Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

QPR – Manchester United: Oceny pomeczowe

» 18 grudnia 2011, 20:51 - Autor: matheo - źródło: Manchester Evening News
Michael Carrick został uznany najlepszym piłkarzem meczu z Queens Park Rangers (2:0). Występ piłkarzy Manchesteru United na Loftus Road ocenili dziennikarze Manchester Evening News.
QPR – Manchester United: Oceny pomeczowe
» Michael Carrick przeciwko Queens Park Rangers rozegrał bardzo dobre spotkanie
David de Gea – Hiszpan nie miał zbyt wiele pracy, ale z tym co musiał, poradził sobie bardzo łatwo. Ocena: 7

Chris Smalling – Spokojnie wygrywał pojedynki z Shaunem Wrightem -Phillipsem. Ocena: 7

Phil Jones – Ciężko pracował, dobrze bronił i atakował. Kolejny znakomity występ pod każdym względem. Ocena: 8

Rio Ferdinand – Bezproblemowy występ. Kiedy było trzeba, był twardy jak granit. Ocena: 8

Patrice Evra – W pierwszej połowie miał problemy, ale po przerwie uspokoił chwiejną łódkę. Ocena: 6

Jonny Evans – Miał szansę na zwieńczenie solidnego występu w obronie golem. Zabrakło skutecznego wykończenia. Ocena: 7

Michael Carrick – Umiejętnie dowodził pomocą, a do tego dorzucił bramkę. Ocena: 8

Antonio Valencia – Siedzący w loży VIP Steve Coppell mógł być zadowolony z sensownych zagrań Ekwadorczyka. Ocena: 7

Nani – Po ostatnich imponujących występach, dziś nie grał na najwyższym biegu. Ocena: 6

Danny Welbeck – Jego rozsądne ruchy i siła momentami rozrywały obronę QPR. Ocena: 7

Wayne Rooney – Zaczął znakomitym golem, a później defensywa gospodarzy była pełna obaw, kiedy miał piłkę. Ocena: 7

Zmiennicy:

Ryan Giggs (za Rooneya 78'). Kilka ładnych zagrań. Ocena: 6

Ashley Young (za Naniego 88'). Mało czasu, aby zaznaczyć swoją obecność. Ocena: 6

Javier Hernandez (za Welbecka 62'). Bezproblemowy powrót po kontuzji. Ocena: 6


TAGI


« Poprzedni news
Sir Alex: Nasi środkowi spisali się na medal
Następny news »
Keane odpowiada Fergusonowi

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (45)


ax1d: Carrick zagrał dobry mecz, a przez to, że strzelił bramkę, co mu się nie zdarza, został niesłusznie wybrany MOTM.
Najlepszy na boisku, jak w przeważającej ilości przypadków, kiedy jest w formie, był Wayne Rooney (został zresztą wybrany MOTM przez BPL). Aż się boję pomyśleć, gdzie byłoby United bez tego zawodnika w składzie. On nawet bez formy prezentuje się często lepiej niż połowa składu.
Evra zagrał katastrofalne zawody. W drugiej połowie wrócił na słaby poziom - miał kilka interwencji, ale jego ustawianie się, czytanie gry i, co zadziwiające, komunikacja z kolegami były... nie było. O pierwszej połowie nie ma nawet co pisać - katastrofa.
» 19 grudnia 2011, 08:40 #12
ax1d: sliceum,
przecież nie pisałem nic o Jonesie, więc nie wiem, czemu "jednak". Zgadzam się - Jones zagrał bardzo dobrze i wydaje się, że z meczu na mecz wynosi tyle doświadczenia, ile Gibson przez cały sezon. Wie, gdzie się pomylił, gdzie zrobił źle, czego się od niego oczekuje, gdzie robi różnice. Jakby zapisywał to sobie, a później czytał i robił to na boisku. Niesamowicie zdolny chłopak.

