Souness nie obawia się United

"W Manchesterze mają grupę zawodników, która przez różne okoliczności, decyzje sędziowskie i kontuzje została nieco stłumiona. Wszystko zbiegło się w niewłaściwym czasie, jednak uważam ich za najlepszą drużynę w Premiership."

"Nie są na szczycie tabeli, tka więc będą chcieli jutro powalczyć. Mamy przed sobą bardzo trudnego rywala. Ostatnio przegrali z Norwich i teraz na pewno będą chcieli się odegrać."

"Moim zdaniem to, że przegrali z przeciętnym klubem w ostatnim meczu oraz dalsza krytyka jaka potem na nich spłynęła robi z nich jeszcze bardziej niebezpiecznego przeciwnika. Nie gracz dla United jak jesteś przeciętnym piłkarzem."

Jak wiadomo jutrzejsza noc będzie poważnym sprawdzianem dla Sounessa. Jednak manager Srok twierdzi, że półfinałowy pojedynek FA Cup z Diabłami to nie zaskoczenie dla niego.

"Kiedy byłem jeszcze w Galatasaray wszystko było tak samo. Również z Benfice czy Glasgow Rangers było podobnie. Tak więc tutaj również nie odczuwam wielkiej różnicy."

"To coś czego byłem świadomy zanim przyjąłem tę posadę. Jeżeli nasz klub przegra, nie będzie to taka wilka katastrofa. Co innego jak z rozgrywek odpada United, Chelsea czy Arsenal. Jeżeli chcemy wygrywać, musimy przyjąć za normę pokonywanie najlepszych drużyn."

Jutrzejszy mecz z United będzie dodatkowo dla Sounessa starciem z sir Alexem Fergusonem. Zapytany o Szkota, Graeme powiedział: "To jeden z najwybitniejszych managerów ostatniej dekady wraz z Arsene Wengerem."