Scholes: Rady trenerów są bardzo ważne

Legendarny pomocnik Czerwonych Diabłów ubiegłego lata zawiesił buty na kołku, ale zakończył swojej przygody z futbolem. Anglik został bowiem jednym z członków sztabu szkoleniowego Manchesteru United i wraz z Warrenem Joyce'm prowadzi zespół Rezerw.

Scholes bardzo pozytywnie wypowiada się na temat trenerów, którzy przez wszystkie lata jego kariery dali mu szansę na rozwój i doprowadzili go do wielkich sukcesów.

- To byłoby niemądre, gdybym nie korzystał z doświadczeń trenerów, z którymi pracowałem. Podczas całej kariery miałem styczność z wieloma wspaniałymi ludźmi jak Archie Knox, Steve McClaren, Rene Meulensteen, Mick Phelan, czy Brian Kidd - powiedział Scholes.

- Trzeba przyznać, że współpracowałem z najlepszymi fachowcami i gdybym nie wykorzystywał wiedzy, którą mi wpajali, to oznaczałoby, że jest ze mną coś nie tak. Ja jednak reagowałem inaczej i teraz wiem, że to było konieczne.

- Obecnie trenuję Rezerwy. Ta drużyna miała już wielu trenerów, ale teraz to ja i Warren Joyce zajmujemy się tymi zawodnikami. On jest świetny i jestem szczęśliwy, że udało mi się z nim złapać wspólny język, który jest potrzebny do wspólnego trenowania młodzieży.

- Warren ma wielkie doświadczenie, które jest bardzo ważne - przez połowę swojego życia pracował jako trener. Zawsze mi powtarzał na co mam zwracać uwagę i jak powinienem postępować, aby wszystko było dobrze. On jest ważnym członkiem klubu.

Paul Scholes jeszcze przed zakończeniem kariery piłkarskiej nauczał młodych zawodników, dając im wskazówki podczas treningu. Wydaj się więc, że Anglik jest najlepszym kandydatem na prowadzenie zespołu Rezerw, ponieważ opanował wiele zasad wychowawczych.

- Trenując innych, staram się myśleć o tym, co ja sam chciałbym robić będąc jeszcze piłkarzem. Najlepiej współpracuje mi się z pomocnikami, ponieważ mogę im przekazać, co powinni robić w danym momencie. Mam też ciekawy pomysł na grę.

- Napastnikom także mogę pomóc, ponieważ wiem, jak poruszać się z przodu. Właśnie dzięki tej technice w młodości byłem ustawiany na pozycji środkowego napastnika. Defensywa to jednak moja słaba strona i staram się jej unikać - dodał rudowłosy pomocnik.