Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Jesus: Premier League nie jest najlepsza

» 22 listopada 2011, 09:02 - Autor: gosc - źródło: SkySports.com
Menedżer Benfiki Lizbona, Jorge Jesus nie wierzy, że Premier League jest najsilniejszą ligą świata, a rozgrywki krajowe w Hiszpanii, Niemczech i we Włoszech nie mogą z nią konkurować.
Jesus: Premier League nie jest najlepsza
» Jorge Jesus uważa angielską piłkę za najsłabszą pośród pozostałej elity europejskiej
Największa klasa rozgrywkowa w Anglii została przez wielu uznana za najlepszą na świecie dzięki wyróżniającej się szybkości gry oraz charakterystycznemu poziomowi emocji. Istnieje już wiele narodów, które wykupiły prawa do transmisji spotkań Premier League, co przełożyło się na olbrzymie zyski klubów.

Eksperci uważają, że to właśnie angielskie boiska są wymarzonym miejscem dla zawodników w ich najlepszych latach kariery. Jesus należy jednak do grona tych ludzi, którzy nie są przekonani co do tej tezy.

- W Hiszpanii, Niemczech i Włoszech futbol jest bardziej techniczny, a taktyka występujących tam drużyn zdecydowanie króluje nad ligą angielską - powiedział szkoleniowiec Benfiki przed wtorkowym spotkaniem z Manchesterem United.

- Jest wielu zagranicznych piłkarzy w Anglii, a część drużyna ma nawet zagranicznych trenerów, co zwiększa poziom. Tamtejsza piłka jest dobra, ale w porównaniu z pozostałymi potęgami wypada najgorzej - dodał.

Jesus wypowiedział się również na temat jutrzejszego pojedynku z Czerwonymi Diabłami. Portugalczyk przyznaje, że podopieczni sir Alexa Fergusona są wyróżniającym się zespołem w ich rodzimej lidze.

- Oni są zupełnie inni. Właśnie dlatego tak wiele osiągnęli. Manchester United ma zupełnie inne plany i historię, co pokazują na murawie. W obecnym sezonie są zdecydowanie pewniejsi jeżeli chodzi o ich technikę.

- Świetnie utrzymują się przy piłce, w każdym spotkaniu są w posiadaniu piłki niemal przez 60 % czasu gry, co daje im przewagę nad innymi - zakończył.


TAGI


« Poprzedni news
Aimar chce wrócić z kompletem punktów
Następny news »
Welbeck podpisze lukratywny kontrakt

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (43)


Klimaa: Połknął wszystkie rozumy ;-).. Liga angielska jest najsilniejsza i najciekawsza i z tym trzeba się zgodzić czy się tego chce czy nie.
United i 60% posiadania piłki? Chociażby ze Swansea było z goła inaczej;p
» 22 listopada 2011, 19:18 #20
axel52: Komentarz zedytowany przez usera dnia 22.11.2011 17:11

@kliczko vel @dsdsds nie napisałeś nic o senegal tv w tym temacie ??

dramat po prostu , chłopie zapominasz się hehe , napraw ten błąd szybko.

Pozdrawia Free RTL z Astry
» 22 listopada 2011, 17:09 #19
Veon: Ktoś mi powie gdzie jest ta "taktyka" w meczach ligi hiszpańskiej ? Może 18 drużyn ma taką samą taktyke czyli bronić się do upadłego przeciwko Realowi i Barcie.
Dalej. Nie zniose myśli że liga hiszpańska jest lepsza od angielskiej bo to nie prawda. Nie ocenia się całej ligi po 2 zespołach.
"Jest wielu zagranicznych piłkarzy w Anglii, a część drużyna ma nawet zagranicznych trenerów, co zwiększa poziom" - jak dla mnie to raczej plus niż minus. Pomieszanie różnych stylów, gracze z różnych narodowośći to tylko jeszcze bardziej urozmaica ligę.

