W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Wprawdzie mecz z Boltonem był dopiero drugim spotkaniem Paula Scholesa po powrocie z piłkarskiej emerytury, to jak przekonuje Anders Lindegaard Manchester United już korzysta na niespodziewanej decyzji Anglika.
» Duńczyk zaliczył kolejny udany występ w tym sezonie
37-letni pomocnik podczas swojego ponownego debiutu w Premier League zdobył bramkę dla Czerwonych Diabłów, czym bardzo ułatwił podopiecznym sir Alexa Fergusona pokonanie ekipy Kłusaków.
Zdaniem duńskiego bramkarza rudowłosy weteran United wniósł bardzo wiele do drużyny, która w decydującej fazie sezonu bardzo skorzysta na jego ogromnym doświadczeniu.
- Wspaniale było zobaczyć jak Paul Scholes zdobywa bramkę - wyznał Anders. - Do momentu opuszczenia boiska w drugiej połowie meczu był naprawdę niesamowity. Sprawiał, iż wszyscy czuli się bezpiecznie i komfortowo.
- Posiada ogromne doświadczenie, z którego my, jako zespół możemy skorzystać podczas walki o tytuł mistrza kraju. Paul jest w tej grze od tak dawna. Chyba nikt nie zna Manchesteru United lepiej od niego. Jego powrót to dla nas ogromne wzmocnienie - przyznał Duńczyk.
Lindegaard wypowiedział się również na temat swojej rywalizacji z Davidem de Geą, która od pewnego czasu jest bardzo często poruszana przez media.
- Każdy z nas chce grać najczęściej jak tylko jest to możliwe - dodał bramkarz United. - Ze mną nie jest inaczej.
- Granie dla tego klubu jest dla mnie ogromnym zaszczytem, jestem niezwykle zadowolony z każdej minuty spędzonej na boisku. Rywalizacja między mną a Davidem jest czymś naturalnym i z pewnością nie wygląda tak, jak opisują to media - zakończył Lindegaard.
Vervvis:Komentarz zedytowany przez usera dnia 15.01.2012 19:23
Ja mam wrazenie ze de Gea przyszedl do United z mysla iz pogra 3 lata na wysokim poziomie i przejdzie do Barcy bo nie widze u tego gracza tej radosci z bycia graczem United jest to calkowite odroznienie od Lidy dlatego bardzo sie ciesze iz Lindegard teraz gra :) oczywiscie nie ujmuje de Gea umiejetnosci bo jest naprawde utalentowany no ale mam takie odczucie ;p
EnergyN17: Skoro Ty czujesz się bezpieczniejszy to chyba w jakimś klubie na imprezie jak stoi na bramce :) Założę się, że jak tylko Anders puści kiksa i De Gea znów będzie na bramce to będzie Twój numer jeden :)
EnergyN17: Wyjaśnijmy sobie coś. On nie jest mój. Chyba zapomniałeś o jego grze na początku sezonu i aż do pamiętnego meczu kiedy to połowa kibiców go znienawidziła. Nie zapominaj jakie "szmaty" bronił psując krew przeciwnikowi :)
EnergyN17: Powiedz mi coś rok by stać się zawodowcem? To może być zupełnie za mało, lecz jeśli SAF za każde złe zagranie będzie go sadzał na ławkę na kilka spotkań to w MU nigdy prawdziwej światowej klasy nie złapie. De Gea został sprowadzony by być numerem jeden i wolę by tak zostało :)
EnergyN17: Ja osobiście nie widze nic nadzwyczajnego w grze Andersa. Zaraz poleci fala krytyki jaki jestem głupi i nie znam się na sporcie, lecz moim zdaniem Anders grał dobrze jak nie było sytuacji pod jego bramką. Jak tylko dostał przeciwnika który stwarzał sytuacje grał piach ot co :) Forumowicze pewnie już umieściliby Davida na liście transferowej. Pech chce, że David zagrał jak zagrał w ostatnim meczu. Po za tym trzeba pamiętać też co robił wcześniej :) Wtedy David był numerem 1. Uświadomcie sobie, że nie gra jako pierwszy bramkarz od tak sobie. Czymś musiał się wykazać ma talent i perspektywy. Błędy to nieodzowna część gry, a w przypadku bramkarzy chcąc nie chcąc jest najbardziej odczuwalna. Trzeba dać mu szanse i czekać na postępy :)
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.