Rio opuści Old Trafford?
» 14 kwietnia 2005, 13:08 - Autor:
gosc - źródło: wlasne
Agent Rio Ferdinanda Pini Zahavi oświadczył, że jego klient nie wyklucza możliwości odejścia z Manchesteru United po zakończeniu kontraktu.
Były obrońca Leeds jeszcze przez dwa lata jest związany umową z Czerwonymi Diabłami. Piłkarz i jego agent prowadzą obecnie rozmowy nad ewentualnym jej przedłużeniem. Ferdinand chciałby zostać w United, ale jeśli klub nie zaoferuje korzystnych warunków, sprawa znacznie się skomplikuje.
Mówi się bowiem o ewentualnym odejściu piłkarza do Włoch lub Hiszpanii w lecie 2007 roku. Tabloid Fakt poinformował ponadto o spotkaniu Ferdinanda i jego agenta z dyrektorem sportowym Chelsea Londyn w jednej z kawiarni w stolicy Londynu. Nie wiadomo, czy owo spotkanie miało charakter czysto towarzyski - wszak Kenyon przez pewien czas pełnił dyrektorskie funkcje w Manchesterze - czy też... no własnie.
Mimo to Zahavi jest pełen przekonania, że uda mu się wynegocjowac korzystne dla swojego klienta warunki tu, na Old Trafford:
"Rio chce zostać na Old Trafford i w tej chwili chcemy przedłużyć kontrakt o kolejne trzy lata." - powiedział manager Ferdinanda.
"Jeśli nie uda nam się wynegocjować nowej umowy, wtedy najprawdopodobniej Rio wyjedzie grać za granicę, co zawsze było jedną z jego piłkarskich ambicji."
"Myślę jednak, że uda nam się doprowadzić sprawę do końca i Rio zostanie w Manchesterze." - zakończył Pini Zahavi.
Nasi włodarze powinni się teraz solidnie brać do roboty. Nie można sobie pozwolić na stratę Rio, jego znaczenie dla bloku defensywnego United było najbardziej widoczne na początku sezonu, gdy reprezentacyjny obrońca odbywał jeszcze karę zawieszenia. Dodatkowo ciągłe spekulacje o ewentualnym przejściu kolejnych graczy do Chelsea muszą męczyć Gilla i jego speców od finansjery, więc podpisanie nowego kontraktu z Rio powinno być tylko kwestią czasu.
TAGI
Najchętniej komentowane
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.