W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 26 grudnia 2011, 19:12 - Autor: Biafra - źródło: Manchester Evening News
Jak przyznał po wygranym 5:0 meczu z Wigan sir Alex Ferguson, Jonny Evans pozostanie poza składem przez przynajmniej dwa tygodnie.
» Irlandczyk opuścił murawę już po 45 minutach gry
Irlandczyk był jedynym zdrowym środkowym obrońcą Manchesteru United, z którego usług w meczu z The Latics mógł skorzystać szkocki menadżer, jednak po wznowieniu gry po 45 minutach nie ujrzeliśmy już Jonny'ego na murawie Old Trafford.
Jak potwierdził sir Alex, Evansa zabraknie na pewno w zaplanowanym na 31 grudnia pojedynku z Blackburn Rovers.
- Jonny opuścił boisko z powodu kontuzji łydki i pozostanie poza składem przez przynajmniej dwa tygodnie - przyznał Szkot w wywiadzie dla BBC Radio.
- W ciągu ostatnich kilku dni przeżyliśmy prawdziwy koszmar. Zarówno Phil Jones jak i Chris Smalling poczuli się źle i musieli opuścić mecz z Wigan. Rio Ferdinand narzekał wczoraj na ból pleców, przez co również nie mogłem z niego dziś skorzystać. Teraz jeszcze Evans kończy spotkanie po zaledwie 45 minutach.
- Takie rzeczy sprawiają, że pojawia się niepotrzebna nikomu presja - zakończył sir Alex.
Sorata: No to zagrać 3-5-2, albo 3-4-3 i z głowy. Na Blackburn, przy dobrej postawie para defensywnych pomocników - którą swoją drogą nie wiem kto by tworzył, bo 1 to Carrick, a drugi? Gibson? Mniejsza o to, ale powinna wystarczyć na takie Blackburn. To by nam dało przy 3-5-2 możliwość zagrania Parkiem, Giggsem i Nanim jako trójką ofensywnych pomocników, przy 3-4-3 raczej Giggs by wypadł... no ale to takie moje przemyślenia, pewnie SAF ustawi inaczej, bo jeszcze chyba nie widziałem MU grającego trójką obrońców ;).
lukiton0589: Z tego co mówi Fergie to Smalling i Jones nie mają jakichś poważnych kontuzji i na kolejny mecz powinni być do dyspozycji. Do tego Evra i Valencia i już 4 jest gotowa. A zapewne wróci też Rio, ale ja bym go oszczędzał na środę 4 stycznia i wyjazd do Newcastle, bo Evra-Jones-Smalling-Valencia na B`burn wystarczy. Nie można łudzić się tym 1-1 z liverpoolem jakie blackburn osiągnęło, bo po samobóju, a tamci nie zagrozili bramce Looserpoolu ani razu, żadnego celnego strzału.
Bartoosh21: na odwrót.. nieszczęście w szczęściu.. to jest zła informacja po dobrym meczu.. tak jak Ty powiedziałeś można by rzec w odwrotnej sytuacji.. przegrywamy ale np i tak jesteśmy liderem bo hmmm.. City miało tyle samo pktów ale przegrali dużo wyżej..
wrobel1992: Nie wiem od kiedy kibicujesz United, ale w poprzednim sezonie zwycięski marsz United zakończył ostatni wówczas w tabeli Wolverhampton wiec nikogo tu nie skreślaj:)
showdark: Akurat w obronie transfery nie sa nam potrzebne, pech ze 5 obronców jest kontuzjowanych :]
Mnie zastanawia co innego, jak to jest ze KAZDY MECZ = kontuzja. Nie znam sie na tym, ale albo mamy zly plan treningowy, zawodnicy sa przeciazeni, albo maja zla diete i ich stawy, kosci itd sa za slabe, albo sztab medyczny cos robi nie tak, nie wierze w to ze to czysty przypadek
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Bruno Fernandes wznowił treningi przed meczem z Ipswich Town
Antony ma pożegnać się z Manchesterem United, Amorim wytypował następcę
Zirkzee bardzo rozczarowany swoją sytuacją w Manchesterze United
Piłkarze Manchesteru United zachwyceni Amorimem. „Mourinho 2.0.”
