Podopieczni sir Alexa Fergusona po raz pierwszy od ponad 17 lat przyjadą na Loftus Road, aby w ramach 16. kolejki Premier League zmierzyć się ze stołeczną ekipą. Czy United podtrzymają swój dobry bilans z QPR?
» Podopieczni sir Alexa Fergusona po raz pierwszy od ponad 17 lat przyjadą na Loftus Road, aby w ramach 16. kolejki Premier League zmierzyć się ze stołeczną ekipą. Czy United podtrzymają swój dobry bilans z QPR?
Czerwone Diabły stoją przed doskonałą szansą, aby choć na chwilę powrócić na pierwsze miejsce w ligowej tabeli i wywrzeć sporą presję na Manchesterze City, który dopiero kilka godzin po meczu swojego największego rywala podejmie na własnym stadionie drużynę Arsenalu.
Zdaje się, iż podopieczni szkockiego menadżera powoli odnajdują swoją formę, a rozbicie 4:1 ekipy Wilków w poprzedniej kolejce Premier League było najlepszą z możliwych odpowiedzi na odpadnięcie z Ligi Mistrzów. Dobra forma przejawia się również w statystykach, z których wynika, iż mistrzowie Anglii są niepokonani od sześciu ligowych spotkań, czyli od pamiętnej wpadki z Obywatelami na Old Trafford. Wprawdzie teraz czeka ich trudny okres, podczas którego rozegrają sporą ilość spotkań w krótkim odstępie czasu, jednak ich sympatycy wydają się być spokojni o grę swoich ulubieńców, gdyż od 2007 roku Czerwone Diabły w tej porze roku zdobywają najwięcej punktów spośród wszystkich ekip grających w najwyższej klasie rozgrywkowej w Anglii.
Zupełnie inne nastroje panują wśród podopiecznych Neila Warnocka, którzy na sześć ostatnich spotkań wygrali zaledwie dwa, lecz warto wspomnieć, iż na swoim rozkładzie mają oni październikowe zwycięstwo nad lokalnym rywalem Chelsea. Jednak lekceważenie stołecznej ekipy jest co najmniej niestosowne, gdyż wprawdzie na dziewięć punktów w trzech poprzednich meczach zdobyli zaledwie jeden, to obraz ich gry w przegranym 0:1 starciu z FC Liverpoolem najlepiej pokazuje jak trudnym rywalem są.
Manchester United rozpocznie swój bój o pierwsze miejsce w tabeli już w niedzielę o godzinie 13:00, kiedy to na Loftus Road zmierzy się ze stołecznym Queens Park Rangers.
Kłopoty w kadrze
Queens Park Rangers:
Występ niepewny: Kenny (problemy z udem), Ferdinand (uraz ścięgna udowego) Kontuzjowani: Dyer (kontuzja stopy), Hulse (nie zdefiniowano), Murphy (uraz łydki).
Manchester United:
Występ niemożliwy: Fletcher (zawieszenie kariery ze względu problemów zdrowotnych, data powrotu nieokreślona) Kontuzjowani: Owen (naderwany mięsień w udzie, powrót w styczniu), Cleverley (kontuzja kostki, powrót w styczniu), F. da Silva (uraz ścięgna udowego, powrót w styczniu), R. da Silva (nie zdefiniowano, powrót w styczniu), Hernandez (uraz stawu skokowego, powrót w styczniu), Anderson (kontuzja kolana, powrót w lutym), Vidić (uraz kolana, powrót w sierpniu).
Kluczowy przeciwnik
Shaun Wright-Phillips podczas swojej przygody w Manchesterze City sprawił wiele problemów defensorom United i z pewnością da się im we znaki podczas niedzielnego spotkania, kiedy to zagra przeciwko Czerwonym Diabłom już w barwach QPR. Wprawdzie w tym sezonie nie zdołał wpisać się jeszcze na listę strzelców, to nie wolno go zlekceważyć, gdyż jest bardzo żywiołowym i niebezpiecznym skrzydłowym.
Ostatnie spotkanie obu drużyn
Poprzedni raz ekipy spotkały się w listopadzie 2008 roku, w ramach Pucharu Ligi i wówczas lepsi okazali się podopieczni sir Alexa Ferguson, którzy wygrali 1:0 po bramce z rzutu karnego Carlosa Teveza.
