Za obecną bardzo dobrą formą Manchesteru United, zdaniem Jonny'ego Evansa nie stoi nic więcej, jak tylko ciężka praca i ogromna koncentracja.
» Za obecną bardzo dobrą formą United nie stoi nic więcej jak tylko ciężka praca i ogromna koncentracja, a jak przekonuje Evans klęska w meczu z City sprawiła, że wszyscy w drużynie zastanowili się nad swoją grą.
Mistrzowie Anglii od porażki 1:6 z Manchesterem City zdobyli w Premier League 25 z 27 możliwych do zdobycia punktów, dzięki czemu zrównali się w ligowej tabeli z lokalnym rywalem.
Jak przekonuje Irlandczyk klęska w derbach Manchesteru sprawiła, że wszyscy w drużynie zastanowili się nad swoją grą i jeszcze bardziej skupili na osiąganiu dobrych rezultatów.
- Na początku sezonu graliśmy ten nasz ofensywny futbol - wyznał Jonny w wywiadzie dla manutd.com. - Wydawało się, że nie ma znaczenia, jeśli ktoś strzeli nam dwie bramki, gdyż my zdobędziemy trzy. Jednak trudno utrzymać taką dyspozycję przez cały sezon.
- Po porażce z Manchesterem City zaczęliśmy grać lepiej w defensywie, ale to nie wyglądało tak, iż usiedliśmy i powiedzieliśmy sobie, co trzeba zmienić. Po prostu każdy z nas doskonale wiedział, co należy poprawić, to dało się wyczuć. Należało tylko bardziej przyłożyć się na treningach.
- Wydaje mi się, iż przychodzą takie momenty, że gdy widzisz dobrze układającą się grę, to po prostu nie trzeba nic mówić. Każdy wie, co do niego należy i ufa koledze z drużyny. Wiemy, że ciężka praca na sesjach treningowych przyniesie nam dobre rezultaty, a rywalom znacznie utrudni życie.
- Kiedy wygrywasz przez długi czas to chcesz coraz więcej i więcej, ale na pewno nie pragniesz, aby to się skończyło. To jest mentalność zwycięzców, coś co udało się menadżerowi wkomponować na stałe w drużynę w ciągu ostatnich kilku lat. Nawet na treningu, nikt nie lubi przegrać w gierce kontrolnej.
- W tym klubie nikt nie chce dojść do końca sezonu i nie móc zaprezentować fanom nowych pucharów - zakończył Evans.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.