Martin: Mecz na dobrym poziomie. Pamiętam, jak niektórzy po transferze Younga wysyłali już Antosia do innego klubu, a ten póki co w formie jest naszym najlepszym skrzydłowym i to bezdyskusyjnie. Owszem, Nani gra nieco efektowniej, ale Valencia jest bardziej efektywny i co ważne, nie gra w kratkę, co u reszty naszych skrzydłowych jest normą. Ekwadorczyk potrafi utrzymać wysoką formę.
Następnie bardzo podobał mi się dzisiaj Rafael ;) jednak typowy boczny obrońca ma to coś, czego brakuje środkowym, występującym na tej pozycji - technikę :) Nie żeby Jonesowi brakowało techniki, to świetny zawodnik, ale jednak Rafael ma tą brazylijską magię w swojej grze.
Co najważniejsze.. Rzuty karne Rooneya, których ten wykonywać - nie oszukujmy się - NIE POTRAFI. Grudzień 2010, przestrzelony karniak z Arsenalem. W tym sezonie nie trafił z 11 metrów w meczach z Chelsea, City i teraz dochodzi do tej dwójki Bolton, a to już chyba o czymś świadczy. Mało tego, nawet kiedy trafi do siatki, to te rzuty karne zawsze wyglądają tak samo. Niemal zawsze ta sama wysokość, to samo wykonanie, a jedynym dylematem, przed którym stoi bramkarz jest strona w którą ma się rzucić, więc zawsze jest te 50% szansy, że obroni. Według mnie do 11stek powinien podchodzić Nani. Tak, pamiętam przestrzelony karny z Fulham, mimo to, Portugalczyk ma więcej finezji w swoich uderzeniach i to powinno wystarczyć Fergusonowi do podjęcia właściwej decyzji w tej kwestii.
Rzuty rożne. Ile my tych kornerów marnujemy w każdym spotkaniu, mając w swoich szeregach takich zawodników jak Ferdinand, Smalling, Jones, Evans?.. To niebywałe.
Na koniec Michał Carrick, który ostatnio gra rewelacyjnie. Z tyłu zawsze było dobrze, a mimo to była krytyka, może i słuszna, bo my - dzisiejsi fani kochamy grę ofensywną, w której Carrick najczęściej nie istniał, co teraz z meczu na mecz się zmienia. Dwie bramki w ostatnim czasie, doskonałe podania (dzisiejsze do Welbecka - miodzio, dla mnie akcja meczu), czego chcieć więcej? Chyba tylko powrotu kontuzjowanych i częstszych wpadek City :) Jestem niezmiernie wdzięczny Diabłom, bo dzięki nim dzisiaj mam naprawdę udany wieczór :) Glory Glory Man United