Pozatym na koniec o tej "technice" w hiszpanii czyli wymianie 1000 podań całkowicie bez celu. Czekając kilka(naście) minut na małą lukę by próbować ataku. Już widze te plusy w ich "technice". Nuda.
Wole starą dobrą Premier League.
» 22 listopada 2011, 15:48 #18
Xeres: Hiszpańska - nudna liga, z dominacją Realu i Barcelony, nic ciekawego sie tam nie dzieje. Bylo kilka niespodzianek w postaci Villareal, Valencii i obecnego sezonu z Levante w roli lidera, a tak to nici.
Niemiecka - niższa klasa ligi angielskiej, ale to nie zmienia faktu, oglądanie Bundesligi jest przyjemnością dla oka.
» 22 listopada 2011, 15:12 #17
N17: Pierwszy błąd Jezusa w historii :D
» 22 listopada 2011, 14:44 #16
Veon: Hiszpania też by cienko stała. Real znany z kupna wielu gwiazd (za olbrzymie pieniądze) całkowicie by się wtedy nie liczył. Barca też by była słabsza (ale już znacznie lepiej od Realu by to wytrzymała). Jak dla mnie gdyby było tak jak mówisz to najlepiej poradzili by sobie Niemcy później Włosi, na trzecim miejcu Anglia a na końcu Hiszpania.
» 22 listopada 2011, 15:54 #15
mikifiki: No i dlaczego się od razu bulwersujecie? Ma chłop swoje zdanie, nie musicie się z nim zgadzać, możecie mieć odmienne. Trochę dystansu.
» 22 listopada 2011, 12:24 #14
designer: nie kazdy musi miec tyle zimnej krwi co ty. Ja rowniez zjechalbym ta miernote z Benfici za "obrazanie" Premiership. Skoro uwaza ja za tak slaba, to dzis jego zawodnicy mam nadzieje ze wyziona ducha na boisku i beda tak otumanieni po meczu ze nie beda mogli trafic do szatni! Licze ze spotka ich taki "zawod".
» 22 listopada 2011, 12:45 #13
mikifiki: Zimna krew to się przydaje w kryzysowych sytuacjach a nie we wpisach na forum.
Po prostu dziwię się, ile osób z tego powodu się denerwuje, jakby jego wypowiedź miała wpływ na prestiż lig.
Nie widzę potrzeby, żeby się bulwersować i pisać jaki ten facet jest beznadziejny. Statystyki, przychody, transfery, wyniki mówią same za siebie, która liga jest lepsza, a to, że on z tego sobie nie zdaje sobie sprawy to wyłącznie jego problem. Pewnie kompleks niższości.
» 22 listopada 2011, 13:01 #12
sssexton90: Komentarz zedytowany przez usera dnia 22.11.2011 12:08

Barca i Real to obecnie najmocniejsze drużyny w Europie.
Valencia, Atletico, Sewilla byłyby w górnej połówce naszej ligi a kilka drużyn takich jak villareal, bilbao, malaga także nie byłyby u nas chłopcami do bicia. Nie wiem zatem dlaczego tak się upieracie, że PL to najlepsza liga na świecie. Historycznie na pewno nie a jesli chodzi o ostatnią dekade także nie osiągamy najwięcej w europie. Nie ma co się spinać. Obie ligi są porównywalne. Na 3 miejscu jest włoska...mimo, że ostatnio są w kryzysie to może być sezon, że to oni będą najmocniejszą ligą. Milan, Inter, Juventus, Roma, Fiorentina Lazio a teraz jeszcze Napoli mogą wywindowac tą ligę w górę.
» 22 listopada 2011, 12:07 #11
Veon: "Valencia, Atletico, Sewilla byłyby w górnej połówce naszej ligi a kilka drużyn takich jak villareal, bilbao, malaga także nie byłyby u nas chłopcami do bicia."
Taa. Pierwsze 3 drużyny pewnie miałyby problem z dostaniem się do tej górnej połówki tabeli. A następne i tak są chłopcami do bicia w swojej lidze :D
» 22 listopada 2011, 15:58 #10
devious: hahah śmieszny typek, chyba trochę pofantazjował sobie :)

ligi hiszpańska, niemiecka i włoska to świetne i bardzo wymagające ligi z masą doskonałych zespołów ale nie oszukujmy się - są aktualnie niżej od angielskiej... włoska swoja świetność ma dawno za sobą, 10 lat temu to była potężna liga ale afery korupcyjne i problemy finansowe klubów spowodowały, że obecnie nie ma podejścia do angielskiej, hiszpańskiej czy nawet niemieckiej - jest raczej bliżej francuskiej i holenderskiej choć ostatnio sytuacja zaczyna się poprawiać i może za 2-3 lata liga włoska będzie znowu błyszczeć a najwięksi piłkarze będą chcieli tam grać z wyboru a nie z musu (ostatnio głosne nazwiska trafiaja tam tylko jak nikt ich nie chce w czołowych klubach innych lig - taka prawda)

niemiecka z kolei to liga specyficzna bo nie licząc Bayernu bez wielkich "firm" ale z kolei z wysokim poziomem sportowym - i przez to jest dość wymagająca i ciekawa ale jednak na pewno nie tak jak angielska i hiszpańska... choć ostatnio wydaje się, że Niemcy powoli doganiają Hiszpanów zarówno jeżeli chodzi o poziom i finanse klubów i ligi jak i szkolenie młodzieży i grę reprezentacji - rozwój tej ligi robi wrażenie...

