W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 23 listopada 2011, 14:23 - Autor: Bart - źródło: The Sun
Sir Alex Ferguson na wtorkowej konferencji po meczu z Benfiką Lizbona, po jednym z pytań od dziennikarza, wyszedł z sali.
» Szkot nie miał zamiaru odpowiadać na jego zdaniem niedorzeczne pytanie
Po wczorajszym remisie 2:2 z Benfiką na Old Trafford, Czerwone Diabły zajmują 2 miejsce w tabeli grupy C. Jedynie punkt za nimi czają się Szwajcarzy z Bazylei. O awansie United zadecyduje więc ostatnia kolejka fazy grupowej.
Na wygranie grupy Manchester United ma już znikome szanse, gdyż nawet wygrana z FC Basel nie zagwarantuje im pierwszego miejsca. Benfika musiałaby stracić punkt w meczu z Otelulem Galati, który nie wywalczył jeszcze żadnego punktu w LM.
Wracając do konferencji pomeczowej. Dziennikarz na konferencji prasowej powiedział, że oba kluby z Manchesteru mają problemy i męczą się w meczach pucharów europejskich. Ferguson zachował się wtedy nietypowo.
- Czy mówisz poważnie? - zapytał Szkot. Po czym wstał, powiedział: "wcale się nie męczymy" i wyszedł z sali z uśmiechem na twarzy. Nagranie wideo tego zdarzenia znajdziecie poniżej.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (67)
pbskarpy: Żal.pl jak się nie ma co powiedzieć to się wychodzi. Wstyd mu, że remisuje u siebie z szwajcarami i Benfiką. Mistrz Anglii i klub, który jego zdaniem w tym roku chce znów wygrać LM (sam mówił, że teraz ważniejsze jest LM a nie liga, bo ma za mało europejskich pucharów) a ledwo drepcze w grupie.
Igla89: i chcialbym zobaczyc mine dziennikarza ! pewnie do teraz analizuje swoje pytanie :) druzyna walczaca na wszystkich frontach .. mistrz angli... w tym momencie druga w Lidze i Lidze mistrzow !! ... i takie pytanie .. glupek :D
Klimaa: Alex nadal potrafi zaskoczyć ;-) brakuje raczej trochę szczęścia, gdyby nam dopisało mecz byłby wygrany a takie pytania nie miałyby racji bytu ;-)
tom90: Gdyby zwykły, przeciętny trener zrobił coś takiego, powiedziałbym że jest zadufany i nieodpowiedzialny... Tylko, że to był Fergie! A taki trener to jak dla mnie może nawet robić sobie żarty z dziennikarzy na konferencji prasowej :)
Rooney1o: Nawet jeśli wyjdziemy z grupy z drugiego miejsca to mam to gdzieś! Jeśli chcemy jako klub udowodnić, że jesteśmy najlepsi w Europie, to musimy wygrać z każdym! Niezależnie czy jest to Barcelona, Real czy jakikolwiek inny klub.. ! Jeśli marzymy o trofeum, to z każdym musimy wygrywać, a nie liczyć na szczęście...
Poza tym chętnie zobaczyłbym dwumecz z Barceloną.. Jestem ciekawy jak wyglądałoby to na Old Trafford, gdzie 70 tys. gardeł krzyczałoby United!
Olo: Ferguson ma JAJA Z ŻELBETONU, wyobraźcie sobie wstawać codziennie od 25 lat i mieć od rana tę świadomość że wszyscy oczekują od Was tylko sukcesów. Każde potknięcie jest wytykane palcami na całym świecie. Wszyscy tylko czekają żeby coś Manchesterowi się stało, a gość jak gdyby nigdy nic wychodzi z uśmiechem w połowie konferencji! Dla mnie coś niesamowitego i za to WIELKI szacunek dla sir Fergusona.
Dla porównania taki Guardiola już się boi "co będzie jak Barca w końcu przegra" -> dlatego też ma nadzieję że City ich dogoni :)
A Fergusona nic nie ruszy, pokonał Wengera, potem Mourinho, w końcu pokona Guardiolę i petrodolary. A na koniec jeszcze pewnie w swoim stylu stwierdzi że jego następca będzie miał z górki bo odziedziczy kompletną drużynę :D
A jego następca będzie musiał zmierzyć się z legendą...
sisinho: Tylko że City nie ma ogórków(bez obrazy) w swojej grupie. Taki Villareal nie raz grał z nami w grupie , i pokazał że łatwo się z nimi nie gra. Bayern nas ograł 2 lata temu , no a Napoli ma dobrą zgraną ekipę z kilkoma gwiazdami (Lavezzi,Cavani,Hamsik, De Sanctis na bramce). Sądzę że tam grałoby nam się lepiej , bo nie można by było nikogo zlekceważyć.
