W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 15 września 2011, 08:31 - Autor: Biafra - źródło: Sky Sports, Daily Star Sunday
Zdaniem Jorge Jesusa, pomimo remisowego wyniku we wczorajszym spotkaniu jego podopiecznych z Manchesterem United, to klub z Portugalii był lepszą drużyną.
» Trener Benfici był zadowolony po remisie z United
Wicemistrzowie Portugalii dość niespodziewanie objęli prowadzenie już po 24 minutach, lecz jeszcze przed przerwą do remisu doprowadził weteran Czerwonych Diabłów, Ryan Giggs.
Ostatecznie spotkanie skończyło się podziałem punktów, co trener Benfici uważa za dobry znak przed pozostałymi meczami w grupie C.
- Zmierzyliśmy się z klasowym zespołem, pełnym niezwykłej jakości oraz doświadczenia i udało nam się zremisować - przyznaje Jesus.
- Stało się tak dlatego, iż wszyscy w pełni zaangażowali się w ten mecz. Zagraliśmy bardzo dobrze w defensywie, a także stwarzaliśmy problemy swoimi atakami.
- Jeśli miałbym wskazać zespół, który bardziej zasłużył na zwycięstwo to byłaby to moja drużyna, ale zdobycie jednego punktu w starciu z United nie jest złym rezultatem.
- Oczywiście to Manchester United jest faworytem do wygrania naszej grupy, wydaje się wręcz niemożliwe pokonanie ich na Old Trafford, ale po tym co pokazaliśmy wczoraj, jestem przekonany, że z powodzeniem powalczymy o zajęcie drugiej lokaty - zakończył trener Portugalczyków.
Devilson: Udało im się grać tak dobrze, bo u nas nie zagrał nikt, kto by pociągnął grę. Nie było andiego, toma, naniego, younga - nie było w ogóle, obecnie podstawowej, drugiej linii.
Jestem ciekaw, co by ugrali, gdyby w niedzielę nie czekali na nas niebiescy a ktoś, potencjalnie, znacznie słabszy i były pełen skład.
sk8bob: Jesus ma racje... Zgadzam sie ze Jego zespól był lepszy ;/ No trudno trzeba to przyznać ze ManUtd nie popisal sie wczoraj co mnie dość mocno ździwilo bo spodziewałem sie szybkiego gola i później spokojnej gry. Widać było jak Rooney po stracie gola traci cierpliwość i zaczyna rozgrywac a był ustawiony na ataku...( Kazdy dobrze wie ze jak ManUtd ma korzystny wynik to tego nie robi ) Benfica miała wiecej okazji do bramki, ale My na szczescie mielismy Lindegaard-a :)
Uratował nas Giggs :) Strzałem w stylu C.Ronaldo co pięknie wyglądało i dało podział pkt :) Jak zobaczylem skład to wiedziałem ze to bedzie ciezki mecz... Evans, Fletcher, Carrick... Maja doświadczenie owszem ( na tym zalezalo SAF-owi) ale nie sa ograni jak na moje... Teraz lepiej na srodku gra Anderson np z giggsem ... takie mam wrażenie , moze omylne ale trudno :)
Polson: Klepaliśmy piłkę między sobą jak nie powiem kto...
Mimo 60% posiadania piłki mieliśmy 3x mniej sytuacji bramkowych i 2 krotnie mniej strzałów na bramkę...
Dominowaliśmy w środku, nie traciliśmy zbyt wiele piłek. Muszę przyznać że przeżuty i przyjęcia były idealne. Zabrakło finezji na 30-20 metrze. Nie potrafiliśmy stworzyć odpowiednio dużo sytuacji.
Moim zdaniem najcięższy mecz w fazie grupowej mamy za sobą. Teraz 2 mecze wyjazdowe z dość słabymi zespołami oraz 3 mecze u siebie, które musimy wygrać, bo na OT może wygrać tylko jeden zespół :)
Mam nadzieje że szeroka kadra i łatwa grupa, pozwoli skupić się także na EPL.
Dziękuje, pozdrawiam :)
monnie: dominowaliśmy w środku - dawno tego nie przeczytałam w odniesieniu do naszej drużyny :) może dlatego, że rzadko gramy ustawieniem 4-5-1 :PPPPP
Na OT Benfica nie ma szans.
PanDuzeA: Ty oglądałeś wczoraj mecz? Widziałeś ile razy nas ratował bramkarz? To United mieli wczoraj naprawdę sporo szczęścia i mogło się skończyć płaczem.
FiFlaK: Masz rację. Benfica miała więcej, lepszych sytuacji niżeli Czerwone Diabły.
Posiadanie piłki nie oddawało tego co działo się na boisku.
Manchester grał na środku boiska długo, długo nic, strata, kontra Benfici, strzał.
Że tak powiem, piłkarze w Portugalii się nie pie***lili, tylko grali.
Zagrali ten mecz lepiej, nie ma się co oszukiwać.
mario8: no oglądałem ile mieli sytuacji? moim zdaniem klarowne mieli 2 gol Cardozo i szansa Nolito w końcówce, reszta to raczej uderzenia z dystansu, nie mówię że MU mogło strzelić 10 goli, chodzi mi o to że kontrolowaliśmy przebieg spotkania poza jedną straconą bramką nie działo się nic groźnego
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.