a hiszpańska? to mocna liga z dwoma potęgami i kilkoma bardzo dobrymi i uznanymi na świecie klubami typu Valencia czy Athletico - zawsze mocnymi choć aktualnie bez takiego budżetu jakiego potrzeba by być na topie - plus w lidze jest jeszcze ambitna i bogata Malaga co dodaje kolorytu... poziom tej ligi jednak systematycznie spada, ma to na pewno związek z dziwnymi przepisami finansowymi ligi (Real i Barca zgarniaja większość kasy) jak i ogólnym kryzysem w Hiszpanii... za przykład niech świadczą wyniki w Lidze Mistrzów - za miarodajną uznaję tu granicę ćwierćfinałów bo tutaj solidne ekipy powinny docierać w miarę regularnie, dalej to juz często kwestia przypadku (rzuty karne itd) i formy dnia ale do ćwierćfinału porządne kluby trafiają często :) wystarczy więc prześledzić ćwierćfinalistów LM na przestrzeni ostatniej dekady i widać jak na dłoni supremacje ligi angielskiej w ostatnich latach...

bo o ile w przedziale 5-10 lat temu Hiszpania miała jeszcze całkiem sporo swoich klubów ćwierćfinałach - mniej więcej tyle samo co Anglia - o tyle bilans ostatnich 5 lat to już przytłaczajaca przewaga Premier League - 16 ćwierćfinalistów z Anglii wobec 7 z Hiszpanii! Z Premier League taki etap rozgrywek dość regularnie potafi osiągać kilka drużyn - United, Chelsea, Arsenal czy Liverpool, zaś w Hiszpanii ostatnio tylko Barcelona... a jak dodamy do tego, że w Anglii furorę ostatnio robią bardzo silne zespoły City i Tottenhamu a na europejskich boiskach w zasadzie każda ekipa z Wysp sobie radzi, nie tylko Fulham czy Stoke ale nawet II-ligowe Birmingham, które nie dało rady się utrzymać - to od razu mamy obraz ligi niezwykle silnej i wręcz zabójczej w kontekście grania az 38 meczów...
» 22 listopada 2011, 11:05 #9
sensi: Tak masz troche racji, ale weź pod uwage że nie można bazowac na porównaniach z Cheampions League, bo to inna bajka, tak samo można porównać wy niki z ostatnich lat Manchesteru z klubami hiszpańskimi i wyjdzie Ci że United nie lubi/nie umie grać z zespołami z hiszpani, bilans jest ujemny.
» 22 listopada 2011, 11:12 #8
devious: @sensi
bilans jest ujemny bo Barcelona ostatnio była lepsza od United i to jest prawda - ale różnica nie jest duża bo na przestrzeni ostatnich lat United 2 razy przegrał w finale ale raz wygrał w ćwierćfinale...

ale o sile ligi nie decyduje 1 klub czy nawet 2 kluby ale właśnie całość - i tutaj angielska jest obecnie mocniejsza bo ma 6 bardzo mocnych klubów, które maja kadry na półfinał Ligi Mistrzów zaś w Hiszpanii są 2 potęgi i kilka klubów uznanych ale w mniejszym lub większym kryzysie... a to się przekłada na wyniki w LM gdzie z Anglii 3-4 kluby rocznie docierają do ćwierćfinałów a z Hiszpanii ostatnio góra 2... inne mają problemy by wyjść z grupy!

tymczasem w Anglii w tym sezonie mamy już 6 ekip, które spokojnie mogłyby zagrać w ćwierćfinale LM i mecz każdej z tych ekip z Realem/Barcą byłby wielkim hitem - to robi wrażenie, nieprawdaż? i to świadczy o sile ligi tak samo jak to, że ekipa z 10 miejsca jest mocniejsza o 10 z dowolnej innej ligi, zaś z 15 miejsca - mocniejsza od dowolnej ekipy z 15 miejsca innej ligi... góra tzn. United czy City mogą być gorsze od Realu czy Barcy ale patrząc na sumę ligi jako siły wszystkich ekip nie ma obecnie ligi nawet porównywalnej z angielską...
» 22 listopada 2011, 11:22 #7
devious: @klitschko

ja nie mówię o jakimś niewymiernym poziomie "atrakcji" czy "siły klubu" wynikającym z oglądania meczów bo tego nie da się zmierzyć - ja raczej patrzę na wyniki klubów w lidze i w pucharach, na kondycję finansową, na ruchy transferowe - i Niemcy mają mocną ligę ale jeszcze bez silnej "góry" - jeden Bayern to jest symbol potęgi tej ligi, taka Borussia czyli aktualny mistrz póki co nie znaczy nic w Europie, nie ma zarówno marki jak i funduszy by np. ściągnąć uznanych piłkarzy... prędzej będzie sprzedawać swoje gwiazdy do Hiszpanii czy Anglii niż kupować i sie wzmacniać - to świadczy o finansowej słabości klubu, któremu bliżej do Ajaksu niż do Barcelony czy United... przykłady można mnożyć - takie Schalke jest fajne i solidne ale trudno o tym klubie mówić jako o jakimś potentacie - zeszłoroczny półfinał LM to był raczej fart i dobra drabinka a nie jakaś zasługa świetnej gry... itd itp

aha i ja oceniam ligę na przestrzeni kilku lat a nie np. obecnego roku bo to za krótki okres czasu (dla mnie za mała wymierność) i tutaj możesz miec rację, że obecnie te ligi są na równi ale w krótkim okresie czasu to i francuska moze być na równi z angielską jeżeli chodzi o poziom meczów...
» 22 listopada 2011, 11:35 #6
sensi: Komentarz zedytowany przez usera dnia 22.11.2011 10:56

