nawyków, treningu i wielu innych rzeczy. Fakt, nie ma zbyt dobrych warunków fizycznych, mówię tutaj bardziej o wadze i sile, ale ja osobiście, pomimo wielkich pieniędzy wydanych na Hiszpana, daję mu bardzo duży kredyt zaufania. Zgodzę się, że aktualnie Duńczyk jest w lepszej formie, ale jestem wręcz przekonany, że Hiszpan rozwinie się w bramkarza klasy światowej, już w Manchesterze o to zadbają. Bardzo podobał mi się tekst trenera bramkarzy: "Musisz zapomnieć o wszystkim, czego dotychczas Ciebie nauczyli" Młody wiek Hiszpana w połączeniu z jego potencjałem i umiejętnościami trenerów bramkarzy, daję nam na prawdę (w mojej przynajmniej opinii) świetlaną przyszłość, jeżeli chodzi o obstawienie bramki. De Gea może nie ustabilizuje formy w ciągu jednego, dwóch, czy może nawet i trzech sezonów, ale na pewno będą z niego ludzie i nie ma co narzekać, biorąc pod uwagę fakt, że i tak zawsze mieliśmy problemy ze znalezieniem odpowiedniego bramkarza, oraz to, że aktualnie cały skład jest w fazie przebudowy. Jak dla mnie jest OK. peace.