Zapowiedź spotkania: Man United v Newcastle United

Man Utd - NUFC: Relacja na Żywo »

Nadzieje Manchesteru United o zajęciu pierwszego miejsce w grupie C piłkarskiej Ligi Mistrzów zostały rozwiane przez wicemistrzów Portugalii, którzy podczas wtorkowego pojedynku na Old Trafford zdołali zremisować z podopiecznymi sir Alexa Fergusona 2:2 i wywieźć z Manchesteru cenny punkt. Taki obrót spraw oznacza, iż Czerwone Diabły, aby spokojnie awansować do kolejnej rundy europejskich rozgrywek muszą pokonać na wyjeździe FC Basel. Wprawdzie United nie zachwyca ostatnio swoją formą, a kibice narzekają na styl gry swojej ukochanej drużyny to należy pamiętać, że ekipa z Teatru Marzeń ma za sobą trzy kolejne zwycięstwa w Premier League, podczas których nie straciła ani jednej bramki.

W zupełnie odmiennych nastrojach są fani rewelacyjnego w tym sezonie Newcastle, bowiem tułający się zwykle w środku tabeli klub z St. James Park pod wodzą Alana Pardewa spisuje się wyśmienicie i dzięki zgromadzeniu 25 punktów na 36 możliwych zajmuje na chwilę obecną czwarte miejsce, ustępując tylko ekipom z Manchesteru oraz Tottenhamowi (gorszy bilans bramek). Warto wspomnieć, iż Sroki w poprzedniej kolejce doznały swojej pierwszej porażki w tej kampanii, przegrywając z lokalnym rywalem United – Manchesterem City, przez co z pewnością przyjadą na Old Trafford niezwykle zmotywowani i zdeterminowani, aby do swoich zdobyczy wpisać przynajmniej jedną drużynę z miasta nad rzeką Irwell.

Wprawdzie niemal cała piłkarska Anglia żyje niedzielnym pojedynkiem Obywateli z The Reds, to oczy wszystkich sympatyków mistrza Anglii zwrócone będą z całą pewnością na Old Trafford, gdzie już w sobotę o godzinie 16.00 dojdzie do pojedynku Czerwonych Diabłów ze Srokami.

Kłopoty w kadrze

Liczba piłkarzy znajdujących się na liście sztabu medycznego Czerwonych Diabłów zdecydowanie się zmniejszyła, po tym jak kilku graczy powróciło do treningów z pierwszą drużyną. Chris Smalling pojawił się na murawie w końcowych minutach pojedynku z Benficą, podczas gdy Darron Gibson i Rafael da Silva wzięli udział w zeszłym tygodniu w meczu rezerw oraz znaleźli się na ławce rezerwowych w starciu z wicemistrzem Portugalii. Pozostaje mieć nadzieje, iż do pełni zdrowia przed sobotnim spotkaniem wrócą już Danny Welbeck oraz Wayne Rooney, bowiem przynajmniej do świąt Bożego Narodzenia w składzie United nie zobaczymy Michaela Owena, a być może również Toma Cleverleya, co z pewnością jest ogromną stratą dla ekipy mistrza Anglii.

Jeśli chodzi o drużynę gości to sporym wzmocnieniem jest powrót do gry Hatema Ben Arfy, który pojawił się w składzie Srok już w meczu na Etihad Stadium. Wciąż nie wiadomo, czy zdolny do występu będzie pomocnik Cheick Tioté, ale Pardewa z pewnością cieszy fakt, iż po kontuzji Gabriela Obertana nie ma już śladu i były gracz United da radę wystąpić na Old Trafford. W meczu z Czerwonymi Diabłami na pewno nie ujrzymy wciąż zmagającego się z urazem Sylvaina Marveauxa.

Manchester United:

Występ niepewny: Wayne Rooney (stłuczone biodro), Danny Welbeck (uraz mięśnia).
Kontuzjowani: Michael Owen (naderwany mięsień, przewidywany powrót w okolicach świąt Bożego Narodzenia), Tom Cleverley (uraz więzadeł stawu skokowego, powrót w okolicach 7 grudnia), Anderson (kontuzja kolana, powrót w lutym 2012 roku).

