W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Nani uważa, że dominacja w środkowej strefie boiska będzie miała olbrzymie znaczenie dla końcowego wyniku w meczu pomiędzy Manchesterem United a Benfiką Lizboną na Old Trafford.
» Nani ostrzega kolegów przed atakami pomocników Benfiki
Portugalski skrzydłowy Manchesteru United ostrzega kolegów z drużyny przed swoim rodakiem - Davidem Simao, Javierem Garcią z sąsiedniej Hiszpanii oraz Pablem Aimarem, który pochodzi z północnej części Argentyny.
- Myślę, że ich największym atutem jest linia pomocy. Jeżeli damy radę opanować tę strefę boiska, to jestem pewien, że mamy dużą szansę na osiągnięcie korzystnego rezultatu - powiedział Nani na konferencji prasowej.
- Jestem pewien, że Benfica pokaże kawał dobrego futbolu. Z pewnością zagrają także rozważnie, ponieważ wiedzą, że pojedynek będzie się toczył na naszym terenie. Mogę obiecać, iż dołożymy wszelkich starań, aby zwyciężyć.
Nani przyznaje, że dzisiejszy mecz ma dla niego szczególne znaczenie, ponieważ jeszcze za czasów gry w Sportingu Lizbona ich lokalnym rywalem była właśnie Benfica. 25 - latek traktował wówczas takie spotkania, jak teraz traktuje derby Manchesteru.
- Kiedy grałem w Sportingu, mecze z Benfiką były dla mnie jak teraz pojedynek United z City. To były bardzo trudne spotkania. Mój bilans z nimi jest całkiem korzystny - jedno zwycięstwo, jedna porażka i żadnego remisu.
- Oczywiście bardzo się cieszyłem, kiedy Sporting wygrywał z Benfiką. Teraz mam nadzieję, że również z United uda mi się ich pokonać - zakończył.
SEBEKMU11: No jak wiadomo mamy dupny środek pomocy więc możemy nadrabiać to skrzydłowymi . Ja bym grał ustawienie 4-4-2 z dwoma deff (wiem ze to moze głupio brzmi ale słuchajcie dalej ). Boczni obrońcy wtedy włączali by sie bardzo ofensywnie a piłki odebrane w srodku pola wędrowały by na skrzydło . Przy takiej taktyce trzeba by postawić na wysokiego napastnika a mianowicie Welbecka .Co o tym myslicie ?
SzYnA: no po byku bilans korzystny jedno zwyciesto jedna porazka i zero remisow :D a tak w ogole skoro ich najsilniejsza czesc zespolu zmierzy sie z nasza najslabsza to ciezko bedzie opanowac ten obszar boiska...
Martin: Zacznijmy od tego, że Nani nigdy nie miał stałej formy. Od zawsze było tak, że zagrał kilka meczów na poziomie tylko po to, by przez kilka następnych praktycznie nie istnieć na boisku i później znowu od nowa. Problem pewnie leży w głowie, bo umiejętności to mu nie brakowało nigdy.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.