W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Sir Alex Ferguson nie chce, aby piłkarze Manchesteru United szybko zapomnieli o derbowej porażce z Manchesterem City (1:6). Kompromitujący wynik ma być przestrogą dla zawodników Czerwonych Diabłów w nadchodzących spotkaniach.
» Sir Alex Ferguson zapewnia, że jego piłkarze drugi raz nie popełnią tego samego błędu, co w meczu z Manchesterem City
– Sama myśl o tym meczu jest bolesna. Nie chcę jednak, aby piłkarze całkowicie zapomnieli o derbach, bo muszą one im przypominać, że wysoką koncentrację należy utrzymywać do końcowego gwizdka – przyznał Ferguson w rozmowie z United Review.
– Manchester City uzyskał tak wysoki wynik tylko przez naszą głupotę. Spotkanie było już przegrane, kiedy rywale prowadzili 3:0, a my graliśmy w osłabieniu po usunięciu z boiska Jonny'ego Evansa. Powinniśmy wyhamować to spotkanie.
– Zamiast tego w swoim stylu kontynuowaliśmy kawalerskie ataki. Trzeba być rozsądnym, a my nie zostawialiśmy prawie nikogo z tyłu, co pozwalało Manchesterowi City na wykończenie nas.
– To był przepis na katastrofę. Manchester City w ogóle nie musiał pracować na trzy ostatnie gole. Fakt jest taki, że skończyliśmy ze wstydliwym wynikiem, który stał się podstawą do żartów.
– Nie ma postępu bez porażki. Nasi piłkarze zrobią wszystko, aby nie popełnić takich błędów drugi raz – dodaje Szkot.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (18)
Vervvis: Heh, ma racje co sezon jest ze podchodzimy z duzym optymizmem do meczy i czasami sie przeliczamy, a co za tym idzie wyciagamy konsekwencje, nastepnie zbliza sie grudzien i wrzucamy na 5 bieg, aby sie zabezpieczyc przed reszta stawki, panowie czyz nie mam racji ^^ ? ;>
cris342: Myślałem że chodzi o mecz z Otelulem. ale tu już wszyscy są zadowoleni bo zwycięstwo... ogólnie to MU musi się dużo poprawić a wymówki że nie ma rozgrywającego to brednie jakoś początek sezonu był świetny tylko trzeba się wziąść w garść !
axel52:Komentarz zedytowany przez usera dnia 03.11.2011 15:30
jakie kawalerskie ataki widział SAF ?
Co za sorry ale brednie.
City w ogóle nie było zagrożone , czyli nie było ataków.
chyba że te nieporadne próby dostania się pod pole karne rywala nazywa się atakami
devious: Mnie bardziej bolą jednak finały, bo derby to jednak "tylko" mecz ligowy i w sumie o niczym nie będzie świadczył jak wygramy mistrzostwo (lub przegramy dużą różnicą punktową) zaś finał decydował o glorii i chwale lub klęsce...
A jak dodać, że w obu finałach nie pokazaliśmy nic wielkiego (Barca w pierwszym też grała średnio) a cały świat akurat patrzył na ten mecz - to dodatkowo mnie ściska do dzisiaj... wolałbym pięć takich porażek z City lub Liverpoolem w lidze (też z nimi nie tak dawno przerżnęliśmy 1:4 i czy ktoś to rozpamiętuje?) a 2 wygrane z "Barcą" finały niż na odwrót :)
I oczywiście dla niektórych kibiców (szczególnie z Wysp) derby czy mecze z Liv mogą być ważniejsze od LM ale dla nas, zwykłych kibiców z innego kraju na pewno bardziej liczy się oglądanie MU na szczycie tabeli w kraju i z pucharem Mistrzów Europy - niezależnie od wyników w trakcie sezonu :)
satan23: Te dwa mecze to dwa wielkie wały w naszych dopach które śnią mi się po nocach... Jak tak dalej będzie to nie wyjdziemy z grupy a tego nikt by nie chciał..
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Składy: Tottenham Hotspur vs Manchester United. Ćwierćfinał Pucharu Ligi
Puchar Ligi: Tottenham Hotspur - Manchester United 4:3. Szalone spotkanie w Londynie
Manchester United vs Bournemouth. Zapowiedź 17. kolejki Premier League
Amorim: Byliśmy lepszym zespołem, ale Tottenham był skuteczniejszy
