W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 28 grudnia 2011, 07:12 - Autor: Biafra - źródło: The Sun
Roberto Martinez ostrzegł rywali Manchesteru United, iż obecni mistrzowie Anglii będą jeszcze groźniejsi, gdy do ich składu powróci Tom Cleverley.
» Martinez doskonale wie, na co stać Toma
Angielski pomocnik, który spędził poprzedni sezon w prowadzonym przez Martineza Wigan Athletic od ponad dwóch miesięcy zmaga się z kontuzją stopy.
22-latek zanim doznał urazu zaliczył bardzo udany początek sezonu w barwach Czerwonych Diabłów, będąc kluczowym elementem drużyny sir Alexa Fergusona w wygranym meczu o Tarczę Wspólnoty z Manchesterem City oraz w zwycięskich ligowych potyczkach z Arsenalem i Tottenhamem.
- Tom Cleverley jest graczem, którego potrzebujesz, aby w pełni wykorzystać potencjał swojej drużyny - przyznał menadżer Wigan.
- Jego mentalność oraz sposób w jaki myśli na boisku są wyjątkowe. To urodzony zwycięzca, wszyscy widzieliśmy w tym sezonie do czego jest zdolny.
- Teraz wróci wypoczęty i w pełni sił, co może być kluczem United do triumfu w Premier League. Będzie jak nowy transfer Czerwonych Diabłów, który z pewnością bardzo poprawi jakość gry podopiecznych sir Alexa - zakończył Martinez.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (37)
designer: typowe myslenie Polaka. Macie naprawde beznadziejna mentalnosc. Sami pesymisci i wrogowie Cleverleya. Ciekawe co wam takiego zrobil. Niektorzy z was mysla ze bedzie siedzial na lawce jak wroci, a ja mam przeczucie ze posadzi on samego Carricka na lawce i bedzie liderem pod wzgledem asyst jak wroci. Jedyna jego wada jest kontuzjogennosc, ale gdy bedzie na boisku, zamknie usta co niektorym niedowiarkom, ktorych w tym kraju jest w 90 % populacji. Gracias a Dios ja do nich nie naleze!
Klimaa: Dzięki Tomowi Jones będzie mógł wrócić do defensywy (chociaż w środku pola grał naprawdę dobrze), Cleverley razem z Carrickiem będą póki co tworzyć duet środkowych pomocników. Nie mogę doczekać się jego powrotu bo początek sezonu miał naprawdę ciekawy.
Sapphir: United wystawiajac byle kogo teraz bedzie roznosilo druzyny. To psychika jest punktem zwrotnym.. oczywiscie, ze Cleverley pomoze duzo w srodku ale nie jest Bog wie kim ^^ nie przesadzajmy.
tomek23717: Ktoś napisał, że wyniki z początku to zasługa Rooneya, Younga i Naniego( chyba masz coś z banią, albo się nie znasz na piłce). Tak strzelali bramki, ale nie grali sami w 3 na całym boisku, jakoś musieli dostawać podania, Anderson często podawał do przeciwnika(to się strasznie rzucało w oczy). Widzę, że dużo osób nie docenia Cleverley'a, a jednak wiele osób związanych z United i ogólnie z piłką widzi dużo większy jego udział w wygranych z początku sezonu. "Nie kazdy kto jest naszym wychowankiem od razu musi byc swietny"- tak ktoś tutaj napisał. No właśnie nie każdy, a jednak Tom ma większe perspektywy niż ty twierdzisz, bo nie jest przeciętnym zawodnikiem. Jeśli takim by był to Ferguson by na niego nie stawiał do czasu jego kontuzji, a przecież grał każdy mecz od początku, a na ławce w tym czasie siedzieli inni zawodnicy - to czemu niby stawiać na przeciętnego(wg ciebie) Cleverleya
ZuczekUnited: Zdecydowanie nie jestem osoba ktora zwraca duza uwage na statystyki, po prostu, ja nie widzialem czegos niesamowitego w grze Cleverleya i Ando, wiecej z rozgrywania pilki pokazywal Rooney, ktoremu kondycja pozwala oprocz gry w napadzie rozgrywac czesto z glebi pola. Gra United od kiedy ja pamietam, a wiem ze i wczesniej, polegala zawsze na kreatywnych skrzydłowych, i to wlasnie oni (Young,Nani) dyktowali gre na poczatku sezonu (de facto Nani dyktuje ja do teraz). Clev i Ando po prostu nie dawali plamy i tyle.
"Jeśli takim by był to Ferguson by na niego nie stawiał" - Rozumiem ze SAF zna sie na tym co robi, doprowadzil klub do tylu tytulow, ale kolego trzeba uzyc tez troche wlasnego rozumu oceniajac zawodnika, a nie slepo patrzec na to co SAF robi. On tez czlowiek, moze sie mylic.
ZuczekUnited:Komentarz zedytowany przez usera dnia 28.12.2011 10:43
Nie kazdy kto jest naszym wychowankiem od razu musi byc swietny, ja od poczatku sezonu widzialem ze to przyzwoity zawodnik ale nie na nasze progi, swietnie wyniki z poczatku sezonu byly za sprawa dobrej formy Rooneya, Naniego i Younga jednocześnie. Moim zdaniem Anderson wtedy byl przewazajaca postacia srodka, a nie Clev. Cleverley powinien od nas odejsc, i rozwijac sie w troche slabszym klubie jak Everton, Newcastle. Anderson jest o wiele wiekszym talentem i drzemie w nim wiekszy potencjal, nie wiem skad ta wszechobecna podnieta Cleverleyem?
radinho: Nie uważam że Tom jest za słaby, chłopak się rozwija i nadal robi postępy. A swoim potencjałem pokazuję że może zostać gwiazdą naszej drużyny i ważnym ogniwem. Szkoda że Anderson nie gra tak porywająco i błyskotliwie bo na pewno stać go na o wiele lepszą grę!
Rar: Dlaczego uważasz, że jest za słaby? Mógłbyś to uzasadnić a nie tylko bezpodstawnie krytykować naszego zawodnika. Jeśli Twój osąd jego umiejętności został oparty o jego współczynnik umiejętności w Fife to lepiej nie udzielaj się na jakimkolwiek forum.
Sorata: Eeeej, ale w FMie Cleverley też nie nadaje się na rozgrywającego!! On po prostu nie może nim być, to jest cieniak jakich mało! Już taki Evans lepiej tą piłkę rozgrywa!!111oneoneone
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.