Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Muszą w końcu coś zrozumieć

» 12 stycznia 2012, 20:31 - Autor: mJagiela - źródło:
Kontuzje i problem ze środkiem pola w Manchesterze United spowodował, że wielu kibiców za zbawców uznało dwóch 18-letnich środkowych pomocników, którzy łącznie spędzili w tym sezonie na boisku zaledwie 226 minut (w rozgrywkach Pucharu Ligi). Jeden z nich jest nakręcany przez swojego agenta, drugi – co wiadomo nie od dziś – nie należy do najinteligentniejszych. Nie neguję, że oboje mają ogromny potencjał i mają szansę osiągnąć coś w futbolu. Ale czy osiągną?
Muszą w końcu coś zrozumieć
»
Niektóre wypowiedzi na forach o Manchesterze United zaczynają już irytować. O Pogbie i Morrisonie wypowiadają się ludzie, którzy ich nigdy nie oglądali w akcji, a jak to już zrobili, to z pewnością widzieli ich nieporadność w meczach Pucharu Ligi, a nie klasę światową. Przykładem może być ich ostatni mecz w pierwszej drużynie, przeciwko Crystal Palace, gdzie odwiecznie krytykowany za każde kopnięcie i wracający po długotrwałej kontuzji Darron Gibson zanotował o wiele lepszy występ niż dwójka młokosów.

Przyznam szczerze, ,że jestem przeciwny przedwczesnemu wychwalaniu zawodników, kiedy ci na dobrą sprawę nie mieli jeszcze szansy udowodnić swojej wielkości. I choć jestem przekonany, że Tom Cleverley ma wszystko co potrzeba, żeby stać się świetnym zawodnikiem, to wypowiedzi niektórych kibiców na jego temat też zaczynają drażnić – szczególnie, że Tom rozegrał w Manchesterze United zaledwie siedem spotkań, kiedy drużyna była w niesamowitym, początkowo sezonowym gazie.

Nie od dziś wiadomo, że agenci są najgorszą rzeczą jaka istnieje w dzisiejszej piłce nożnej. Mówią piłkarzom to, co oni chcą słyszeć, mówią im, że są gotowi podbijać świat, że powinni przejść do innego klubu, bo w ich aktualnym nic już nie osiągną. Jednak nie chodzi im o karierę piłkarza, lecz o podpisanie nowej umowy i zarobieniu łatwej kasy za negocjacje. Ostatnio się nawet dowiedziałem, że co roku przeprowadzany jest plebiscyt na najlepszego piłkarskiego agenta w Europie – bezkonkurencyjny jest oczywiście Jorge Mendes (tak, to ten, który sprzedał nam Bébé).

Według mnie niezrozumiałe jest także to, jak można zwlekać z decyzją o swojej przyszłości, jeśli jest się w jednym z najlepszych klubów świata, kierowanym przez menadżera, który może się pochwalić wychowaniem wielu świetnych piłkarzy. Niektórzy krytykowali Rooneya i Ferdinanda, kiedy przeciągali oni negocjacje w sprawie nowej umowy, ale narzekają, że Ferguson powinien Pogbie i Morrisonowi wreszcie zaproponować odpowiednio wysoki kontrakt, bo takich talentów nie można stracić. Różnica jest jednak między nimi kolosalna – jedni udowodnili, że na niego zasługują, drudzy tylko od kogoś usłyszeli, że są już wystarczająco dobrzy, by na niego zasługiwać.

Paul Pogba ma nieodpowiedniego agenta, który od pewnego czasu idzie z nowinkami o ewentualnych transferach do mediów i chce wymuszać na United nową umowę dla zawodnika. Problem u Morrisona jest inny – musi on zrozumieć na jak wiele go stać i skończyć ze słuchaniem niewłaściwych ludzi. Warto wspomnieć o tym, że Anglik w bardzo szybkim czasie stał się gwiazdą Twittera. Czytając jego wpisy zaczynam twierdzić, że w klubie powinno się zabronić młodym zawodnikom używania serwisów społecznościowych. Ravel prowokuje dyskusje na swój temat swoimi całkowicie bezsensownymi i niepotrzebnymi wpisami, a robi to w taki sposób, że wszyscy tylko zastanawiają się nad tym „co autor miał na myśli”. Naprawdę, jest to zabawa lepsza niż analizowanie wierszy Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej.

