reddev7: Nie no nie zniosę tego... Czytam te Wasze komentarze i nie dowierzam. Akurat mateuszr20471 napisał krótkiego, ale jakże trafnego posta, bo Fred78 za przeproszeniem pierd*oli od rzeczy.
VDS powiedział, że zagrał o jeden mecz za dużo, ponieważ czuł się okropnie po przegranym finale, a nie dlatego że był w słabej formie. Więc Fred, proszę Cię, nie mów, że Ferguson też tak powinien zrobić...
Gdzieś tutaj przeczytałem śmiesznego posta odnośnie kontuzji, coś w stylu: "sztab szkoleniowy coś knoci" bo za dużo urazów. No kur*wa xDDDD to było dobre. W klubie są zatrudnieni sami specjaliści, czaicie? specjaliści w swoim fachu, a nie osoby, które skończyły medycynę na samych ściągach. To są ludzie jeżeli nie najlepsi, to na pewno jedni z najlepszych w tym co robią, a robią już to od kilku ładnych lat. To nie ich wina, że piłkarze łapią kontuzje i urazy, a raczej to jest przyczyną tego co się dzieje na boisku, w meczach i treningach. Tak, bo piłka nożna to sport kontaktowy, w którym stawy i mięśnie człowieka są poddawane niesamowitym przeciążeniom, ale nie, według niektórych to wszystko wina lekarzy xD.
Co do kupowania gwiazd, gwiazdorów i wszystkich innych tego typu podobnych piłkarzy, to niestety muszę was rozczarować, ale nikt nikogo takiego w Manchesterze nie kupi. Dlaczego? bo filozofia klubu jest zupełnie inna. To My kreujemy gwiazdy, to My sprowadzamy zdolnych nastolatków, żeby potem wyszli oni na ludzi. Podajcie mi chociaż jednego piłkarza który przyszedł do Nas, już ze statusem GWIAZDY, w przeciągu kilku ostatnich lat? To smutne, ale to właśnie od Nas odchodzą wykreowane gwiazdy i piłkarze klasowi (Ronaldo, Beckham, Ruud, itd.). Ale SAF przez te wszystkie lata pokazał, że i bez nich Manchester United sobie radzi. Wy myślicie, że dlaczego jemu tak zależało, żeby znieść regułę 90 minut dojazdu młodych zawodników na trening? Uwaga, uwaga, teraz Was oświecę: 3,2,1: dlatego, żeby mógł szukać dalej i jeszcze dalej, młodych zawodników, na których wychowaniu opiera się filozofia klubu.
Napisałbym coś jeszcze, ale śpieszę się do pracy. Pozdro.