PL świetnie się ogląda jest dużo emocji praktycznie w karzdym meczu kolejki spowodowanie jest to bezwzględną grą, ostrą, bardzo często chamską, to się ludzią podoba bo to buduje atmosfere i trzyma w napięciu, dlatego przez wielu jest uznawana za najlepszą.
Jeśli jednak popatrzymy na to z perspektywy piłkarko/technicznej/taktycznej to Jesus ma w zupełności racje PL nie jest najlepsza.
Oczywiście nic nie chce ujmować Preamier League bo stoji na mega poziomie to oczywiste, ale nie można też ujmować lidze Hiszpańskiej czy włoskiej bo oni też potrafią kopać futbolówke tylko może nie ma tylu emocji i brutalności co w PL.
» 22 listopada 2011, 10:54 #5
devious: technicznie może i hiszpańska stoi wyżej ale taktycznie na pewno nie... popatrz na grę 17 czy 18 ekipy Premier League np. z mistrzem kraju - potrafią zagrać świetne zawody, bronić się doskonale, jeżeli tutaj nie ma taktycznie rewelacyjnej ekipy to ja nie wiem... w Hiszpanii małe kluby też czasami stawiają opór potęgom ale najczęściej po prostu nie maja sposobu na Real czy Barcę a ich gra defensywna wygląda komicznie... oceniając pojedyncze mecze oczywiście i w Anglii jest sporo spotkań o niskim poziomie taktycznym np. MU-Arsenal czy MU-City czy Chelsea-Arsenal gdzie padało wiele goli po błędach w ustawieniu i dość dziwnej taktyce ale całościowo jednak w Anglii poziom taktyczny jest na niezwykle wysokim poziomie...

ogólnie różnice miedzy ligami się zacierają dzięki temu, ze wszędzie mamy teraz piłkarzy i trenerów z różnych krajów i technika czy taktyka zależą już tylko od koncepcji danego szkoleniowca a nie kraju - i różnice wynikają obecnie raczej z finansów a nie np. systemu szkolenia... w Anglii kluby mają obecnie po prostu najwięcej pieniędzy co przekłada się na silniejsze kadry - dla przykładu średniak ligowy Fulham ściąga za grube pieniądze tj. kilkanaście milionow funtów Ruiza i... chłopak siada na ławce bo w tym średniaku nie jest nawet gwiazdą! w Hiszpanii to nei do pomyślenia bo tam poza Malagą żaden klub ze środka i dołu stawki nie ma pieniedzy...
» 22 listopada 2011, 11:14 #4
sensi: Komentarz zedytowany przez usera dnia 22.11.2011 11:19

Tak czy inaczej myśle że nie ma sensu upierać się i porównywac ligi, z roku na rok się coś zmienia nie wiadomo co będzie za 3,4 sezony może być wszystko do góry kołami albo i odwrotnie. W dzisiejszym futbolu banknoty wychodzą w pierwszej jedynastce niestety...
» 22 listopada 2011, 11:18 #3
JasnaLiryka: Pogadać sobie panie Jesus można zawsze ^^ , a realia są takie,że jest dokładnie odwrotnie :) ...
W każdej lidze są liderzy , to oczywiste , ja jednak osobiście mam takie odczucia,że jak nawet średniak z 7 czy 10 miejsca gra z którąś z drużyn z czołówki to nie idzie przewidzieć wyniku , zwłaszcza jeżeli mecz jest jeszcze rozgrywany u siebie.
Na prawdę jak na razie porównywalna może być jedynie Niemiecka ewentualnie czy Włoska, Hiszpania na 3 bo tam tak naprawdę królują 2 drużyny więc jaki poziom... litości.
» 22 listopada 2011, 10:17 #2
wrobel1992: Komentarz zedytowany przez usera dnia 22.11.2011 11:32

Szkoda, że z ligi niemieckiej nie wziąłeś najmocniejsze drużyny, a z hiszpańskiej nie:) Nikt z ligi niemieckiej nie dorównuje Realowi i Farsie.]Po za tym piszesz o analogii słabszych zespołów, a zaraz przywołujesz europejskie puchary...
» 22 listopada 2011, 11:28 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.