majkel00,
Carrick zagrał dobry mecz (napisałem to w pierwszym komentarzu), stabilnie, solidnie, ale bez fajerwerków. Ot, dobry, może nawet bardzo dobry mecz, ale na pewno nie na MOTM. Zadziwiające jest to, jak płytkie jest postrzeganie meczu przez ludzi - strzelił (a zwykle nie strzela) = zagrał genialnie. Bzdura. Zagrał zachowawczo, defensywnie, a z jednego z dwóch wejść udało mu się ukuć bramkę, bo obrońcy obstawili napastnika zamiast Michaela, zakładając pewnie, że nie będzie uderzał. Brawo za decyzję, za przyzwoite uderzenie, ale to tyle. Tak czy owak, mimo że uważam, że nie zasłużył na MOTM, to mam wielką nadzieję, że utrzyma tę formę chociaż do końca stycznia...
Drażniły Cię straty Rooneya? Ciekawe, bo ja zanotowałem dwie, może trzy, które wynikały z jego winy (bo jeśli ktoś podaje piłkę na klepkę i się zatrzymuje, a Roo wypuszcza mu piłkę na wolne pole, to trudno zapisać stratę Wayne'owi). Jest kapitalny, moim zdaniem jest geniuszem - najlepszym napastnikiem grającym aktualnie na wyspach. Nawet jeśli nie strzela, nawet bez formy, jest graczem, który zawsze robi różnicę, nawet samą obecnością na boisku. Mecz z QPR natomiast to popis w jego wykonaniu, który zwieńczył (a właściwie rozpoczął) bramką. Dla mnie zdecydowanie MOTM, bez dwóch zdań.
» 19 grudnia 2011, 21:23 #11
bobbysixkiller: Niestety, wszystkie oceny, każdemu bez wyjątku obniżyłbym o 1 punkt. Może i wygrana, może i 2:0 ale do jasnej ciasnej, widać, że brakuje nam pomysłu na grę, gra jest chaotyczna, niedokładna, przerywana z rzadka dobrymi, czasem wręcz świetnymi akcjami. Ale generalnie nie ma się czym zachwycać i dawać not powyżej 7, bo nikt faktycznie nie zasługuje na takie noty. Mamy kryzys i trzeba to powiedzieć otwarcie. W stosunku do innych potęg piłkarskich, wypadamy obecnie raczej blado. QPR? 2:0?? A co to jest za drużyna, żeby mieć z nimi prawie po 50% posiadania piłki... Zero pressingu, słabe i bardzo niedokładne rozegranie. Mało walki, dużo bezcelowego człapania po boisku. Trzeba zmian, kopa, zapalacza, nie wiem czego ale Ferguson - zacznij kombinować, bo na razie wygląda to słabo. Mam zaufanie do Bossa, bo zawsze nas prowadził jak trzeba dlatego wiem, że on też to wszystko widzi. Trzeba czasu na wszystko ale nie popadajmy w hurraoptymizm. Tyle ode mnie, pozdrawiam wszystkich Polaków - "Manchesterowiaków" ;) GLORY GLORY MAN UTD!!
» 19 grudnia 2011, 00:13 #10
bobbysixkiller: No to dorzuć do tego jeszcze odpadnięcie z Ligi Mistrzów. Po takim blamażu piłkarze powinni (już nawet nie mówię, że dla kibiców, bo to oczywiste) chyba sobie pokazać, że potrafią grać jak przystało na mistrzów. Poza tym ten meczy tylko pokazuje jaka jest tendencja formy: słaba z przebłyskami i nadzieją na lepsze jutro - ale tylko i wyłącznie jak się obudzą. Fakt jest taki, że w dalszej fazie LM w takiej formie i tak mielibyśmy ogromne problemy, a może w LE uda się ugrać cokolwiek. Może będzie to swego rodzaju zimny prysznic. Masa sytuacji masą sytuacji ale fakt jest taki, że równie dobrze mogliśmy przegrać 2:3 gdyby QPR wykorzystali wszystko co mieli. A mogło się tak zdarzyć. Z taką sytuacją w tabeli niestety trzeba dać z siebie wszystko. A argument o największej liczbie spotkań do rozegrania potwierdza tylko jedno - brak ławki rezerwowych na poziomie pierwszego składu... Dwie, trzy kontuzje podstawowych graczy i mamy problem. "To wynikało z naszych błędów w obronie" - i tu się muszę NIESTETY zgodzić z kolegą :) Jak Vidic przejdzie do Realu (a pewnie na tym się skończy, bo te pawiany nie spoczną, jak się na kogoś uprą, póki nie sprowadzą kolejnej gwiazdy tylko po to, żeby sprzedać koszulkę z jej nazwiskiem, a potem marnują talenty jeden po drugim) to będziemy mieć problem, chyba że bracia Da Silva będą zdrowi i w formie to Smalling może Vidica zastąpić. A pomoc? No cóż, przydałby się Scholes za swoich dobrych lat, ale to se ne vrati i trzeba szukać innego rozwiązania. Ostatnio wiecznie chory Fletcher to za mało. Pozdro dla kibiców!!
» 19 grudnia 2011, 09:10 #9
djgodzilla: rooney grał jak typowy playmaker, ogólnie kogoś takiego brakuje w drużynie, bo sam Rooney powinien być napastnikiem, Carrick to nie ten typ, przyzwoity zawodnik ale bardziej przydatny w destrukcji, Ameryki nie odkryłem ale wydaje mi się że gdybyśmy mieli takiego typowego playmakera to gra United zyskałaby na jakości, ale póki co nie ma co narzekać i cieszyć się z wyniku
» 18 grudnia 2011, 23:31 #8
devious: Ronney 7 no leżę i kwiczę... Spokojnie 8,5 można było mu dać za ten mecz, świetnie rozgrywał piłkę, był jak zwykle wszędzie, strzelił gola, zaliczył kilka kluczowych podań i asystę przy niesłusznie nieuznanej bramce Welbecka... czego można wymagać wiecej?

