W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Samir Nasri przed poniedziałkowym spotkaniem Manchesteru City z Chelsea wyraził przekonanie, iż jedynym rywalem w walce o tytuł mistrza Anglii jest tylko Manchester United.
» Nasri docenia klasę United
Francuski pomocnik jest pewny tego ze jego drużyna może pójść w ślady Liverpoolu i wywieść ze Stamford Bridge trzy punkty. Na chwilę obecną City posiada dwa punkty przewagi nad United, lecz w przypadku zwycięstwa nad The Blues przewaga zwiększy się do pięciu oczek.
Porażka oznaczałaby dla ekipy Villasa-Boasa aż dziesięć punktów straty do lidera i byłby to prawdopodobnie sygnał by pożegnać się z mistrzowskimi ambicjami. Pomimo, iż Chelsea przeszła do następnej fazy Ligi Mistrzów, Nasri uważa że w walce o tytuł liczą się tylko dwie ekipy z Manchesteru.
- Manchester United jest dla nas wciąż groźny. Posiadają więcej doświadczenia niż jakikolwiek zespół. Mecz z Chelsea będzie trudny, ale mecze z Tottenhamem, Liverpoolem oraz United też miały być trudne, a osiągnęliśmy dobre wyniki.
- Wzorujemy się na Barcelonie. Jako zespół bronimy bardzo wysoko i uważam, że dzięki temu zdobywamy tak wiele bramek. Jeśli wygrywasz pojedynek w walce o piłkę na połowie rywala łatwiej ci o strzelenie gola, ponieważ jesteś bliżej celu. Masz mniejszy dystans do pokonania i znacznie więcej sił po przebiegnięciu 30 metrów.
- W tym roku odpadliśmy z Ligi Mistrzów, więc naszym priorytetem jest Premier League - zakończył francuski pomocnik.
MaziUnited: Ludzie co Wy gadacie,że jak City wygra z Chelsea i Arsenalem to po mistrzostwie,sezon jest długi a na razie omijają ich kontuzje czołowych graczy,a co do dzisiejszego meczu Chelsea nie da ciała i wygra albo przynajmniej remis,ale to Chelsea ma nóż na gardle a nie City.
sisinho: Ja obstawiałem że jeśli City z CFC,LFC i AFC zdobędzie 7 pkt to zdobędzie mistrza. Jak na razie zdobili cel nr 1 - punkt na Anfield , jeśli wygrają oba mecze z Londyńskimi druzynami to niestety nie będzie na nich mocnych , bo trudno się spodziewać że Norwich czy QPR wygrają z nimi.
kubik: "Porażka oznaczałaby dla ekipy Villasa-Boasa aż dziesięć punktów straty do lidera i byłby to prawdopodobnie sygnał by pożegnać się z mistrzowskimi ambicjami."
Przecież 10 pkt straty mają JUŻ TERAZ z tego co widać z tabeli po prawej. Porażka= 13pkt do lidera.
Nie pamiętam kiedy ostatnio tak mocno trzymałem za smerfy kciuki!
bober89:Komentarz zedytowany przez usera dnia 12.12.2011 00:35
Arsenal? w ciągu ostatnich sezonów było tak, że do lutego Arsenal był w grze o mistrzostwo, ale pod koniec sezonu (tak jak wiosną 2011) traci karygodną liczbę punktów i nic nie wychodzi z ich aspiracji mistrzowskich i nie chodzi o zdobycie tytułu tylko walkę do końca o niego.
w tym roku będzie podobnie. Van Percie złapie kontuzję (czego mu z całego serca nie życzę) i Arsenal pójdzie w drzazgi.
oldtrafford: Nic City nie wywiezie to Chelsea będzie zwycięska w tym meczu.Jeśli chodzi o to kto komu zagrozi to nie wykluczałbym jeszcze Chelsea grają na prawdę dobrze chyba lekki kryzys mają za sobą z resztą tak jak Manchester United wiec Mancini niech się cieszy z fotela lidera póki może, bo po jutrzejszym meczu przewaga nad United nie będzie już taka duża.
designer: na razie przegrywa i oby tak dalej. United lepiej by sie skupial na gonieniu jednej druzyny a nie dwoch. Z gory wiadomo dlaczego. Presja i stres dzialaja na ta druzyne bardzo zle a co za tym idzie? Porazki lub remisy i nic wiecej.
