Alaan: Zaawansowana ekspertyza niektórych użytkowników powala na kolana. Moją propozycją byłoby powołanie przez administrację DP grupy osób, której zadaniem byłoby filtrowanie wpisów, takich głupot jak tutaj trudno spotkać gdzie indziej - taka ironia na wstępie.
Szkoda, kolejna eliminacja z kolejnych rozgrywek. Boli mnie bardzo jedna rzecz, mianowicie to nie Liverpool był lepszy - to my byliśmy słabsi. Rozczarowanie sięga już szczytów, gdzie ten Manchester, grający z pazurem, walczący diabelsko do końca, z pasją i zaangażowaniem nie patrząc na konsekwencje? Gdzie ta wiara, pasja z kibicowania jednemu z najlepszych klubów w historii piłki nożnej? Kiedyś każdy potrafił się wypowiedzieć, United łączyło, a teraz? Gdzie ten klimat piłki nożnej?
Mam wrażenie, że większość ekspertów wypowiadających się przede mną ma pojęcie o piłce równe poziomowi morza. Nie rozumiecie, że to nie jest jakakolwiek gra, manager? Piłkarz miewa słabsze i gorsze dni, sprawy zdrowotne, wahania nastroju. Nie jest marionetką którą można wymieniać, sprzedawać, sadzać na ławce... To jest prawdziwe życie, i sprawy z życia wzięte osób które muszą utrzymać swoje rodziny, dać chleb swojej żonie i ubrać swoje dzieci. Dam głowę sobie uciąć - większość z Was nie zarabia, nie utrzymuje się sama, siedzi pod skrzydełkiem rodziców i bezkarnie smaruje najgorszym pisząc komentarze, jakże bezsensowne - za każdym razem. Wiem, że są również osoby konkretne - chwała Wam za to, lecz ja mam dość tego dzieciństwa które zaczyna opanowywać sieć.
Wracamy do meczu. Zawsze byłem zwolennikiem hiszpańskiego bramkarza, teraz moje uczucia troszkę się zmieszały. Szanuję go za to, że miał wogóle szansę na występ między słupkami ManUtd, że zaistniał w świecie piłki, ale prawda jest niestety taka, że nasilenie błędów Davida pozbawia nas kolejnej szansy na trofeum. Pierwsza bramka, piłka przeczesała włosy De Gei, przy drugiej ustawił się wręcz bokiem, wystarczyło lekko się otworzyć na strzał. Zadamy pytanie - co z obroną? Evra zachował się fatalnie, ale to już inny wątek. Bramkarz powinien odbijać takie piłki. Kolejna sprawa - czemu zarówno De Gea jak i Lindegaard bronią ręką odpowiadającą rzuceniu się? Myślałem, że dawno United wprowadziło niemiecką szkołę bronienia, zdecydowanie większy zasięg jest.
Kiedy ostatnio Manchester tak szybko odpadł ze wszystkich pucharów? Ja nie przypominam sobie. Została nam liga oraz LE. Z taką grą niestety na szczycie widzę City, chociaż wierzę dalej w 20 miestrzostwo. W Lidze Europejskiej mam złe przeczucie, że nie poradzimy sobie z Ajaxem - mam nadzieję, że się mylę... Ciekawe jak będzie z transmisją, TV4 może wybierać mecze City, jako że niedawno to Lech grywał z Obywatelam. O ile wogóle będą transmisje meczów innych niż polskich drużyn, mmhmmm...
Znajomy przed meczem zapytany przeze mnie "Kto wygra" odpowiedział, że jeżeli stanie David między słupkami to United nie ma szans na zwycięstwo, niestety trafił. Co boli? Niemoc naszej obrony, złe wybicia Evansa, stres Evry... Słabość w ofensywnie, według mnie kompletnie niewidoczny Carrick, słaby technicznie Park - kumulacja wszystkiego owocowała porażką, która cholernie boli.
Chcecie zmieniać Fergusona? Krzyżyk na drogę, wypierdzielać jak najdalej od United. Każdy jest człowiekiem, każdy popełnia błędy, ale wkład sir Alexa w klub jest tak wielki, że on mógłby przegrać 10 spotkań z rzedu, 15, 30, i tak nikt go nie zwolni, a kibice dalej będą mieli szacunek. Kibice, szacunek - większość z Was nie pojmuje tych 2 słów.
Pozdrawiam Starą Gwardię kibiców United, raz na wozie - raz pod wozem, każdy miewa chwile słabości. Gratuluję tym, którzy wytrwali w czytaniu tego długiego komentarza, miejscami pewnie pisałem od rzeczy, nieskładnie - targają mną emocje.
Na koniec ciekawostka, mianowicie - kto wiedział, że FA Cup jest najstarszą piłkarską rozgrywką w historii?