Ferdinand nie rozważa transferu do MLS

Ferdinanda w swoim składzie bardzo chcą mieć działacze Chicago Fire. Amerykanom marzy się sprowadzenie do swojego klubu gwiazdy pokroju Davida Beckhama czy Thierry'ego Henry'ego, którzy kilka lat wcześniej zdecydowali się na grę w MLS.

– To był bardzo frustrujący okres dla każdej ze stron – mówi Jamie Moralee, długoletni przyjaciel Rio, a zarazem jego przedstawiciel.

– Ferdinand chce zapomnieć o kontuzjach i zacząć pokazywać formę, którą prezentował chociażby w poprzednim sezonie przeciwko najlepszym napastnikom na świecie. Rio doskonale zdaje sobie sprawę, że w Manchesterze United jest kilku utalentowanych piłkarzy. Jest jednak gotowy podjąć wyzwanie, a ja jestem przekonany, że ma w zespole dużą rolę do odegrania.

– To jego dziesiąty sezon w Manchesterze United. Ferdinanda nadal cechuje ogromny głód sukcesu i pragnienie wygrywania trofeów. Chętnie podejmie takie wyzwanie.

– Rozumiem, dlaczego Rio Ferdinand jest atrakcyjny dla Amerykanów. Ktoś taki jak on pomógłby podtrzymać im globalny status, który zyskali dzięki Beckhamowi i Henry'emu. Muszę jednak podkreślić, że te plotki nie mają z Rio nic wspólnego. Nigdy nie rozmawialiśmy na temat jego w innym klubie, bo jego interesuje tylko Manchester United – dodaje Moralee.