Martin: To, że liga w tym roku będzie ciekawa, wiemy w sumie już od wakacji :) Na szczęście Koguty nie wywieźli z Britannia Stadium nawet punktu, więc dobrze jest.
fanarsenalu: Nienawidzę tego zawodnika.
Dobrze, że Odpadli w grupie LM a was mi szkoda. Trzymajcie za Arsenal i Chelsea kciuki...piłka angielska musi byś najlepsza!
N17: Ty sie Nasri szmato, sprzedawczyku nie wypowiadaj! Ten lamus, razem z Fabregasem i Tevezem to 3 najbardziej znienawidzonych piłakarzy w historii. Oczywiście tylko przeze mnie, mimo, że nie jestem kibicem
Arsenalu, to się nie dobrze robi, jak widzę taką prostytucję w footballu!
LisuDevilFan: Zgadzam się w 100% co do Teveza. Nienawidzę gościa. Jeżeli chodzi o Na$riego - mówił, że woli trofea od kasy, że woli United. I co zrobił pajac?
N17: Hahaha! większe szanse na troea w City? ciekawe jakie trofea?! Bo na pewno nie BPL. Liga Mistrzów odpada i u nas, i u nich, F.A. Cup, to sie jeszcze okaże. Carling Cup, no niestety, ten prestiżowy i niesamowicie ważny puchar pewnie wygra City.
kanadinol: Na razie są wyżej od nas w tabeli, mają dwa równe składy (oba tak samo dobre).
My jesteśmy niżej, mamy plagę kontuzji (a nawet jak wszyscy są zdrowi, to mamy gorszą ekipę od City). NA TEN MOMENT.
Trochę obiektywizmu.
Amsterdammmm: Fabregas przedajny?? od 2 sezonów chciał odejsc a grał... i kiedy grał to był siłą dodatnia dla arsenalu... Postaw sie na jego miejscu jakbys za młody wyprowadził sie z miasta z wielkim klubem któremu od dziecka kibicowałes.. kariera poniosła cie w inne miejsce i po jakis czasie chcesz wrócic do swojego miasta rodziny + to e w klubie ma 10 kolegów z reprezentacji i Messiego przyjaciela z druzyn młodzieżowych... Jesli byłby Londyńczykiem to ok ale on wrócił do siebie i jego sprawa, póki co 10 bramek 5 asyst jak na ten czas i półtora miesiaca zmarnowane na kontuzji wychodzi mu na dobre.
CrisManUtd7: mecze z Tottenhamem, Liverpoolem oraz United też miały być trudne, a osiągnęliśmy dobre wyniki. Nie rozumiem jaki dobry wyniki jak z Liverpool'em przegrali 2:0 z nami 8:2, a z Tottenhamem 2:1!?
- W tym roku odpadliśmy z Ligi Mistrzów, więc naszym priorytetem jest Premier League - zakończył francuski pomocnik. Przecież wyszli z grupy!
michalek1993: Pierwsza 5 jescze ma szanse, na pewno nie można skreślać Chelsea a i Tottenham jest coraz silniejszą drużyną. Arsenal zaczął grać bardzo dobrą piłkę i widać to po ich wynikach. Myślę że w styczniu 3 drużyny będą miały bardzo podobny dorobek punktowy i to one będą walczyć o tytuł.
FredTheRed: i tak pewnie będzie, bo jeśli United się nie obudzi to nikt poza nami nie będzie w stanie dogonić City. paplanie co rok o zgarnięciu tytułu w tym sezonie pierwszy raz nabrało innego wymiaru.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.