Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

"Jestem zupełnie innym bramkarzem"

» 30 grudnia 2011, 16:30 - Autor: matheo - źródło: Mirror Football
Anders Lindegaard trafił do Manchesteru United nieco ponad rok temu. Duński golkiper przyznaje, że przez ten czas stał się zupełnie innym piłkarzem.
» Anders Lindegaard chwali współpracę z Erikiem Steele'em
Czy Anders Lindegaard powinien być pierwszym bramkarzem Manchesteru United?
Lindegaard ostatnie dwanaście miesięcy przesiedział głównie na ławce rezerwowych, skąd najpierw oglądał Edwina van der Sara, a następnie Davida de Geę. Duńczyk od niedawna coraz częściej otrzymuje szanse od sir Aleksa Fergusona.

Anders w siedmiu występach w tym sezonie wpuścił zaledwie jedną bramkę. Zdaniem Duńczyka duża w tym zasługa trenera bramkarzy Erica Steele'a.

– Eric Steele nauczył mnie wszystkiego. Rozdarł mnie na strzępy, a następnie poskładał – mówi Lindegaard w rozmowie z Daily Mirror.

– To jakim jestem dziś bramkarzem zawdzięczam głównie jemu. Przeszedłem daleką drogę, ale była ona wspaniała.

– Kiedy przyszedłem do Manchesteru United, to Steele powiedział mi: „Musisz zapomnieć o wszystkim, czego cię nauczono, bo jest to złe. Prawdą jest tylko to, co mówię ja”. W znacznym stopniu przebudował moją grę. Zaczął od podstaw, a ja byłem z tego bardzo zadowolony.

– Miałem 26 lat i byłem zachwycony podpisaniem kontraktu z Manchesterem United. Zrobiłbym wszystko, aby spełnić swoje marzenie. Dawałem z siebie wszystko, by sprostać pokładanym we mnie nadziejom.

– Eric Steele zmienił pewne aspekty mojej gry. Powiedział, abym w Anglii nie korzystał z mojej techniki.

– Jeśli nadal będę się rozwijał tak jak obecnie, to za dwanaście miesięcy będę bardzo zadowolony – dodał Lindegaard.


TAGI


« Poprzedni news
Ferguson: Musimy podtrzymać formę
Następny news »
United jednak nie wróci do Ligi Mistrzów

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (28)


Martin: Komentarz zedytowany przez usera dnia 31.12.2011 12:35

Świetny golkiper. Chyba jedyną zaletą De Gei w tej konkurencji jest wiek, Hiszpan jest bardziej perspektywiczny.
» 31 grudnia 2011, 12:35 #12
MatiMU10: Gadacie tak, a przecież bronił w meczach, w których nawet bez bramkarza byśmy wygrali. Gdybyten artykuł był o De Gei to stawiam, że ponad 50% pisałoby że to David jest lepszy :)
» 30 grudnia 2011, 22:29 #11
patrykmufc: Ja też wolę De Geę ale jak na razie Lindegaard pokazuje klasę
» 30 grudnia 2011, 20:21 #10
Michal88: swietnie,mamy dwoch naprawde dobrych zawodnikow na ta pozycje,David dostaje wiecej szans na gre bo kosztowal duzo wiecej,ale bez watpienia juz teraz jest dobry w tym co robi dlatego trzeba rozwijac jego umjetnosci dajac mu szanse gry w wielu meczach.Dunczyk jak najbardziej rowniez jest specjalista w swojim fach i napewno nic zlego o jego wystepach w United powiedziec nie mozna,ale chyba jednak zawsze troche bedzie zostawal w cieniu mlodego Hiszpana
» 30 grudnia 2011, 18:24 #9
Olo: Powiedzcie mi - kiedyś w rezerwach był taki bramkarz Luke Steele (nie wiem co się z nim teraz dzieje). Czy jest to np. syn Erica, trenera bramkarzy?
» 30 grudnia 2011, 17:43 #8
Olo: Dziękuję :)
» 30 grudnia 2011, 19:27 #7
4uKrychu: De Gea jest młody, wiele jeszcze musi się nauczyć, niepodważalne natomiast jest to, iż może zostać w przyszlości najlepszym bramkarzem świata. Ma ku temu predyspozycje.
Lindegaard to już zaawansowany wiekowo piłkarz, ale nie zapominajmy że bramkarze przeważnie osiągają szczyt formy po 30stce.
» 30 grudnia 2011, 17:21 #6
PawelMily: nie zapominajcie o jednej podstawowej rzeczy - Lindegaard grał w meczach gdzie przeciwnik nie był tak bardzo wymagający, czyli mówienie, że jest lepszy od De Gea'i jest nie na miejscu. aktualnie trudno stwierdzić jednoznacznie o ile w ogóle, to ma jakiś sens. Dla mnie najbardziej satysfakcjonujące jest to, że gdyby nie mecz z City, to stracilibyśmy zaledwie 8 bramek w 18 meczach, a ten wynik przy naszych problemach kadrowych głównie właśnie w obronie jest wynikiem niezwykle dobrym, mamy 2 klasowych bramkarzy, ja jestem zadowolony, a najlepsze jest to, że jak widzę w wyjściowym składzie jednego z nich, to nie zastanawiam się czy, to dobry wybór bo oboje grają na poziomie. Pozdrawiam!
» 30 grudnia 2011, 16:56 #5
N17: Fuck! Off-

Cahill za 7 mln, w Chelsea...
» 30 grudnia 2011, 16:53 #4
buhert: No niestety...dobry obrońca za małe $ u rywala...szkoda bo to na prawdę tanio.

Jakby tam 15-17 to luz ale za 7 kupić dzisiaj dobrego obrońce to trzeba mieć szczęście...mały klub jak widzi że wielki się do niego zgłasza to za samą nazwę sobie liczą...
» 30 grudnia 2011, 16:56 #3
N17: @NostraAdamus
A wpadłeś na pomysł, że na obronie nie stoi tylko Gary? Stoi ich tam 4, gdyby nie Cahill t by stracili co najmniej 10 bramek więcej.
» 3 stycznia 2012, 19:17 #2
buhert: Brawo brawo brawo!!

De Gea numer 1 i koniec - Lindegaard owszem dobrze broni ale David jeśli będzie zdrowy i przykładal się to może być naszym Casillasem na 10-15 lat!!
» 30 grudnia 2011, 16:55 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.