Duży znak zapytania przy Vidiciu

» 14 października 2011, 13:12 - Autor: matheo - źródło: manutd.com
Występ Nemanji Vidicia w sobotnim meczu z Liverpoolem na Anfield Road nie jest pewny. Choć Serb wrócił do gry po kontuzji łydki, to sir Alex Ferguson nie jest przekonany, czy kapitan Manchesteru United zagra w szlagierze 8. kolejki Premier League.
Duży znak zapytania przy Vidiciu
» Nemanja Vidić nie musi wybiec w pierwszym składzie Manchesteru United w sobotnim meczu na Anfield Road
– Przy Vidiciu mamy duży znak zapytania – przyznał sir Alex Ferguson na piątkowej konferencji prasowej.

– We wtorek zagrał w reprezentacji Serbii swój pierwszy mecz po kontuzji. Wrócił do klubu w czwartek i czuł się dobrze. Spotkania z Liverpoolem są jednak tak intensywne i kondycyjnie wymagające, że musisz mieć do dyspozycji piłkarzy gotowych na sto procent. Wszystko będzie zależało od samopoczucia Nemanji.

– Forma Jonny'ego Evansa jest znakomita i nie mam żadnych zmartwień, o to kto wystąpi w obronie, bo wszyscy grają dobrze – dodaje menadżer Czerwonych Diabłów.

Na mecz z Liverpoolem na pewno nie wróci jeszcze Tom Cleverley. Sir Alex Ferguson miał natomiast dobre wieści odnośnie Rafaela da Silvy, który trenuje już z pierwszym składem. Dobrą wiadomością dla Czerwonych Diabłów był powrót piłkarzy ze zgrupowań kadr narodowych bez poważnych kontuzji. Drobnych urazów w ostatni piątek nabawili się natomiast Fabio, Ashley Young i Patrice Evra.


TAGI


« Poprzedni news
Absencja Rooneya szansą dla Welbecka
Następny news »
Ryan Giggs chce grać dalej!

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (15)


Klimaa: Evans pomimo że jest w formie nadal popełnia błędy.. Ale jest chyba nadal lepszym wyborem niż Vidic który nie jest w pełnej dyspozycji.
» 14 października 2011, 23:48 #7
sssexton90: Evans ostatnio grał nieźle, ale chyba wolałbym zobaczyć Rio w naszej obronie. Ostatnio co prawda nawalił, ale on ma takie doświadczenie i umiejętności że da rady. Evans natomiast potrafi zawalić na całej lini przez głupie błędy lub faule i czerwoną kartkę lub jakieś sprokurowane karne.

Mam jednak nadzieję, że Vidić da rade zagrać i zobaczymy ogólnie taki skład:

De GEA

Evra
Jones
Vidić
Valencia/ Fabio

Young
Fletcher
Anderson
Nani

Rooney i Welbeck
» 14 października 2011, 14:55 #6
designer: kontuzje to najgorsza czesc futbolu. Ludzie mam nadzieje ze ta ostatnia trojka wystapi jutro, bo bez nich bedzie naprawde ciezko i niech nie robia nadziei dziennikarze czy kto tam odnosnie powrotu Vidica i Cleverleya, skoro ten pierwszy jest wielka niewiadoma a drugi wogole jest wykluczony- na nasze nieszczescie.
» 14 października 2011, 14:46 #5
Cielii: Evans w formie na Liverpool juz sie boje :/
» 14 października 2011, 14:28 #4
Wielbicielka: Niczego nie moge sie tak doczekać jak powrotu Nemanji. Oby zagrał na Anfield.
» 14 października 2011, 13:26 #3
DrunkenBear: Spróbowałbym zadzwonić tu: Piwiarnia Warka, ul. Włodkowica 5
» 14 października 2011, 13:26 #2
ziok: Witam, ja ostatnio na rynku we Wrocławiu oglądałem mecz United - Chelsea. Był wyświetlany na "ogródkach", telewizor przed lokalem i wiele miejsc, każdy miał dobry widok. Lokal ten jest w lewej części jak idzie się od fontanny. Niestety nie pamiętam nazwy. Więcej info na priv jakbyś chciał
» 14 października 2011, 13:26 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treść komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.