Przedmeczowe wypowiedzi
Sędzia spotkania
Howard Webb poprowadzi mecz z udziałem United po raz drugi w tym sezonie. Jeden z najlepszych arbitrów w Premier League sędziował wcześniej w spotkaniu, podczas którego podopieczni Fergusona rozbili 8:2 drużynę Arsenalu.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (172)
wander11: Nani , Valencia i Evans najlepsi i co Carrick zrobił rajd mecz nie był zły w wykonaniu MU szkoda niewykorzystanych szans , Evra był najsłabszy
sensi:Komentarz zedytowany przez usera dnia 18.12.2011 14:51
jeden z bocznych liniowych to nieudacznik(nie mówię o dzisiejszym meczu ale ogółem) popełnia bardzo dużo błędow... i dziwie się że nadal sędziuje z Webbem w PL.
voytaz: I tak powinno się grać na tej pozycji co Carrick dziś. Jak się da, szarpnąć do przodu ze strzałem. Gratuluje i oby tak dalej!
Jeszcze dziś Evans ustrzeli. Chociaż nie przepadam za nim, lekko mówiąc. Ciekawa sytuacja by była.
Po za tym, nasza drużyna rośnie w siłę. Grają szybką piłkę z klepki. Walczą.
Kris91: No ja nie wiem czy mówicie o tym samym Evansie... Przeciez to masakra co on gra (nie mówie o dzisiejszym dniu) potrafi zwalić w najważniejszym momencie
Kris91: Nie można Evansa wychwalać nie wiadomo jak za jeden dobry mecz (wiem że już kilka się uzbierało) niech zagra z 10 meczy z rzędu na dobrym poziomie, powtarzam przynajmniej dobrym i wtedy można coś powiedzieć że się poprawił :D
sisinho: Jaki mecz Barcelony z Santosem? To Santos wyszedł w ogóle na boisko? Bo na tą chwilę widziałem 11 zaplątanych o własne nogi chłopaczków + normalną Barcelonę z milionem podań. Nie lubię stylu Barcelony , ale trzeba przyznać że ogrywają ich jak dzieci . Nam wystarczyłoby mieć kogoś w środku kto by rozdzielał piłki tak jak to robi Xavi , i nikogo więcej.
sisinho: Ciekawią mnie słowa SAFa o stawianiu na młodzież : Gdzie jest Pogba czy Morrison się pytam? Mówi że mogą wejść do 1 składu w każdej chwili a nawet na ławce rezerwowych ich nie ma. W dodatku 2 defensywnymi gramy no i Evans...
sisinho:Komentarz zedytowany przez usera dnia 18.12.2011 12:33
"Młody Pogba również jest wyjściem. To dobrze rozwijający się gracz."
"Tak jak już wspomniałem, Pogba jest jedną z opcji. To silny chłopak, dobry atleta. Dobrze się rozwija. Odkąd pojawił się w klubie, widzieliśmy jak poprawił swoją grę. "
To jak , mamy szeroki skład czy go nie mamy? Bo albo mówimy że jest świetnie i rezerwy mogą wejść w każdej chwili albo ktoś tu nas oszukuje.
Na tą chwilę mam tylko Gibsona i Carricka jako prawdziwych środkowych pomocników no i młodzież która podobno jest już gotowa na wejście do 1 składu
sisinho: Jak gra Jones to mamy defensywny środek (Jones+Carrick) a nie ma kto rozgrywać więc Roo się wraca (czyli tracimy na skuteczności bo nie ma go później w ataku) , natomiast Ryan nie będzie grał co tydzień bo ma już swoje lata no a Park jest dobry , ale tylko dobry.
N17: Ostatnio obstawiłem, że Nani walnie 2 bramy i odzyska formę, więc dzisiaj też coś wyprorokuję: Nani zaasystuje, a bramkę strzeli jakiś mało bramkodajny piłkarz :D Jak się sprawdzi, to ten nade mną stawia mi browca :D
oldtrafford: Ten mecz Manchester United musi wygrać , bo przy wygranej Arsenalu będzie szansa na fotel lidera.Trzymam kciuki za United i liczę na wysokie zwycięstwo.
sisinho: To chyba inny mecz oglądałeś skoro Twoim zdaniem De Gea zawalił 2 bramki z Basel. Być może przy 2 bramce mógł inaczej się zachować natomiast przy 1 nie miał szans , z resztą jeśli miał przed sobą takich zawodników bez formy , którzy nie potrafią dobrze piłki wybić to co może zrobić bramkarz? Dla mnie Duńczyk jest średniakiem i tyle . Nie jestem jakiś fanem Davida (wolałem Neuera jako zastępce VDS) natomiast mimo młodego wieku przewyższa on we wszystkich aspektach Duńczyka.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.