Newcastle United:

Występ niepewny: Cheick Tiote.
Kontuzjowani: Sylvain Marveaux.

Kluczowy przeciwnik

Fabricio Coloccini potrzebował sporo czasu, aby zadomowić się w ekipie z Newcastle, jednak od momentu awansu z The Championship poczynił znaczne postępy i stał się kluczowym elementem defensywy Srok, kiedy te zaczęły batalię o miejsce w czołówce tabeli. Ten środkowy obrońca ma za sobą naprawdę bardzo udany start sezonu, będąc chyba jednym z nielicznych graczy, o którym można powiedzieć, iż nie popełnił jeszcze żadnego większego błędu, dzięki czemu przez wielu uznawany jest za jednego z najlepszych obecnie defensorów w Premier League.

Forma obu ekip

Manchester United:

Manchester United 1-0 Sunderland (05/11; Premier League)
Swansea 0-1 Manchester United (19/11; Premier League)
Manchester United 2-2 Benfica (22/11; Liga Mistrzów)

Newcastle United:
Stoke City 1-3 Newcastle United (31/10; Premier League)
Newcastle United 2-1 Everton (05/11; Premier League)
Manchester City 3-1 Newcastle United (19/11; Premier League)

Garść statystyk

Manchester United:

Pozycja w lidze: 2
Liczba punktów: 29
Wygrane: 9
Remisy: 2
Przegrane: 1
Bramki zdobyte: 29
Bramki stracone: 12

Newcastle United:

Pozycja w lidze: 4
Liczba punktów: 25
Wygrane: 7
Remisy: 4
Przegrane: 1
Bramki zdobyte: 18
Bramki stracone: 11

Ostatnie spotkanie obu drużyn

United dzięki bezbramkowemu remisowi na St. James Park w sezonie 2010/11 odskoczyło Chelsea na siedem punktów w wyścigu po mistrzowski tytuł. Szczerze trzeba przyznać, iż jeden punkt zdobyty wówczas przez piłkarzy Fergusona to wszystko na co sobie zasłużyli w starciu z bardzo dobrze zorganizowaną ekipą Srok. Sędziujący tamten mecz Lee Probert na długo pozostanie w pamięci kibiców, po tym jak kilka razy ignorował protesty graczy obu zespołów o podyktowanie rzutu karnego.

Przedmeczowe wypowiedzi

Sir Alex Ferguson

- Kiedy musisz zmierzyć się z tak grającym Newcastle, które na dodatek ma ogromne wsparcie ze strony kibiców, to doskonale wiesz, że zapowiada się niezwykle ciężki pojedynek.

Alan Pardew

- Nie powiedziałbym, że nie mamy szans. Chcemy powrócić do wygrywania i patrząc na naszą formę - powinniśmy tego dokonać. Musimy sprawić, aby nasza ciężka praca przyniosła należyte skutki. To będzie trudny mecz, ale wiem, że potrafimy wygrywać.

Sędzia spotkania

Człowiekiem, który w sobotę o godzinie 16.00 da sygnał do rozpoczęcia spotkania będzie pan Phil Dowd. Ten 48-letni arbiter, którego z pewnością nie trzeba przedstawiać fanom United, sędziował w tym sezonie dwa spotkania z udziałem podopiecznych szkockiego menadżera – wygraną nad City w meczu o Tarczę Wspólnoty oraz ligowe zwycięstwo nad Chelsea.

Poczynania rywali

Chelsea na Stamford Bridge podejmie Wolverhampton Wanderers, podczas gdy na Emirates Stadium ekipa Arsenalu zmierzy się w derbowym pojedynku z Fulham. Wszystko to wydarzy się w sobotę, a już w niedzielę prawdziwe szlagierowe starcie – na Anfield Road przyjedzie Manchester City, aby sprawdzić formę Liverpoolu.

Początek spotkania w sobotę o godzinie 16.00!