W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Choć Manchester United zremisował ze Stoke City 1:1, to Darren Fletcher po końcowym gwizdku w grze Czerwonych Diabłów dostrzegł sporo pozytywów.
» Darren Fletcher jest zadowolony z jednego punktu wywiezionego ze Stoke
– Prowadziliśmy w tym spotkaniu, więc strata gola i zdobycie jednego punktu zamiast trzech jest pod tym względem rozczarowaniem – mówił Fletcher dla MUTV.
– To trudny teren. Na tym stadionie zawsze panuje świetna atmosfera i wszyscy zdawali sobie sprawę, że czeka nas fizyczne starcie. Myślę, że stawiliśmy dziś czoła rywalom i walczyliśmy dzielnie.
– Do takich spotkań trzeba podchodzić w odpowiedni sposób. Jeśli przyjedziesz tutaj z nawet najmniejszą obawą, to będzie to widać po twoim występie. Wiedzieliśmy czego oczekiwać, przygotowywaliśmy się do tego na treningach i staraliśmy się jak najlepiej z tym radzić.
– Włożyliśmy sporo pracy w przygotowania do meczu ze Stoke. Oni zawsze ostro pracują przy stałych fragmentach gry i są one dużym zagrożeniem. Jeśli nie odrobisz pracy domowej i nie przygotujesz się, to może to być kosztowne. Myślę, że pod tym względem radziliśmy sobie dziś dobrze.
– Być może oddaliśmy rywalom zbyt dużo stałych fragmentów gry. Peter Crouch wykorzystał jeden rzut rożny i to nasze jedyne rozczarowanie po tym spotkaniu – dodał Fletcher.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (9)
DavidKu: Dobrze prawisz, Anderson nie nadaje się do tej drużyny, ale nie przebijesz się tutaj z tym poglądem bo zaleje Cię fala sezonowców/dzieci/ciemniaków którzy i tak powiedzą że Anderson jest zajebisty bo przecież fajnie kiwa, a i czasem zrobi trik więc jest zdecydowanie najlepszym.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.