Zarówno Rooney jak i Rio Ferdinand poparli decyzję pana Chrisa Foya o wyrzuceniu z boiska kapitana
Obywateli podczas derbów Manchesteru w III rundzie Pucharu Anglii.
25-letniemu Belgowi grożą teraz cztery mecze zawieszenia, po tym jak bezpardonowo wszedł obunóż w Naniego w 10 minucie wczorajszego spotkania.
Mancini w jednej ze swoich pomeczowych wypowiedzi przyznał, iż napastnik
Czerwonych Diabłów zasugerował sędziemu swoim zachowaniem pokazanie Kompany'emu czerwonej karki. Więcej na ten temat przeczytać możecie
TUTAJ.
Na zarzuty włoskiego szkoleniowca postanowił odpowiedzieć sam Rooney, wypowiadając się za pomocą portalu społecznościowego Twitter.
- Zabawne, iż ludzie myślą, że przyłożyłem się do wyrzucenia Kompany'ego z boiska. Nie jestem sędzią, to nie ja pokazałem mu czerwoną kartkę. Jednak dla mnie decyzja była oczywista, bowiem to było wejście obunóż - napisał Roo.
Również Ferdinand wyraził swoje zdanie na ten temat pisząc:
- Nie rozumiem jakim cudem można debatować na temat wczorajszej czerwonej kartki, przecież to była jedyna możliwa decyzja - wyznał Rio.