W jednym z filmów dokumentalnych o Akademii Sportingu Lizbona, jeden z trenerów pokazał redaktorowi zdjęcie drużyny z 12-letnim Cristiano Ronaldo w składzie. Obok niego stał chłopak, który według trenera był wówczas o wiele lepszym zawodnikiem niż Ronaldo i to on był wtedy najbliższej osiągnięcia piłkarskiego szczytu. Ronaldo jest dziś gwiazdą światowej piłki i ma wszystko o czym kiedykolwiek marzył, a jego kolega pracuje teraz w restauracji na południu Portugalii.

Można odejść z Manchesteru United, jeśli ten będzie oferował mniej niż inna drużyna. Można przejść do zagranicznej drużyny i w wieku 18 lat zarabiać 50 tysięcy funtów tygodniowo. Jestem jednak zdania, że jeśli będziesz odpowiednio nad sobą pracował, to prędzej czy później będziesz zarabiał wielkie pieniądze. A futbol już wielokrotnie udowadniał, że choć może jest o Tobie głośno, gdy jesteś „młodą gwiazdą z potencjałem”, to jeśli posłuchasz złych ludzi i za szybko będziesz myślał o pieniądzach, staniesz się jedynie zmarnowanym talentem. Bardzo dobrym przykładem jest Gary Neville i Paul Scholes, którzy w przeszłości powierzyli swoją przyszłość Sir Aleksowi Fergusonowi, nigdy nie mieli agenta, a dziś są częścią historii piłki nożnej, legendami Manchesteru United i… milionerami!

Za wychowanie dwójki piłkarzy wziął się na Twitterze nawet Rio Ferdinand. Anglik napisał: „Niektóre dzieciaki potrzebują uderzyć się w głowę. Nie zauważają co mają w zasięgu ręki, jeśli tylko skoncentrują się na tym w stu procentach”. Ravel Morrison dodał ten wpis do swoich ulubionych…

Sir Alex Ferguson nie ulega presji, jaka na nim ciąży – każdy przecież od kilku miesięcy bez przerwy mówi o Pogbie i Morrisonie, że są oni lekiem na całe zło. Jednak Szkot zamiast wrzucić 18-latków na głęboką wodę, daje pograć Darronowi Gibsonowi, woli eksperymentować z Parkiem i Rafaelem w środku pola. Przesłanie jest jasne – to, że o Tobie głośno w mediach nie oznacza, że coś osiągnąłeś w piłce nożnej. Podczas całego okresu przedświątecznego i świąteczno-noworocznego, Ferguson zaskakiwał z wyborem jedenastki na każdy mecz. Za każdym razem Pogba (ponieważ Morrison był wtedy kontuzjowany) dostawał prztyczka w nos. I za każdym razem słyszał „jeszcze nie teraz”.


TAGI


« Poprzedni news
United i Spurs - wielcy wygrani PNA?
Następny news »
United odrzuciło ofertę Srok za Morrisona

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (24)


buhert: Środek pola musi mieć mieszankę doświadczenia z młodością.

Trudno oczekiwać od 18-20 latka że będzie wymiatał na najważniejszej pozycji - tak środek pola jest najważniejszy bo z tamtąd możesz zagrać WSZYSTKO.

Carrick teraz gra OK ale poza nim to czasem przebłysk Giggsa i tyle...