Michal88: caly Sir Alex dobry gosciu hehe on jest najwazniejszy moze sobie wyjsc z konferencji nie odpowiadajac na dziwne dla niego pytania i ten usmiech na twarzy
sssexton90:Komentarz zedytowany przez usera dnia 23.11.2011 16:58
Ferguson trzyma twardą i opanowaną maskę bo nie chce jeszcze bardziej obniżyć morale zespołu. Prawdą jest, że od dłuższego czasu nie widać radości, świeżości i lekkości w grze. Do tego brak zgrania, pewności siebie i kontuzje. Mamy szczęście, że wygrywaliśmy ostatnie mecze w PL po 1:0 bo przynajmniej na papierze nie ma tragedii. Jednak patrząc serio to kulejemy i szybko Ferguson musi to wszystko posklejać.
Sytuacja w LM jest bardzo trudna. Na 1 miejsce już nie mamy szans praktycznie a o 2 wcale nie będzie łatwo. Basel ma dobrego trenera i doskonale wie, że United jest teraz słabe. Rzucą się na nas i zagrają o zwycięstwo. Znajdujemy się nad przepaścią i Diabły teraz muszą pokazać najwyższą klasę by nie odpaść z rozgrywek.
Szilk: Nie wiem jak inni ,ale odnoszę wrażenie jakby piłkarze wzajemnie sobie nie ufali i zatracili pewność siebie. Myślę że duża wina leży po stronie bramkarza , który nie gra pewnie i wprowadza nerwowość w grze. Lindegard jest dla mnie pewniejszym zawodnikiem i jego postawiłbym w bramce. Druga linia gra fatalnie a przecież to ona nadaje charakter i styl drużynie - napastnicy nie są od rozgrywania i cofania się pod własną bramkę- oni są od wykańczania akcji. Nani , Valencja ,Yang grają szablonowo i bez polotu a dodatkowo spowalniają akcje . Musimy kupić dwóch kreatywnych pomocników bo jak Giggs zawiesi buty na kołku to będzie kaplica.
sisinho: Przed tym meczem nikt nie miał zastrzeżeń do De Gei.
Obecnie po 1 błędzie znaleźli się jego nowi krytycy . Zapewne nie wiedzą że sam bramkarz przy beznadziejnej obronie dużo nie zrobi . Fakt faktem wybicie było złe ale skoro Rio wybija piłkę pod nogi Aimarowi to co może bramkarz zrobić.
Ps. Nie ma szans na 2 pomocników , jeśli chodzi Ci o klasę światową . Sądzę iż SAF nawet 1 nie ściągnie.
SzYnA: to i tak jest kompromitacja już że nie mamy zagwarantowanego drugiego miejsca . FC Basel Otelul i benifca ? co to ma być!! o ile szacunek w czasach obecnych do Benifici to pozostałe drużyny powinien ograć carrick i jego rodzina... dramat. Fergusonowi głupio ale dziennikarz powiedział prawde a prawda boli...
ess: Bayern czy Inter powinniśmy spokojnie ograć. Bawarczycy, gdy dostają silnego przeciwnika od razu dostają(Napoli, Borussia). Inter jest jeszcze w większym dołku niż my. Gorzej z Hiszpanami, Real objeżdża wszystkich jak chce(tak jak MC w PL), a z Barcą mamy blokadę psychiczną.
lenka: Macie rację. Bez sensu jest modlić się o jak najsłabszy zespół, byle przejść dalej. Jak chce się być międzynarodową potęgą, to powinno się pokazywać klasę w każdym meczu, a nie liczyć na to, by drapanymi punkcikami, zajść jak najdalej, bez większego wysiłku.
Veon: Też się zastanawiam. Na początku pomyślałem że może z nimi przegraliśmy pierwszy mecz ale patrze był remis (1-1). I teraz sam się nad tym zastanawiam.
sisinho: Mniej stracili u siebie i tyle, tak samo byłoby w fazie pucharowej gdyby były 2 remisy bramkowe (nie identyczne) to awansowałaby ta , która straciła mniej goli u siebie. Zrobiła to Benfica i chwała jej za to . Trzeba było z nią wygrać aby pokazać wyższość natomiast tego nie zrobiliśmy więc jeśli wyjdziemy to raczej z 2 miejsca.
wrobel1992: No będzie coś...jeśli United nie odzyska formy to będzie dwucyfrowy wynik... Na szczęście faza pucharowa LM jest dopiero w lutym więc forma pewnie będzie już lepsza. Pytanie tylko jak mocne będzie United?
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Bruno Fernandes wznowił treningi przed meczem z Ipswich Town
Antony ma pożegnać się z Manchesterem United, Amorim wytypował następcę
Zirkzee bardzo rozczarowany swoją sytuacją w Manchesterze United
Piłkarze Manchesteru United zachwyceni Amorimem. „Mourinho 2.0.”
