W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 14 września 2011, 23:54 - Autor: matheo - źródło: Manchester Evening News
Anders Lindegaard był najlepszym piłkarzem Manchesteru United w meczu z Benfiką Lizbona – uznali dziennikarze Manchester Evening News. Spotkanie na Estadio da Luz zakończyło się remisem 1:1.
» Anders Lindegaard może być zadowolony ze swojej postawy w meczu z Benfiką Lizbona
Anders Lindegaard. Nie mógł nic zrobić przy bramce Oscara Cardozo. Prezentował się imponująco na Stadionie Światła. Interwencją światowej klasy powstrzymał uderzenie Nolito. Ocena: 9
Patrice Evra. Współwinny stracie gola. Spóźnił się z asekuracją Evansa. W drugiej połowie, kiedy Manchester United zaczął atakować, był groźny pod bramką rywala. Ocena: 7
Fabio. Brazylijczyk musiał sporo myśleć o defensywie, przez co nie mógł zaangażować się w akcje ofensywne tak bardzo jakby chciał. Ocena: 7
Chris Smalling. Wrócił na środek obrony i miał sporo pracy z atakami Cardozo, Aimara i Gaitana. Wyglądał solidnie, choć w pierwszej połowie miał kilka słabszych momentów. Ocena: 7
Jonny Evans. Zbyt łatwo dał się ograć Cardozo, ale pozbierał się i dobrze spisywał się, kiedy Benfica szukała zwycięskiego gola. Ocena: 6
Ryan Giggs. Strzelony gol pozwolił mu wyprzedzić Denisa Lawa w klasyfikacji strzelców w europejskich pucharach. Walijczyk z 29 trafieniami jest tylko za Ruudem van Nistelrooyem. W środę mógł zdobyć jeszcze jednego gola, ale jego strzał świetnie obronił Artur. Ocena: 8
Antonio Valencia. W pierwszej połowie stanowił o sile ataków Manchesteru United, ale zawodził przy dośrodkowaniach. Po zmianie stron jego dogranie piłki w pole karne zasługiwało na wykończenie. Kiedy Benfica prowadziła 1:0 w ostatniej chwili powstrzymał Gaitana. Ocena: 6
Park Ji-sung. Sir Alex Ferguson zaufał mu ze względu na cechującą Parka dyscyplinę w takich meczach. W ataku brakowało mu jednak inwencji. Ocena: 6
Michael Carrick. Miał kluczową rolę, bo musiał powstrzymywać Aimara. W pierwszej połowie miał z tym kłopot, ale w drugiej pokazał swój autorytet, odnotowując kilka imponujących przechwytów. Ocena: 7
Darren Fletcher. Dobrze widzieć znów Szkota w wyjściowym składzie Manchesteru United. Z każdą minutą był coraz silniejszy, ale pomocy brakowało tempa i energii, którą charakteryzowała się we wcześniejszych meczach. Ocena: 6
Wayne Rooney. Spokojna noc w wykonaniu Anglika. Miał trudną rolę, bo był osamotnionym napastnikiem. Ocena: 6
Zmiennicy
Nani (za Valencię 69'). Portugalczyk nie zrobił różnicy. Ocena: 5
Javier Hernandez (za Fletchera 69'). Wprowadzony, aby ukraść punkty gospodarzom, ale nie miał ku temu okazji. Ocena: 5
Phil Jones (za Fabio 78'). Debiut w Lidze Mistrzów i najbardziej imponujący występ spośród zmienników. Ocena: 6
Nani ogólnie mi się w tym sezonie nie podoba [inna sprawa, że zwyczajnie go nie lubię, ot CR7 w wersji dla ubogich].
Ogólnie oceny jakieś dziwne. Carrick chyba zasłużył na te 7 jak wyłączyłem na chwilę przeglądarkę po tym jak kolejny raz podał do przeciwnika w sytuacji kiedy miał 3ech graczy MU do wyboru.
Dobrze, że jest remis nawet wywalczony drugim garniturem. Pełna mobilizacja i świezość na chelsea jest bardziej potrzebna od trzech pkt z benfiką.
satan23: Od czego by tu zacząć... 1 mecz w tym sezonie który zagraliśmy do du...py bez pomysłu mobilizacji itd. (sfrustrowane twarze Roo wracającego bronić nawet w pole karne czy też samotne próby ataku Evry) O wszystkich minusach nie będę pisać bo zajmie mi to jakieś 80min (jestem w pracy ;) Może zagraliśmy tak słabo bo to był pierwszy dobry przeciwnik w tym sezonie (przypominam sobie komentarze na forum przed dzień meczu "wygramy... mamy 3 pkt z łatwością.. itd) i zapewne Nasi zawodnicy też tak olewająco podeszli do spotkania.. Tylko ciekaw jestem czemu ?? Może się mylę ale chyba BL nie przegrała w zeszłym sezonie żadnego meczu w lidze i jak by nie patrzeć to również dobrze grali w LE. Było po nich widać pełne zaangażowanie i chęć walki brakło im trochę szczęścia.. Bardzo pozytywnie odebrałem występ AL w naszej bramce, zdecydowanie najlepiej z naszej drużyny się prezentował.. ( jak DG będzie się tak dalej snuł to może i Alex postawi na AL :) Mogła by to być miła niespodzianka.. Trójca Fabio, Evans,Fletcher nic nie pokazali.. najsłabsze ogniwa :/ A reszcie czasem się przytrafiały pojedyncze przebłyski... pzdr I czekam z niecierpliwością na następny mecz :)
LTMek: W takim składzie wygrać się nie da, brakowało kogoś, kto rozdawałby piłki, Carrick i Fletcher oczywiście się do tego nie nadają, Park,Giggs i Valencia też jakoś w tej roli mi nie pasują. Anderson by się przydał.
dagoberto: No ja bym napewno nie dal 7 Carrickowi jak dla mnie zagral bardzo slabo tak samo Roo, i Park szkoda ze nie zagralismy od poczatku atakiem Roo, berba ja osobiscie nie lubie gry na 1 napastnika
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.