dla mnie gracz meczu obok Carricka :) Jones też świetnie, Valencia, Smalling i Welbeck bardzo dobrze, Rio, de Gea i Evans też OK...

Najsłabsi na boisku byli Evra i Nani choć obaj mieli przyzwoite momenty - niestety Evra w ogóle nie radził sobie w defensywie i nie istniał w ofensywie w 1 połowie i był zdecydowanie najgorszym graczem na boisku... poza nim w zasadzie wszyscy na plus - tylko skuteczności zabrakło a mógłby być pogrom... choć QPR też ładnie atakowało :)
» 18 grudnia 2011, 22:57 #7
Klimaa: Ważne by Carrick miał wysoką formę, brak Fletchera oznacza dla niego większą liczbę występów.
» 18 grudnia 2011, 22:51 #6
ess: Nani oczywiście niedoceniany
» 18 grudnia 2011, 22:31 #5
patrykmufc: Zgadzam się z ocenami:) Dobry wystęo Jones'a
» 18 grudnia 2011, 21:53 #4
ziok: Jak dla mnie niektóre oceny są pomyłką. 6 dla Naniego i jednocześnie taka sama ocena dla Evry? Przecież to śmiech na sali. Nani kiwał obrońców jak chciał, bardzo dobrze przyśpieszał akcję, miał dwa idealne podanie, których jego koledzy nie wykorzystali oraz nie grał samolubnie. Pokazał też parę tricków, które musiały podobać się kibicom.
Za to występ Evry pozostawia wiele do życzenia, moim zdaniem, był to jego najgorszy występ w tym sezonie, tak gorszy nawet od tego w meczu z City. Raz po raz na prawym skrzydle był ogrywany przez Mackie'go i to przez niego doszło do najgroźniejszej sytuacji w meczu, gdy bodajże Campbell zmarnował 100% szansę (strzał z 4-5 metrów).
Dlatego dla mnie ocena 7 dla Naniego, a 4-5 dla Evry. Reszta ocen nie jest najgorsza.
» 18 grudnia 2011, 21:05 #3
ziok: Co do Naniego jak najbardziej się zgodzę, ale komentarze w stronę Evansa są nielogiczne, napisane pod wpływem emocji w kierunku tego gracza. Nie każdy może go lubić, ale nie krytykujmy go za nic. Ten mecz zagrał bardzo dobrze, powstrzymał kilka groźnych sytuacji, kilka razy dobrze podciągnął do przodu i w 100% zasłużył na ocenę 7.
» 18 grudnia 2011, 21:08 #2
EnergyN17: Nie tylko on. To tak nawiasem. Oceny w porządku gra solidna ale Evra dziś no cóż nie oszukujmy się każda piłka grana jego stroną boiska przedostawała się do naszego pola karnego. Nani moim zdaniem nie słusznie bo cóż było widać co dziś robił + te zagrania ;p Carrick bardzo solidny występ i Roo wszędzie go pełno ale dziś nie grał tak jak zawsze, chociaż na przyzwoitym poziomie :)
» 18 grudnia 2011, 21:40 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.