Zdobywca pierwszej bramki w meczu z The Latics, Ji-sung Park był zachwycony, iż pomógł Manchesterowi United odnieść kolejne ligowe zwycięstwo otwierając wynik spotkania i dając tym samym sygnał do ataku.
» Koreańczyk otworzył wynik meczu z Wigan
Koreańczyk trafił do siatki rywala już w ósmej minucie, wykorzystując wspaniałe podanie swojego najlepszego przyjaciela z drużyny, Patrice'a Evry. Po meczu piłkarze United cieszyli się nie tylko ze zwycięstwa, ale również z faktu, że Manchester City, Chelsea oraz Liverpool pogubiły punkty.
- Zawsze naszym celem jest bycie na szczycie tabeli - przyznał Park w wywiadzie dla MUTV. - W tej części sezonu robimy, co tylko możemy, aby wspiąć się na samą górę i utrzymać jak najwyższą formę.
- Obecnie znajdujemy się dopiero na półmetku rozgrywek i nie zamierzamy przestać wywierać presji na City. W meczu z Wigan doszło do sporych zmian, jeśli chodzi o skład w poprzednim spotkaniu, ale nie przeszkodziło nam to w zaliczeniu kolejnego dobrego występu.
- To bardzo dobre dla drużyny, co więcej takie roszady idealnie pokazują, jak silnym i szerokim składem dysponujemy.
- Zdobycie bramki na początku spotkania czyni nas bardziej pewnymi siebie oraz dodaje dużo energii na pozostałą część meczu. Łatwiej wtedy kontrolować przebieg gry, dlatego bardzo nam zależy, aby jak najszybciej trafić do siatki rywala.
Park przyznał również, iż nie pamięta, aby Czerwone Diabły miały kiedyś tyle kontuzjowanych graczy, co obecnie. Dodał również, że dobry występ przeciwko Wigan pokazuje, iż United jest w stanie grać dalej, nawet pomimo takich przeciwności losu.
- Zawsze udawało nam się przeprowadzać zwycięskie kampanie, pomimo licznych kontuzji, lecz nie pamiętam takiej sytuacji, jaka ma miejsce w tym sezonie - dodał Koreańczyk. - Miejmy nadzieję, że nasi obrońcy szybko do nas wrócą, gdyż czeka na teraz wiele ważnych spotkań.
- Często bywało tak, iż zmienialiśmy skład co mecz i mimo to wygrywaliśmy. Oby również było tak w tym sezonie - zakończył skrzydłowy United.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.