Pogba czy Morrison to 2-3 lata na wypożyczeniu i może coś z nich będzie.
» 15 stycznia 2012, 17:23 #8
Krystiano98: Tyle, że to od obrony wystawia się jedenastkę więc nie gadaj że ŚP to najważniejsza pozycja
» 17 stycznia 2012, 19:50 #7
ZuczekUnited: Fajny artykul, troche oczywisty, ale dobrze sie czyta. Tylko nie zgadzam sie z ostatnim akapitem.
Jest ogromna plaga kontuzji na srodku pola, taki Pogba czeka na swoj moment dlugo, ciezko trenowal...a tu co? Na srodku pola gra prawy obronca, i Gibson ktory z calym szacunkiem ale w naszym klubie byl jakas pomylka. I co taki Pogba sobie pomysli w tej sytuacji? Ze co by sie nie dzialo to i tak ze slabym blackburn nie dostanie szansy...wiec po co ja w tym klubie? Po co sie starac?
Przeciez sa zawodnicy w jego wieku ktorzy stanowia o sile mocnych europejskich zespolow, i jakos nikomu nie przeszkadza ich wiek (jak Gotze na przyklad). Wiec skoro mamy samych sredniakow i nierowno grajacego Andersona w srodku pola, to czemu nie postawic na Pogbe/Morrisona, moze wywalcza pierwszy sklad i pokaza ze sa lepsi, nie wiadomo.
Nie bede sie wypowiadal o tym jakimi umiejetnosciami dysponuja bo szczerze to nie mam pojecia (puchar ligi nic nie znaczy nawet jesli Pogba tam slabo gral) Ale skoro wszedzie mowia ze to takie talenty i w ogole, to cos w tym musi byc. Uwazam ze powinien SAF im zaufac.
» 13 stycznia 2012, 13:54 #6
axel52: Cóż Beckie straszyłeś mnie swego czasu mnóstwem banów [ hehe ] i nie myślałem , że jakikolwiek twój artykuł mnie zadowoli.
Ale ująłeś to idealnie , choć wszystko co napisałeś jest oczywistą oczywistością.
Czytało sie ok
» 13 stycznia 2012, 13:20 #5
Pomarancz: Co nie zmienia faktu że i tak trzeba ich zaklepać.
» 13 stycznia 2012, 08:31 #4
Exigen: Artykuł 1 klasa...! naprawde dobry i odzwierciedla realia :)
dodam tylko że ten kawałek jest najlepszy: " drugi co wiadomo nie od dziś nie należy do najinteligentniejszych." myślałem że pękne ;D
» 13 stycznia 2012, 00:56 #3
wrobel1992: No i jak wyszedł eksperyment z Parkiem i Rafaelem?? Dramat to mało powiedziane. Sądzę, że ta dwójka by lepiej wypadła. Nie zmienia to faktu, że nie mogą oni póki co stanowić o sile United jednak powinni zostać żebyśmy się przekonali na co ich stać.
» 12 stycznia 2012, 22:44 #2
87glasgow: gratuluję tego wpisu! Bardzo szczerze cieszę się, że powstał większy artykuł w tym temacie bo to co się czyta w komentarzach to dosłownie kpina. Ludzie, najczęściej jakieś trole nie robiące w życiu nic poza komentowaniem na internecie, wylewaniem swych frustracji i robiący z siebie wielkich znawców- zwalniają SAFa po każdej wpadce (chociaż ciężko przechodzi mi tu słowo KAŻDEJ bo sugeruje jakby było ich wiele) i sprzedający połowę składu. Skoro gra akurat choćby nie wiem jak eksperymentalny skład i nie ma tam Pogby czy Morisona to znaczy, że w tej chwili są od nich lepsi. SAF widzi ich na co dzień na treningach, a marudzące trole ewentualnie właśnie zasłyszały o ich talencie bądź widzieli nieliczne ich występy w krajowych pucharach. No chyba, że ci znawcy mają wejściówkę VIP do Carington to zwracam honor. Świetne jest to, że po wygranej z City większość z troli ucichła, albo widocznie zmieniła zdanie i Fergie jest jednak ok. Ludzie myślą sobie, że jak trener da tego czy innego zawodnika do składu to wygramy, a jak innego to na pewno przegramy- tylko, że to nie jest takie proste jak budowa ich małego mózgu, a wpływ na wynik meczu ma wiele czynników. Zachęcam wielkich znawców oświetlonych wielkimi sukcesami w football menagerze do robienia licencji i spróbowania swoich sił! Niestety w naszym kraju gloryfikuje się siedzenie na ławce i nic nie robienie, a wtedy bardzo łatwo krytykować ludzi, którzy całe życie poświęcają dla sportu. Co do tych małolatów to oczywiście mają wielki talent, ale jeżeli odejdą to co? Mój świat się na pewno nie zawali, nie takie nazwiska opuszczały szeregi tego klubu i pomimo tego zawsze walczymy o tytuły. Pozdrawiam kibiców wiernych drużynie, a nie przesądom, plotkom i fali entuzjazmu towarzyszącej zwycięstwom. Glory glory Man United!
» 12 stycznia 2012, 21:16 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.