Manchester United zdaniem Ryana Giggsa musi jak najszybciej podnieść się po porażce z Newcastle United (0:3) i odzyskać swoją dawną formę.
» Manchester United zdaniem Ryana Giggsa musi jak najszybciej podnieść się po porażce z Newcastle United (0:3) i odzyskać swoją dawną formę, a punktem zwrotnym dla United ma być niedzielny mecz z City.
Walijczyk nie ukrywał, iż wycieczka na Sports Direct Arena pomoże Czerwonym Diabłom dogonić Manchester City, jednak niestety Sroki pokrzyżowały plany mistrzom Anglii.
- Zdarzają się takie noce, nikt ich nie lubi i nie chce, ale mimo wszystko nie da się przed nimi uchronić - wyznał Ryan w pomeczowym wywiadzie. - Jednak trzeba przyznać, że Newcastle było dziś od nas lepsze. Ciężko pracowali, odcinali od podań, a przy okazji zdobyli kilka ładnych bramek, więc cóż nam pozostało. Musimy się pozbierać i iść dalej.
- Teren Newcastle jest zawsze ciężki do zdobycia, lecz nie zagraliśmy na naszym poziomie, a jeśli w meczu przeciwko takiej drużynie tego nie zrobisz, to zawsze wyjedziesz opuścisz ich stadion w paskudnym nastroju.
Druga bramka nas zabiła
Jak podkreśla Walijczyk ciosem, który dobił podopiecznych sir Alexa Fergusona była bramka zdobyta przez Yohana Cabaye.
- Dobrze zaczęliśmy ten mecz. Oczywiście ich pierwszy gol nieco wybił nas z rytmu, lecz to wciąż było tylko 0:1 i mieliśmy całą drugą połowę przed sobą, aby to odrobić. Czuliśmy, że możemy wrócić do gry.
- Nie sądziliśmy, co więcej, nawet w najgorszym scenariuszu nie przewidywaliśmy takiego rozpoczęcia drugiej części spotkania. Niestety to był perfekcyjnie wykonany rzut wolny, bramkarz nie miał nic do powiedzenia. Przegrywają 0:2 wciąż wierzyliśmy, że jeden gol zdobyty przez nas, zmieni obraz gry, ale nawet będąc przy piłce przez jakieś 10 czy 15 minut nie potrafiliśmy jej umieścić w bramce rywala.
City punktem zwrotnym?
Porażka z Newcastle jest drugą wpadką z rzędu mistrzów Anglii, bowiem w poprzedniej kolejce ulegli Blackburn Rovers (3:2). Po takich wynikach Czerwone Diabły tracą już 3 punkty do liderujących w tabeli Obywateli, z którymi zmierzą się w niedzielę w ramach meczu III rundy Pucharu Anglii.
Zdaniem Giggsa ten pojedynek może być punktem zwrotnym dla jego drużyny, która ostatnio nie potrafi odnaleźć własnego rytmu gry.
- W tym sezonie mamy niezły bilans bramkowy, zdobywamy dużo goli, więc mam nadzieję, że to tylko chwilowa niemoc i już w niedzielę wrócimy do dobrej gry - dodaje Ryan.
- Pojedynek z City z pewnością będzie wielkim wydarzeniem. Atmosfera jak zwykle będzie wspaniała, będziemy mieć wsparcie naszych fanów i zrobimy wszystko, aby wrócić na zwycięską ścieżkę - zakończył Walijczyk.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.