Micah Richards uważa, że Manchester United wreszcie zdał sobie sprawę z siły Manchesteru City i zaczyna poważnie bać się lokalnego rywala w bezpośredniej konfrontacji.
» Micah Richards jest dumny z postępu, jaki City zrobiło w ostatnich dwóch latach
The Citizens w zeszłym roku przerwali 35-letnią pucharową suszę, wygrywając FA Cup. Ten sezon w wykonaniu Niebieskich również zachwyca. City prowadzi w tabeli Premier League i zdaje się, że Mancini wreszcie odkrył receptę na sukces.
- United teraz już wie, chociaż głośno tego nie przyzna, że stanowimy dla nich poważne zagrożenie – komentował 23-letni zawodnik Manchesteru City.
- Zdjęcie baneru z Old Trafford było czymś wspaniałym – to my śmialiśmy się jako ostatni. Nie mówię, że wygramy ten mecz, czy tamten. United określało nas mianem hałaśliwych sąsiadów. Myślę, że się nas trochę boją.
- Ostatnie cztery mecze derbowe nie były tak zaciekłe. Trzy lub cztery lata temu to było szalone, te wszystkie odbiory. Chciałbym zobaczyć to ponownie, tę wściekłość, gdyż dzięki temu spotkanie staje się wyjątkowe. Każdy lubi oglądać ładny futbol, ale wszyscy kochają ostrą walkę.
- W dzisiejszych czasach jest coraz ciężej, ponieważ gdy zaliczysz ostre wejście na rywalu, od razu stajesz na przesłuchaniu. Gdy faul jest ewidentny, sędzia powinien reagować, ale w sytuacjach pół-na-pół arbiter nie powinien przerywać meczu.
- Kiedyś każda podróż na Old Trafford kończyła się dla nas ostrym biciem, ale w ostatnim roku czy dwóch czasami wyglądaliśmy na lepszą drużynę, na ich murawie, więc to pokazuje, jak wielki zrobiliśmy postęp.
- Znacznie się poprawiliśmy, potrafimy spokojnie rozgrywać piłkę. Kiedyś liczyła się tylko obrona jedenastoma zawodnikami, a gdy pojawiła się jakakolwiek sytuacja, musieliśmy ją wykorzystywać. Tak właśnie robiliśmy. Jeżeli chodzi o Manciniego, on chcę tam pojechać i wygrać. Ludzie w zeszłym sezonie mówili o nas negatywnie, twierdzili, że gramy nudna piłkę. Gdy popatrzycie na nas teraz, zobaczycie, że jest zupełnie odwrotnie – zakończył Micah Richards.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.